reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

@Dwa+Trzy - trzyma kciuki za zdrowie. A możesz się teraz starać czy musisz zawiesić starania ?

@milla1982 - Słońce Ty moje trzymam kciuki za kolejny cykl.

@Elenaa - kiedy masz genetyczne ? Jak się czujesz ? Masz jakieś przeczucia ?

Ktoś się stara w tym miesiącu ? Kupiłam żel Pre-Seed, pH wynosi 7,5, ktoś go może używał ? Jakieś opinie ? Myślicie, że pH 7,5 będzie dość chłopczykowe ? Właściwie chyba lepsze niż 5 które ciągle mam.
Dziękuję Kwiatuszku :*
 
reklama
@Dwa+Trzy - trzyma kciuki za zdrowie. A możesz się teraz starać czy musisz zawiesić starania ?

@milla1982 - Słońce Ty moje trzymam kciuki za kolejny cykl.

@Elenaa - kiedy masz genetyczne ? Jak się czujesz ? Masz jakieś przeczucia ?

Ktoś się stara w tym miesiącu ? Kupiłam żel Pre-Seed, pH wynosi 7,5, ktoś go może używał ? Jakieś opinie ? Myślicie, że pH 7,5 będzie dość chłopczykowe ? Właściwie chyba lepsze niż 5 które ciągle mam.
Ja się staram nieustannie.. póki co z marnym skutkiem. Dwa cykle na CLO bez efektów, teraz próbujemy bez wspomagania. Właśnie wróciłam z monitoringu i owulacja będzie najprawdopodobniej w poniedziałek. Celujemy w córkę wiec poza suplementami i zakwaszaniem nie chce trafić w owu ale jak myślicie dziewczyny, czy ostatnie seksy w piątek czy sobotę? Bo z długich odstępów u mnie nie ma żadnej ciąży wiec myśle żeby testami sprawdzic w sobotę i jeżeli nie będzie jeszcze pozytywnego to w sobotę tez działamy a jak będzie pozytyw to na piątku koniec... i tak pewnie szanse marne ale sprobujemy. Ktoś jeszcze oprócz mnie celuje w dzidzie w tym miesiącu? Trzymam kciuki za fasolki ❤️
 
Dzięki Megi_Meg że pytasz. Czuję się od tygodnia już zdecydowanie lepiej, ale zdarzają sie jeszcze mdłości ale nie całodniowe bądź wymioty. I oczywiście człowiek sobie wkręca czy wszystko ok skoro mdłości mniejsze ale na bellybestfriends pisali ze na tym etapie stają się mniejsze więc się nieco uspokoiłam.
Za równy tydzień mam usg genetyczne. Miałam jakiś czas temu sen że to była dziewczynka, ale na obecną chwilę to nie mam przeczucia. Nie mam presji otoczenia, ani parcia na konkretną płeć więc w sumie podchodzę do tego będzie co jest nam pisane, oby tylko zdrowe. Syn marzy o bracie, pewnie córka o siostrze tyle że ona jeszcze tego nie powie :-) Ale myślę że i tak będą się cieszyć niezależnie co będzie, ja tym bardziej :-)
Tylko w razie chłopca będziecie musiały mi dużo propozycji imion podać bo nic mi się nie podoba :p
Mi się bardzo podoba Mieszko. Gdybym mieszkała w Polsce to pewnie któryś z moich synów miałby tak na imię ;) w Japonii niestety jest nie do wymówienia :D Mikołaj też jest fajne!
 
Ja się staram nieustannie.. póki co z marnym skutkiem. Dwa cykle na CLO bez efektów, teraz próbujemy bez wspomagania. Właśnie wróciłam z monitoringu i owulacja będzie najprawdopodobniej w poniedziałek. Celujemy w córkę wiec poza suplementami i zakwaszaniem nie chce trafić w owu ale jak myślicie dziewczyny, czy ostatnie seksy w piątek czy sobotę? Bo z długich odstępów u mnie nie ma żadnej ciąży wiec myśle żeby testami sprawdzic w sobotę i jeżeli nie będzie jeszcze pozytywnego to w sobotę tez działamy a jak będzie pozytyw to na piątku koniec... i tak pewnie szanse marne ale sprobujemy. Ktoś jeszcze oprócz mnie celuje w dzidzie w tym miesiącu? Trzymam kciuki za fasolki ❤
Na początku mieliśmy plan taki, żeby starać się do pozytywnego testu owu ale tak było tylko w 1cs bo w 2cs pojawiły się plamienia i okropny ból więc zrezygnowaliśmy i przepadło kilka dni ale wg mnie tamten dziwny cykl był bezowulacyjny a teraz w 3cs owulacja się pośpieszyła i po godzinie od staranek był pozytyw. A na grudzień mamy plan taki, żeby utrzymać abstynencje i zrobić jedno podejście w dniu pozytywnego testu owu :)
Choć cały czas się zastanawiam nad tymi Naszymi "króliczkami" do piku ;)
Miałyby wg mnie większe szanse ale z częstych boboseksów mam moją dwójkę chłopaków :) A teraz chciałabym zupełnie inaczej spróbować i sama nie wiem. Na pewno nie byłoby identycznie bo jak wspominałam Pierworodny z zaleceń lekarza majstrowany był 2 dni przed i w dzień owu i to wiem na 100% a przy Małym, po odświeżeniu starych wpisów wiem, że niby skończyliśmy dzień przed owu ale właściwie to wcale pewna nie byłam, coś miało się przestawić i tak naprawdę to było ok.3 dni przed owu z intensywnych maratonów ;) To był pierwszy cykl po odstawieniu tabletek anty więc niczego pewna nie byłam. Jedyne czego teraz pilnuję to fajerwerki bo wtedy to na bank były i to całymi seriami hahaha To był szalony czas ;)
Żałuję, że nie mam kalendarzyka z tamtych starań.
Podsumowując, nie mam pojęcia jaką taktykę teraz obrać hahahaha
 
Ostatnia edycja:
@princess_88 - ja mam plan w tym miesiącu, ale nie wiem czy się zgramy. Bardzo zależy mi celować w samą owulacje. Jeśli masz owulacje w poniedziałek to spokojnie o dziewczynkę starałabym się jeszcze w sobotę. U mnie na dzień dzisiejszy byłby Maks, tyle, że mój mąż jest niepewny.

@Dwa+Trzy - króliczki do piku to też jakiś plan bo osłabiacie żołnierzyki ;) tyle, że ja skonczyłabym chyba nawet dzień przed pikiem, choć myślę, że co nie zrobie to i tak wyjdzie córka. Życzę Ci pozytywnego testowania w sylwestra :)
 
U mnie wyjdzie tak ze wszystkie dzieci mam z wiosny, końcówka marca, początek maja i teraz termin 06.06. Więc upały raczej mnie ominą. W sumie fajnie rodzić wczesną wiosną bo do lata juz wroci forma sprzed ciąży. W każdej ciazy potrzebowałam 3 miesięcy aby stracić ciążowe kg tyle ze było ich dużo-nieco ponad 20. Teraz mam ambicje przytyć mniej :p bo lato tuz tuż po porodzie. Fajnie było rodzić w marcu ale urodziny córki robimy w domu i albo są w poście albo pokrywają się ze świętami wilekanocnymi, a syna w maju juz często na ogrodzie. Wiec teraz w sumie fajnie że czerwiec. Ale ze września też bym sie cieszyła :p bo wrzesien to mój miesiąc

Ja niestety nie mogę przekonać się do jesieni, zamiast spacerować na słońcu, to będę siedzieć całe pół roku w domu, wyjście na spacer z dwójką dzieci będzie graniczyć z cudem. Mam dosłownie mętlik w głowie. Nikt mnie chyba nie przekona do rodzenia dzieci jesienią :) Początek wiosny to najlepszy czas.
 
reklama
@princess_88 - ja mam plan w tym miesiącu, ale nie wiem czy się zgramy. Bardzo zależy mi celować w samą owulacje. Jeśli masz owulacje w poniedziałek to spokojnie o dziewczynkę starałabym się jeszcze w sobotę. U mnie na dzień dzisiejszy byłby Maks, tyle, że mój mąż jest niepewny.

@Dwa+Trzy - króliczki do piku to też jakiś plan bo osłabiacie żołnierzyki ;) tyle, że ja skonczyłabym chyba nawet dzień przed pikiem, choć myślę, że co nie zrobie to i tak wyjdzie córka. Życzę Ci pozytywnego testowania w sylwestra :)
No niby króliczki powinno się stosować do samej owu bo nasienie jest osłabione i nie patrzy się wtedy na odstęp. Akurat w nocy nadrabiałam porady @Miciur-ka ;) Nie wiem czy dobrze kojarzę ale opisywana była także metoda z króliczkami w zabezpieczeniu i docelowym nawet w owu ;)
Ja po PIKu owu mam następnego dnia zazwyczaj, w zeszłym miesiącu dokładnie wiedziałam kiedy się wstrzelić w O+12 ale już byliśmy wystarani więc nez tej 7dniowej abstynencji nie ryzykowałabym ;) no i wypadało o 3 w nocy haha

@Elenaa zazdroszczę! Ja z moich +30 za każdym razem coś zostawiam ;) a teraz w ogóle jak słonica wyglądam. Dziwne jest to, że nie chudnę karmiąc piersią, coś się zaczyna po odstawieniu dopiero a wszyscy obiecywali zbawienny wpływ kp na powrót do figury ;) Także ten wrzesień nie taki głupi haha Będę miała 10 miesięcy na zrzucenie czegokolwiek ;)

@Megi_Meg no właśnie ja też słabo nastawiona jestem na tą porę roku, wyjścia z moimi chłopakami ogarnę ale czy będzie szansa przy tej deszczowej pogodzie?
Najbardziej boję się tych wykańczających upałów i gdyby nie obecne problemy to poczekałabym do kwietnia.

@Onaa.86 sierpniowe dzieci są cudowne :D
Ja nienawidzę wręcz października a listopada nigdy nie lubiłam, kojarzy mi się tylko z cmentarzem, którego dzisiaj bardzo staram się unikać. Ale tak jak piszesz, w obecnym przypadku nawet w lutym będziemy się starać :)
 
Do góry