Witajcie ;-)
Ja już po porannej wizycie u mojego gina, no i ogólnie nic się u mnie jeszcze nie dzieje - Synuś się na świat nie spieszyWyniki moczu mam dobre, ciśnienie też, nic prawie nie przytyłam przez te dwa tygodnie od ostatniej wizyty, serduszka posłuchałam, a moja szyjka "w lesie" jak to ginek stwierdził
Zero rozwarcia, choć główka dobrze już na nią napiera, z tego co mówił. Także te strzepki śłuzu chyba o niczym nie świadczą na razie.
Coś czuję że sobie jeszcze pochodzę w tej ciąży...Chciałabym już w tym tygodniu urodzić...A tu cisza
Plan jest taki że jesli nic się nie będzie działo to w przyszły wtorek, 10.11 mam zrobić KTG i z wynikiem pomaszerować jeszcze raz do mojego gina (tylko wynik pokazać, już nie będę musiała płacić za wizytę), a jeśli nadal nic by się nie działo to w piątek 13.11 (!!!) czyli tydzien po terminie mam się zgłosić na porodówkę i mówic że nie czuję ruchów, nawet jak będę normalnie czuła to mam się upierać że nie czuję i że źle się czuję i mają mnie już ostatecznie tego 13go zostawić w szpitalu... Mój szpital oczywiście przepełniony, akurat taki sezon że jest masa pacjentek, więc muszę miec dobry powód żeby mnie przyjęli. Jejku to jeszcze tyle czasu...
Gosiu i Royannko a Wy jak tam? Na pewno będziecie pierwsze miały Waszych Synków przy sobie, a ja będę nadal człapać z brzuszkiem, no ale nic, skoro tak ma być to niech będzie![]()
u mnie tez cisza..no tylko wczoraj wieczorem maly napieral ze myslalm ze zaraz wyskoczyl i jeszcze ruchy czulam na wysokosci ok 5cm od wyjscia...a jeszcze kuzynka meza mi przepowiedziala ze urodze 13.11 bo to piatek a dzieci urodzone 13 w piatek maja szczescie..i jesczze powiedziala ze skoro przepowiedziala mi date ur Mai to teraz tez tak bedzie...nom zobaczymy...ja bym chciala 9listopada urodzic...
Majka troche tez sie podziebila 2dni temu i ja chyba cos od niej zlapalam i slabo sie czuje..gardlo boli,glowa boli dziewczyny nie wiecie czy jakies lekarstwa moge wziasc w ciazy na przeziebienie/grype??