Ja nadal jestem na etapie rozważania czy chcę trzecie dziecko, ale jeśli sie zdecyduje (bo mąż jest na tak nawet i na czwarteSwoją drogą ktoś jeszcze poza nami zaczyna zaraz lub już się stara?Z tego co czytałam to Wy od pewnego czasu już działacie. Mam też wrazenie, że chłopców rodzi się więcej i łatwiej się ich robi
praktycznie ostatnio na tym wątku wszyscy próbują ustrzelic, dziewczynke...
reklama
laurelle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2020
- Postów
- 529
Ja mam chłopca. Totalnie bez planu, zaszłam w ciążę chwilę po ślubie, więc kochaliśmy w zasadzie non stopJa nadal jestem na etapie rozważania czy chcę trzecie dziecko, ale jeśli sie zdecyduje (bo mąż jest na tak nawet i na czwarte) to chciałabym starać się o chłopca. A jaki jest przepis na łatwe zrobienie chłopca? Co byście teraz zrobiły gdybyście chciały zaplanować chłopca?
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 979
Ja mam chłopca. Totalnie bez planu, zaszłam w ciążę chwilę po ślubie, więc kochaliśmy w zasadzie non stopchłopców chyba rodzi się więcej
w naszym żłobku tylko 8 dziewczynek na 25 chłopców z roczników 2021-2022. Chłopczyka chyba łatwiej - monitoruj owu i starania jak test jest pozytywny
![]()
Pół żartem pół serio - mówią, że jak wojna idzie to się chłopcy rodzą
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 801
Coś w tym jest. U mnie w otoczeniu 2020-2021 sami chłopcy. Teraz z kolei same dziewczynkiPół żartem pół serio - mówią, że jak wojna idzie to się chłopcy rodzą![]()
Weronikoe2022
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2023
- Postów
- 140
Ni


w moim wykonaniu tak to było. Powiedziałam sobie, że będzie co ma być, staraliśmy się w dniu owu, kiedy ból owulacyjny był bardzo silny no i jest chłopiec już prawie 2 letni 
Nic. I byłby chłopiecJa nadal jestem na etapie rozważania czy chcę trzecie dziecko, ale jeśli sie zdecyduje (bo mąż jest na tak nawet i na czwarte) to chciałabym starać się o chłopca. A jaki jest przepis na łatwe zrobienie chłopca? Co byście teraz zrobiły gdybyście chciały zaplanować chłopca?
laurelle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2020
- Postów
- 529
też tak babcie mówiłyPół żartem pół serio - mówią, że jak wojna idzie to się chłopcy rodzą![]()
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 979
też tak babcie mówiłyale nie ma co się nakręcać na takie rzeczy. Mamy jedno życie- szkoda marnować go na zamartwianie się.
Ja się nie zamartwiam
U mnie 3 razy sprawdziła się metoda celowania w owulacje tzn z seksu idealnie w owu mam dwóch synów. A z seksu sporo przed córkę. Ale to raczej też mit
Ja właśnie też mam córki z przed owu więc teraz pewnie celowałabym w owu. A te z was które mają synów z owu - czy mówiąc o owu potwierdzałyscie go testami, monitoringiem, dużą ilością śluzu, bólem jajników?
Pytam bo byłam ostatnio na kontroli u lekarza i specjalnie umówiłam się w okolice owu i myślałam że owu miałam w niedzielę bo to był dzień z największą ilością śluzu plus duża chęć na seks, ale na wizycie w poniedziałek ok godz. 14 lekarka powiedziała że pęcherzyk jeszcze nie pękł, ale lada chwila pęknie. W poniedziałek śluzu było już mało i pewnie bez tego USG powiedziałabym że owu była w niedzielę, a tu może była w poniedziałek wieczorem/wtorek rano. Wtedy może ta niedziela na starania to byłoby za wcześnie...
Pytam bo byłam ostatnio na kontroli u lekarza i specjalnie umówiłam się w okolice owu i myślałam że owu miałam w niedzielę bo to był dzień z największą ilością śluzu plus duża chęć na seks, ale na wizycie w poniedziałek ok godz. 14 lekarka powiedziała że pęcherzyk jeszcze nie pękł, ale lada chwila pęknie. W poniedziałek śluzu było już mało i pewnie bez tego USG powiedziałabym że owu była w niedzielę, a tu może była w poniedziałek wieczorem/wtorek rano. Wtedy może ta niedziela na starania to byłoby za wcześnie...
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 801
Ja w obydwu ciążach seks 2 dni przed bólem owu i w ból owu, mam syna i córkę.Ja właśnie też mam córki z przed owu więc teraz pewnie celowałabym w owu. A te z was które mają synów z owu - czy mówiąc o owu potwierdzałyscie go testami, monitoringiem, dużą ilością śluzu, bólem jajników?
Pytam bo byłam ostatnio na kontroli u lekarza i specjalnie umówiłam się w okolice owu i myślałam że owu miałam w niedzielę bo to był dzień z największą ilością śluzu plus duża chęć na seks, ale na wizycie w poniedziałek ok godz. 14 lekarka powiedziała że pęcherzyk jeszcze nie pękł, ale lada chwila pęknie. W poniedziałek śluzu było już mało i pewnie bez tego USG powiedziałabym że owu była w niedzielę, a tu może była w poniedziałek wieczorem/wtorek rano. Wtedy może ta niedziela na starania to byłoby za wcześnie...
reklama
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 979
Ja właśnie też mam córki z przed owu więc teraz pewnie celowałabym w owu. A te z was które mają synów z owu - czy mówiąc o owu potwierdzałyscie go testami, monitoringiem, dużą ilością śluzu, bólem jajników?
Pytam bo byłam ostatnio na kontroli u lekarza i specjalnie umówiłam się w okolice owu i myślałam że owu miałam w niedzielę bo to był dzień z największą ilością śluzu plus duża chęć na seks, ale na wizycie w poniedziałek ok godz. 14 lekarka powiedziała że pęcherzyk jeszcze nie pękł, ale lada chwila pęknie. W poniedziałek śluzu było już mało i pewnie bez tego USG powiedziałabym że owu była w niedzielę, a tu może była w poniedziałek wieczorem/wtorek rano. Wtedy może ta niedziela na starania to byłoby za wcześnie...
Pierwszy syn - było mi obojętne, po prostu było dużo seksu, często. Miałam 21 lat i dużo siły
Drugie dziecko - córka wolałam w sumie chłopca, ale partner był często w podróży służbowej więc w sumie nawet nie sądziłam, że się uda (seks ok. tydzień przed owu, jedyny w cyklu)
Trzecie dziecko - monitoring + w sumie testy owulacyjne ale u mnie pik był najprawdopodobniej w dniu owu, dzień po więc w moi przypadku samo opieranie się na testach to raczej nie jest dobra metoda.
Nigdy nie opierałbym się na bólu i śluzie. Masę śluzu, który wyglądał jak płodny miałam w luty i w marcu. Ostatnio dodatkowo (przełom kwiecień/maj) baaardzo bolał mnie lewy jajnik, wręcz szaleństwo, rozważałam tabletkę przeciwbólową - nie były to bóle owulacyjne bo po 1 nie dostałam okresu do porodu (27 grudnia 2023), po drugie dwa razy akurat byłam u ginekologa na kontroli i pęcherzyki totalnie małe.
Co w sumie nie jest dziwne bo u mnie karmienie piersią każdego dziecka oznaczało brak owulacji, dopiero 2 miesiące po zakończeniu KP wracała płodność (nie wracała nawet przy samym karmieniu 1 raz w nocy), a teraz w ogóle to jest defakto LAM (Link do: Metoda LAM – Wikipedia, wolna encyklopedia) więc byłabym w szoku gdyby mi już wróciła płodność
Podziel się: