Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Kinga85]

Kinga- ja od tego cyklu biorę olejek z wiesiołka i feminatal dla przyszłych mam na innych forach bardzo go chwalą...

nata to oby tobie pomogły te specyfiki ja biorę castagnusa pierwszy cykl ( na uregulowanie cyklów) zobaczymy co to wyjdzie z tego.
3mam kciuki &&&&& I TESTUJEMY WIDZĘ PRAWIE W TYM SAMYM CZASIE! )

Kinga ja palilam przed ciaza ale nie jakos bardzo duzo
rzucilam palenie jak sie dowiedzialam ze w ciazy jestem
mimo ze sie staralam o dziecko
ale wciaz nie pale mimo ze mnie troche ciagne
ale tobie gratuluje postepow

Beatka ja zanim zaszłam w ciąże z synem to też paliłam ale potem gdy dowiedziałam się o ciąży to przestałam. nie chciałam truć siebie i dziecka. Nie ma co się truć. postanowiłam w swoje urodziny że rzucę i narazie mi sie udaje chociaż nie sądziłam że mi to popierdzili cykl. Mam nadzieje że wróci do normy szybko.

przy dziewczynkach czesto testy wychodza pozytywne przed @
ja z chlopcami tydzien po @ dopiero mialam 2 kreski
a teraz 3 dni przed @ mialam juz 2 kreski
bo dziewczynki wytwarzaja jakis mocniejszy hormon ktory sie uaktywnia wczesniej

TO BARDZO CIEKAWE nie wiedziałam tego...

Beatko Hania cudna )))) szczęściaro Ty!

Jagienko Laura śliczna jest kruszyneczka urocza mała

ewelin też mi się marzy dziewczynka tym bardziej że synka już mamy..

 

[anagrzymis]

Teraz kibicujemy angrzymiś, dido i ollenie-tak? Czy kogoś ominełam. Dziewczyny przypomnijcie mi ile dni przed owu wam się udało.

My przytulaliśmy się 7 sierpnia rano (10dc) i 9 sierpnia rano (12 dc) a już 9 sierpnia wieczorem i 10 sierpnia rano miałam dwie wyrazne krechy na teście owulacyjnym. Natomiast 10 sierpnia wieczorem już była bardzo blada więc w sumie to ja się zastanawiam kiedy miałam tą owulację????? Tym bardziej, że zawsze rozpoznawałam też po śluzie, a teraz go w ogóle nie było???? A ostatnie cykle miałam kolejno 29, 30 i 27 dniowe (wcześniej brałam tabsy).
Ale jeżeli wierzyć testom to u mnie chyba raczej będzie drugi synuś . Jakoś mi to ąż tak nie przeszkadza, ale widzę, że mój mężuś by chciał córcie, no i moja mama i teściowa też. Zobaczymy, najważniejsze żeby kruszynka zdrowa była.
Sorki że się tak rozpisałam, troche nie w temacie.

 

[nullka]

Jagienka Twoja Laura jest przesłodka - śliczna mała panienka :-) Aż miło popatrzeć

Beatko teraz to już tylko przyszło Ci czekać aż Hanusia będzie z Wami - i bardzo się cieszę że Wam sie udało

Ollena gratuluję dwóch kreseczek - SUPER :-) Jesli chodzi o wczesny test ciążowy to chyba nie ma reguły bo ja przy pierwszym synku miałam dwie krechy też już w 24dc co mnie wtedy bardzo zdziwiło ;-)

Dziewczyny a ja na początku byłam słabej myśli czy nam sie uda w tym cyklu a teraz jakoś pojawiła sie u mnie iskierka nadziei (ale byłoby to zbyt piękne żeby w pierwszym cyklu starań sie udało przy tak nieregularnych cyklach jak moje).
Sprawa wygląda tak że poprzestaliśmy na 13dc (ostatnie przytulanie około północy z 13-14dc- typowo dziewczynkowe ;-)) Wtedy na teście owu była druga słabiuteńka kreseczka - prawie nie widoczna. Dzisiaj mam 16dc i test owu pokazał drugą dużo mocniejszą tak jakby owu miała być dzis lub jutro :-) Co dla mnie byłoby w razie ciąży fantastyczne (odstęp od owulki 3-3,5 dnia)
Nie wiem czy mi sie uda ale umówiłam sie z moim lekarzem dzisiaj na monitoring - ale nie wiem czy pojade - wszystko zależy o której z pracy mąż wróci bo nie bede miala z kim dzieci zostawić. A wolałabym sie upewnić czy juz jest po owu czy będzie ona za 3 dni. Bo jak to drugie to nie mam co liczyć na ciąże.
Do tego zaczynam czuć podbrzusze (bo ja ból owulacyjny prawie w każdym cyklu odczuwam). Wczoraj wieczorem pojawił sie też rozciągliwy śluz ;-) )

Kolejne pytanie jakie mi sie nasuwa - pić na weselu w sobote czy nie ;-)

 

[AneczkaK]

Ewelin nam się udało na 3-4 dni przed. Celowaliśmy na 3 dni ale owu prawdopodobnie się przesunęła
Co do testów wykrywających ciążę to ja 3 razy miałam pozytywne na parę dni przed @ więc to chyba nie ma znaczenia.
Nullka to powodzenia , może się uda. Co do wesela to baw się spokojnie bo pierwsze tygodnie chyba do 5go albo dalej nie mają związku z tym co się je i pije bo fasolka jest odżywiana przez ciałko żółte a nie przez pępowinę;-)
Kinga jesli chodzi o cykle to może być też tak ,że rozregulował Ci się od planowania dziecka;-) U wielu dziewczyn tak było, zresztą u mnie cykl , w którym zaszłam też był inny od poprzednich i owu się przesunęła
Beatka a co u Ciebie szczęściaro nasza?;-)

 

[Kinga85]

Kinga jesli chodzi o cykle to może być też tak ,że rozregulował Ci się od planowania dziecka

U wielu dziewczyn tak było, zresztą u mnie cykl , w którym zaszłam też był inny od poprzednich i owu się przesunęła

wiesz nie sądzę... my planujemy to dziecko już od 2009 roku (pisałam kiedyś) od ponad roku zawsze miałam 29-30dniowe cykle i ten jeden teraz miałam 35dniowy akurat po zaprzestaniu palenia. Poza tym byłam u ginekologa i powiedziała mi własnie że to mogło spowodować wydłużenie cyklu. Organizm był przyzwyczajony już do nikotyny w moim organizmie aż tu nagle nic... i trochę sfiksował

Kolejne pytanie jakie mi sie nasuwa - pić na weselu w sobote czy nie

nullka pij oczywiscie baw sie na całego.. nei ma co przesadzać. Ja jak zaszłam w ciąże z Filipem to piłam normalnie jak była okazja. nawet już bedac w ciąży zaliczyłam imprezę..kilka dni pozniej zobaczyłam II kreski na tescie dopiero jak juz byłam świadoma że jestem w ciąży to alk odstawiłam całkowicie. chociaż lampką winka nie pogardziłam



tak mysle, u mnie 16d.c. a mam 3 testy owu wiec może zacznę robic juz hm? dziś, jutro i w niedziele ostatni... zobacze co wyjdzie. Ciekawa jestem tej mojej owulacji kiedy bedzie.

 

[Ollena]

anagrzymnis, ja testow nie uzywalam w tym cyklu, owu zawsze mialam 14-15 dc, w tym cyklu zauwazylam wczesniej, mysle ze byla w 9dc w poludnie. Przytalilismy sie w 7 dc, w 9 wieczorem i 11. Nie wiem w ktorym dniu zaskoczylo, tez nastawiam sie na synka i wcale nie mi to nie przeszkadza, bo teraz ogladajac na ulicach Dublina, setki ludzi niepelnosprawnych, teraz nawet w TV, modle sie zeby malenstwo bylo zdrowe, bo to wielkie szczescie, wielki cud patrzac na te wszystkie ludzkie nieszczescia Niech sie urodzi obojetnie co byle zdrowiutkie!!!

 

[Beatka78]

Aneczko no ja odpoczywam dzis bo cos mnie troche brzuch dzis boli tak na @
ale mysle ze sie wszystko rozciaga tam
a mam straszny balagan w domu
moze jeszcze dzis sie zabiore i cos porobie

moja tesciowa juz bardzo sie cieszy
powiedziala mojemu ze pewnie musze byc przeszczesliwa
a tesc dalej nic, zobaczymy co powie jak sie mala urodzi

aha juz pieknie ja czuje
dzis nawet caly dzien
czyli prawie nic nie spi dzis tylko fika
nawet teraz
super to jest

Aneczka a ty kiedy nastepne usg bo umklo mi to gdzies?

no i gdzie monico ?

 

[AneczkaK]

Hej!
Beatko fajnie ,że czujesz maleńką Ja jak moja dzidzia się rusza to potrafię siedzieć i się nie ruszać nawet jak akurat miałam wstać i się czymś zająć;-)
Co do usg to ja będę miała gdzieś na początku października połówkowe ale nie wiem czy się gdzieś wcześniej nie wybiorę bo nie mogę wytrzymać już
Kinga test sobie zrób może akurat będzie coś widać w tych dniach a jak odczucia?
Ja w ciąży nie piłam nawet lampki , tylko na sam koniec ciąży jak miałam mega anemię to pare razy się skusiłam na pół lampki czerwonego winka a i tak miałam potem wyrzuty sumienia

 

[nullka]

Udało sie i byłam dziś na USG podejrzeć mój pęcherzyk. Dziś mam 16dc - w lewym jajniku jest pęcherzyk 23mm, endometrium jednorodne, prawidłowe grubości 12,3 mm
Lekarz powiedział że owulacja może być dziś lub jutro (ja obstawiam jutro lub niedzielę, bo dziś nic nie czuję). Jesli przytulania były o północy z 13dc na 14dc a owu byłaby np.jutro 17dc to jest szansa że sie uda?? Wyliczyłam że byłoby to 3,5-4 dni przed owu. Chyba sznase marne tak mi sie wydaje. Miałam ochote powtórzyć jeszcze 14dc wieczorem ale sie bałam a teraz wychodzi na to że byłyby większe szanse (ale tak jak pisałam jak tu utrafić przy tak nieregularnych cyklach - pewnie i rok może to potrwać, a ja tu za wiele czasu już nie mam - jak dzisiaj dyktowałam lekarzowi swój wiek to mi ciarki przeszły i myśli czy oby juz nie za późno :-/ )


Wiem że nie na temat ale nie udzialam sie na innych wątkach więc wywalę to tutaj.
Była dziś u mnie koleżanka , która miała operację na tarczycę (tak mi mówiła wczesniej). Okazało sie że był to nowotwór złośliwy :-( Jest w moim wieku ma 33 lata. Do tego przyjechała do niej siostra cioteczna młodsza od nas chyba około 30 lat i powiedziała że ma podejrzenie raka szyjki macicy :-(. Nie powiem podłamały mnie te wieści dzisiaj i z sił opadłam. Zaczęłam sie zastanawiać kiedy mnie to dopadnie bo niestety jestem w grupie ryzyka :-( Moja mama miała nowotwór piersi. Przyszła refleksja , rozmyślania o życiu. Trzeba żyć i dziękować Bogu za zdrowe dzieci, za swoje zdrowie i modlić się żeby to sie nie zmieniało.
Sorki ale dopadł mnie podły nastrój dziś - może jutro sie odstresuje bawiąc sie i pijąc na weselu (dzieciaki zostają u teściowej więc zabawa będzie na luzie)

 

[Czarodziejka]

Hej babeczKi...
Nasze mlodsze dziecie zdarlo nas dzis mega wczesnieA to przez malza bo nie wyciszuyl telefonu...
No nic...dzien sie toczy!

NullKa- babeczKo Ty mlodziutka jestes i piszesz czy nie za pozno na trzecie dziecKo....sa Kobiety ktore w tym wieku mają dopiero pierwsze!!!!!!!! Co do staran...jesli masz nieregularne cykle , niestety bedziesz musiala monitorowac cyKle....
No a jesli chodzi o przemyslenia...Niestety takie czasy nastaly ze raK zaczyna sie stawac tak czesty jak grypa....coraz wiecej ludzi sie zmaga z ta okropna choroba...Mojego meza brat 17 letni w poniedzialek ma przeszczep szpiku!! bo ma bialaczKe!!! takze znam temat...
Trzeba dbac o siebie, unikac chemii tyle ile sie da, no ale przed wszystKim nie da sie uchronic....

BeatKo- mowilam Ci ze jak Hanusia zacznie kopytkowac to na dobre))))