Witam z samego ranka!!
Właśnie się rozparcelowałam, kawka zrobiona i mogę zacząć prackę... od porannej "prasy"
Paula przydało by się jakieś pyszne ciasteczko... mniaaam :-)
Dzięki wszystkim za miłe słówka odnośnie Zośki. To taki aniołeczek z różkami :-). Nie no w sumie to grzeczna jest bardzo tylko pyszczek ma zbyt duży ;-) Nie mówi tylko krzyczy :-) A jak się urodziła to "niemowa" była tzn. nie wydawała żadnego dźwięku tylko tak charczała dziwnie i ja do położnej " siostro, czemu to dziecko nie płacze" i tak chyba z 3 razy. I teraz masz!
Royanna a u nas słoneczko. Och, aż się żyć chce. Jak sobie pomyślę, że jeszcze 2 miesiące albo wcześniej nie daj boże i będzie szaruga... bleeeee. I znów czekać cały rok na lato:-(
Właśnie się rozparcelowałam, kawka zrobiona i mogę zacząć prackę... od porannej "prasy"

Paula przydało by się jakieś pyszne ciasteczko... mniaaam :-)
Dzięki wszystkim za miłe słówka odnośnie Zośki. To taki aniołeczek z różkami :-). Nie no w sumie to grzeczna jest bardzo tylko pyszczek ma zbyt duży ;-) Nie mówi tylko krzyczy :-) A jak się urodziła to "niemowa" była tzn. nie wydawała żadnego dźwięku tylko tak charczała dziwnie i ja do położnej " siostro, czemu to dziecko nie płacze" i tak chyba z 3 razy. I teraz masz!

Royanna a u nas słoneczko. Och, aż się żyć chce. Jak sobie pomyślę, że jeszcze 2 miesiące albo wcześniej nie daj boże i będzie szaruga... bleeeee. I znów czekać cały rok na lato:-(