reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
czesc
Jestem po scanie i tak jak wspominałam mam 3 córke

żeby nie było nie czuje zawodu i rozpaczy bo byłam na to przygotowana od pierwszego scanu w 12 tc. wiec prosze nie piszcie mi tekstów w stylu najwazniejsze, ze zdrowe itp bo wiemy, ze nikt nie marzy o chorym dzieciątku. No i daruje sobie, że niejdna z Was mi zazdosci dziewczynek bo gdybyście miały juz 2 to pewnie byście nie zazdrościły ;) moim marzeniem był syn, ale przede wszystkim chciałam dziecka i wiedząc, ze nie uda sie poczac syna i tak nie zrezygnowałabym ze staran... Jednak wiem, że planowanie nie jest skuteczne a płeć to przypadek i Ci którzy myslą, ze udało im sie zaplanowac płeć, mieli poprostu szczescie. Planowanie bylo by skuteczne tylko wówczas jesli dieta suplementy itp eliminowały by jeden rodzaj plemników XX lub XY w innym przypadku to zabawa. Bo przeciez w jajowodzie sa plemniki zarówno XX jak i XY wiec ten który zwyciezy i zapłodni ten determinuje płeć a i nic tu nie zmieni faktu, że bedzie XY 100 a XX tylko 10 bo szanse nadal maja oba rodzaje. W kazdym razie, zeby nie było wstawie moje planowanie i uważam, ze nie mam sobie nic do zarzucenia bo zrobiłam wszystko co w mojej mocy aby miec tym razem syna, poprostu nie dane mi być matka chłopca i tyle :) Kocham moje dziecko i nie potrzebuje żadnych pocieszen a pisze to wszystko nie po to by kogos zniecheci czy dlatego, ze jestem zaiedziona planowaniem i zgorzkniała, ale dlatego by każda planujaca brała wiekszy dystans i traktowała to całe planowanie troche z przymrózeniem oka, nie nasatawiała sie, że musi sie udac bo później może być rozczarowanie, ja po nieudanych planowaniach Ilaczek mamuskimimi, zakreconej czy Kate od razu podchodzilam do tego z rezerwą, ale chciałam spróbowac by później sobie nie wyrzucać, ze stchórzyłam. Dziecko niezleznie od płci jest cudem i ja ten cud we mnie kocham całym sercem tak samo jak 2 wczesniejsze córki

Moje planowanie synka:
1. Dieta od kwietnia 2014r.
Całkowicie odstawilismy nabiał: ser zółty, kefiry, maslanki, jogurty, twarogi itp. Zrezygnowałam ze słodyczy i napoi gazowanych. Piłam 1 kawe dziennie z kroplą mleka ;)Jedlismy badzo dużo owoców i warzyw polecanych w diecie na chłopca, zwlaszcza ziemniaki, pomidory, jabłka, brzoskwinie, morele, duzo suszonych owoców: morele banany itp. sałatki z sałty lodowej z pomidorami oliwkami cebulą i oliwą z oliwek. Czesto gotoałam zupy warzywne, pomidorówke, spaghetti z miesem wołowym ale bez sera. Przynajmniej 2 razy w tygodniu steki wołowe średnio wysmazone, baby potatoes, surówki z buraczków cebuli octu winnego i oliwy. Jadłam tez kanapki, które troszke smarowalam masłem, ale z duza iloscią pomiadora, sałaty i wedliny, sporo wszystko soliłam. Pilismy soki wyciskane z owoców zalecanych na chłopca. Zasadniczo staralismy sie trzymac wytycznych zwłaszcza do owulacji, po owulacji zdarzały sie odstepstwa od diety. Do tego do owulacji pilismy dużo wody z cytryną. Do owulacji piłam tez Alka Seltzer Gold i gdy pojawiał sie test owu pozytywny piłam 1 szklanke Cream of tartar. Aha i pilam dużo zielonej herbaty, piłam jaj zamiast kawy i innej herbaty wiec moge powiedziec, ze pilam tylko zieloną herbate, wode z cytryną i ASG ;) Do diety przykładalismy sie doścć dobrze, zwłaszcza przed owulacją.
2. Suplementy od kwietnia 2014
Ja
Kwas Foliowy 2400mg
Potas 99mg
Witamina E 400iu
Cynk 25-50mg
L-karnityna 500mg
L-arginina 500-900mg
Koenzym Q10 200-300mg
Royal Yelly 1000mg
Green Tea Extract 500mg
Fish Oil 1000mg
Olej z wiesiolka do owulacji 1000-2000mg
Witamina D 1000iu
DHEA 25mg do owulacji
Syrop z Guajazyl na tydzien przed owulacją


Mąż
Kwas foliowy 800mg
Witamina E 400iu
L-karnityna 1000mg
L-arginina 500mg-1000mg
Koenzym Q10 200-300mg
Żeńszeń 500mg
B-complex 100
Cynk 25-50mg
Fish Oil 1000mg
Witamina D 1000iu
Tribulus Terrestris 500mg.


Suplementy łykalismy codziennie, ja po owulcji niektóre odstawiałam.


3.PH
Ph miałam wysokie, w okresie okołoowulacyjnym miałam powyżej 9 ph, mierzyłam je phmetrem wiec był to pomiar wiarygodny. Męzowi też zdazało mi sie zmierzyc ph nasienia i tez było wysokie ok 9ph. W cyklu w którym sie udało moje ph bez żadnych wspomagaczy wynosiło powyzej 9, ok 9.2-9.4 wiec nie podbijałam ph sodą, po staraniach profilaktycznie zapodawałam sode na palec co 3-4h az do czasu wystąpienia owulacji. Nie wiem czy było to potrzebne, ale wolałam dla wlasnego spokoju tak robić ;) Śluz był rozciagliwy jak białko jajka, zmienił sie na gestrzy dopiero popołudniu na jakies 10h po owulacji.


4. Odsetp
W cyklu w którym sie udało zadziałaliśmy 12h przed owulacją 3h po pikowym teście owulacyjnym było to ok godziny 15 stej. Oboje wzielismy chłodny prysznic, mąz wypił kawe na ok 20-30 minut przed akcją. Seksa był w pozycji od tyłu z moim orgazmem najpierw, później męza. Po wszystkim leżałam jeszcze z 1.5 h i przez pierwsze 20 minut ćwiczyłam mięśnie Kegla. U mnie owulacja wystepuje po ok 15 h od piku LH, jest to zaobserwowane po kilkuletniej obserwacji cykli.


5. Jony
W cyklu, w którym sie udało owulacja wypadła 12 stycznia wczesnie rano ok 3-4 nad ranem. Było to około tydzien po pełni. Księzyc był w znaku męskim. Od wielu miesiecy w sypialni miałam bez przerwy podpiete do gniazdek ładowarki od telefonów i tabletu, sprzety podłączałam zawsze w nocy do ładowania, do tego suszarka do włosow podpieta do gniazdka, w domu rozpylalismy olejki zalecane w wytycznych na chłopca, był one tez w mydle do rąk w zelach pod prysznic i szamponach ;) Mąz czesto palił kadzidełka... Ja do owulacji nosiłam tylko złotą bizuterie - kolczyki, pierscionki, wisiorek, obraczke... ;) Zasadniczo dbałam o odpowiednie jony w otoczeniu ;)


6.Minerały
Mienraly badalam sobie w maju zanim na dobre rozpoczelismy diete i nie były najgorsze, nawet potas i sód dośc wysokie, magnez i wapn był lekko do zbicia, ale mysle, ze to udało sie zrobic bo dieta byla dośc scisła. Minerały z maja 2014
potas 4.1 (3.5-5.1) sód 142 (138-147) magnez 2.11 (1.6-2.6) wapn 2.44 (2.15-2.55)

7.Hormony
Hormony badalismy w maju 2014 i męza były typowo chłopiece, testosteron miał w górnej ganicy normy a estriadol w dolnej.
Jesli chodzi o mnie to w maju 2014 miałam wysoki testosteron a estriadol w srodku nomy.
Mąż: Estriadol 28pg/ml (7.63 - 42.6) Testosteron 7.93 pg/ml (2.8 - 8.0)
Ja: Estriadol 61.4 pg/ml (12.5 - 166) Testosteron 0.62pg/ml (0.06 - 0.82)
Później nie powtarzalismy badan, ale mysle, że mój testosteron był wysoki bo od wrzesnia do grudnia miałam stale opryszczke wargowa a czytalam, ze to od wysokiego testosteronu. Bo przeziebiona nie bylam. W cyklu w którym udało sie zajsc w ciąze miałam niżesz niż zwykle temperatury podstawowe wiec pewnie i estriadol nie był najgorszy ;)
 
Marantha nie wiedziałam , że miałaś podejrzenie od początku , że to jednak dziewczynka .
Pisze szczerze!!!
Gratuluje bo chcąc niechcąc to rożnie z tym zdrowiem bywa wiec nalezy sie tym cieszyć . Przykro mi , że nie spełniło sie Twoje marzenie ale może jeszcze jednak to nie koniec i bedziesz starć sie o kolejne , rożnie to w życiu bywa.

Nigdy nie mów nigdy !

Zarobiłaś bardzo duzo i za to nalezy Ci sie wielki szacunek !
Widac nie wszystko można zaplanować :(

I tak życze Ci wszystkiego naj naj naj , buziaki
 
Maran gratuluje zdrowej córeczki. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, ze te wszystkie sposoby na zaplanowanie płci to trzeba brać z wielkim przymrużeniem oka. Po prostu jeśli komuś jest cos juz zaplanowane to tak bedzie.
 
reklama
Maran gratulacje, poglaszcz brzusio no i teraz pozostalo wybrac imie dla. Twojej niuni. Dziewczyny ja juz to pisalam komu jest dane to bez zadnego. planowania i przygotowywan bedzie mial wymarzona plec. To poprostu 8 czynnik jakim jest szczescie polaczone z cudem. Koniec kropka:)
 
Do góry