Hausfrau
Fanka BB :)
Dzień Dobry w nowym tygodniu
!!
I jak tam weekendzik dziewczyny??
My z Małżem gdzieś go zgubiliśmy między oglądaniem działek budowlanych a wizytą u teściowej wczoraj.
Ta wizyta była taka nerwowa, że jak wróciłam do domu sama "chodziłam" jak mała bomba... Przez ostatni tydzień umawialiśmy się ze szwagierką i teściową na oglądanie DVD ze slubu a tu ledwo przyszliśmy już teściowa zaczyna marudzić, że na pewno film długi, że kiedy indziej na spokojnie sobie wszyscy obejrzymy... halo??
przecież własnie na wczoraj umawialismy się na oglądanie na spokojnie... Teściowa niestety nie wykazała zainteresowania filmem bo ciągle opowiadała kogo spotkała w kościele, co miała ubrane, kto był gdzieśtam...
Poza tym dziewczyny
ona tak strasznie wtrąca się w wychowywanie dzieci od szwagierki, że aż strach na to patrzeć. Mówię Wam
Co pięć minut słyszałam tylko jak mówi do ICH matki: "Zrób im kolację bo na pewno są głodne", "Idź zobacz co one tam robią", "One są już marudne i się nudzą" a jak w końcu jedna z owych księżniczek zaczęła się zachowywać jak rozwydrzona małpka i ich matka stwierdziła, że nie ma innego sposobu jak tylko jej na osobności wytłumaczyć to i owo... teściowa już leciała z pytanie "Co tu się dzieje!!" i "Zostaw ją w spokoju" Te dzieciaki nie wiedza kogo mają słuchać
...
Szwagierka niestety już na to nie reaguje ale mi jej naprawdę żal bo teściowa z nimi mieszka :-(
k_asia ja też czasami zaglądam na portal Wielkie Żarcie!
Beata2710 nie martw się tyle! Wiem, że to łatwo powiedzieć bo masz chorego Oskarka ale jeśli to fasolka to przeciez powód do radości. Na pewno wszystko sie ułoży. W końcu prawidłowo zareagowałaś koerując się z synkiem na badania a nie wierząc lekarzowi w to, że "z tym mozna żyć"
lenna a gdzie byłaś kiedy Cie nie było??
gosia_pl w ogóle już nie bedziesz mierzyć tempki??
eliczek24 kuruj się kuruj!!
kasia_2005 z kręgosłupem nie ma żartów. Moja szwagierka też miała bóle kręgosłupa takie promieniujące aż na brzuch i po wizycie u lekarza okazało się, że ma kamień w woreczku żółciowym i musiała mieć zabieg... radzę Ci udac się do lekarza.
idarnowska trzymam kciuki w dalszym ciągu!
Ale nabazgrałam

I jak tam weekendzik dziewczyny??
My z Małżem gdzieś go zgubiliśmy między oglądaniem działek budowlanych a wizytą u teściowej wczoraj.
Ta wizyta była taka nerwowa, że jak wróciłam do domu sama "chodziłam" jak mała bomba... Przez ostatni tydzień umawialiśmy się ze szwagierką i teściową na oglądanie DVD ze slubu a tu ledwo przyszliśmy już teściowa zaczyna marudzić, że na pewno film długi, że kiedy indziej na spokojnie sobie wszyscy obejrzymy... halo??

Poza tym dziewczyny



Szwagierka niestety już na to nie reaguje ale mi jej naprawdę żal bo teściowa z nimi mieszka :-(
k_asia ja też czasami zaglądam na portal Wielkie Żarcie!
Beata2710 nie martw się tyle! Wiem, że to łatwo powiedzieć bo masz chorego Oskarka ale jeśli to fasolka to przeciez powód do radości. Na pewno wszystko sie ułoży. W końcu prawidłowo zareagowałaś koerując się z synkiem na badania a nie wierząc lekarzowi w to, że "z tym mozna żyć"
lenna a gdzie byłaś kiedy Cie nie było??
gosia_pl w ogóle już nie bedziesz mierzyć tempki??
eliczek24 kuruj się kuruj!!
kasia_2005 z kręgosłupem nie ma żartów. Moja szwagierka też miała bóle kręgosłupa takie promieniujące aż na brzuch i po wizycie u lekarza okazało się, że ma kamień w woreczku żółciowym i musiała mieć zabieg... radzę Ci udac się do lekarza.
idarnowska trzymam kciuki w dalszym ciągu!
Ale nabazgrałam
