Dziewczyny u mnie wszystko sie zmienia w strasznym tepie. Dzwonil maz i sam nie wie kiedy wraca, lekarka odpowiedzialna za cale zamieszanie wroci jutro albo w poniedzialek. Wiec teraz sami nie wiemy czy ma tam czekac czy wracac do domu, w naszym kraju kazdy robi to na co ma ochote. Najwazniejsze ze do owulacji zdazy wrocic, tesciki kupione a plemniki szykuja sie do natarcia. Mam nadzieje ze wszystko bedzie o.k. Jak nie to w grudniu jedziemy do Ameryki po nasienie, moze tam sie uda. Ale tez nie ma co sie nastawiac na 100% sukcesu. Dorotka u nas dzis parno, pewnie bedzie burza.
reklama
Dorota27
Mam dwóch łobuziaków ;)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2007
- Postów
- 8 523
No to macie trochę na głowie Beatko. Niech wraca jak najszybciej do domku ten twój mąż żebyście się jeszcze mogli trochę czasu sobą nacieszyć.
A u mnie dzisiaj piękna pogoda. Ciepło, słonecznie i pewnie dlatego lepiej się czułam z smaego rana. Piękna pogoda - murowany humorek u mnie. @ nadal nie ma
A u mnie dzisiaj piękna pogoda. Ciepło, słonecznie i pewnie dlatego lepiej się czułam z smaego rana. Piękna pogoda - murowany humorek u mnie. @ nadal nie ma
Dorota, jejku czekaj dalej . Zobaczymy co z tego wyniknie. A do takich sytuacji jaka mamy teraz juz zdazylam przywyknac. Zawsze cos przed wyjazdem nam wyskoczy, mam nadzieje ze szybko wszystko sie wyjasni. Poki co mam 3 dzien @ , wiec nasienie dojrzewa.
Ale sie u nas rozpadalo, juz jestesmy w domu. Teraz troszke sie nudzimy, patrzalam dzis na ceny biletow do Stanow, ceny sa zabojczo wysokie, tak wiec trzeba teraz ostro brac sie do roboty. Bo pojdziemy z torbami, cena biletu to nie wszystko, trzeba jechac do W-wy po wize( wiza kosztuje dla jednej osoby 600zl, podroz do i z W-wy, moze nawet nocleg). Tak wiec niech juz jest poczatek wrzesnia. Dorotko jak tam @?
Witajcie
zrobilam dzis test owu znowu 1 kreska ( wczoraj robilam 1 raz) jest juz 10 dzien czy nie powinno juz byc cos widac choc malutkiej ledwo widocznej kreseczki?? ( wg suwaczaka za 3 dni owu)
przyszlo mi do glowy ze kupilam jakies lipne testy


zrobilam dzis test owu znowu 1 kreska ( wczoraj robilam 1 raz) jest juz 10 dzien czy nie powinno juz byc cos widac choc malutkiej ledwo widocznej kreseczki?? ( wg suwaczaka za 3 dni owu)
przyszlo mi do glowy ze kupilam jakies lipne testy



Dorota27
Mam dwóch łobuziaków ;)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2007
- Postów
- 8 523
Witajcie
zrobilam dzis test owu znowu 1 kreska ( wczoraj robilam 1 raz) jest juz 10 dzien czy nie powinno juz byc cos widac choc malutkiej ledwo widocznej kreseczki?? ( wg suwaczaka za 3 dni owu)
przyszlo mi do glowy ze kupilam jakies lipne testy![]()
Spokojnie, suwaczek to nie wszystko. Ja miałam ( a przynajmniej tak mi się wydaje) 21 dc

Beatko nadal nie mam @ i kompletnie nie czuję,że się zbliża





Mi by tez sie przydalo male bzykanko, ale dawcy nie ma.:-):-):-)Spokojnie, suwaczek to nie wszystko. Ja miałam ( a przynajmniej tak mi się wydaje) 21 dc,a według suwaczka powinno byc owu 18 dc. Testuj i czekaj cierpliwie ;-).
Beatko nadal nie mam @ i kompletnie nie czuję,że się zbliża. Mam dzisiaj zejebisty humorek, a do tego było jeszcze przytulanie to już wogóle jestem luzik
:-)
![]()
reklama
Dzieki dziewczyny w sumie nawet jakby owu byla pozniej to dla mnie lepiej
zobaczymy co wyjdzie jutro :-) a mi sie dzisiaj strasznie chce spac
wypilam w pracy3 kawy lekko przesadzilam ale inaczej nie wytrzymalabym.
Teraz ogladalam wiadomosci kurcze ale sie porobilo na Mazurach :-(


Teraz ogladalam wiadomosci kurcze ale sie porobilo na Mazurach :-(
Podziel się: