No to jestem! Tak, jak pisałam, nie wiem co z moją tempką, tak cz\y tak wydaje mi się dość niska, choć na pewno wyższa niż w reszcze cyklu. No nic, czekam sobie nie robiąc sobie jakiś nadziei.
Ogólnie stres to straszne zło!
Piranha dzięki za odpowiedź odnosnie temperatury, pytałam o to, bo właśnie tak myslałam, a jednocześnie wydawało mi się, że robiłam wszystko by było więcej progesteronu, a może cos zamotałam. Coś mi się majaczyło z B6, ale teraz widzę, że piszesz o prolaktynie, chyba muszę się doedukować

przeraża mnie to! ale dziękuję!
Ogólnie, tak na przyszłość, lepiej przy niskich tempach odpuścić, czy nadal to nie wyklucza dziewczyny?
Za to trzymam kciuki za przedszkole, zazdrość dzieciaków to jest to, co mnie przeraża, nie ukrywam.
Elmo masz piękny skok, trzymam cały czas kciuki, ale Twoja wiara i pozytywne nastawienie jest niemal zaraźliwe, cudnie!
Elle dzieki za pamięc, no u mnie ja to nie wiem. A jak plazowanie - udane?
Kristianmartin a u Ciebie jak samopoczucie?
Roszpunka dzieki, zobaczymy troszkę mam stresa tym wszystkim, nakręcam się sama, nie wiem i chciałabym i czasem boję się. Też byłam pozytywnie nastawiona, a teraz jestem przerazona...
A butki cudo!

haha