Czarodziejka
Fanka BB :)
Kasia, Jaginka, Mama- Witajcie
Przepraszam ze sie wczoraj nie zameldowalam ale mialam kiepski stan.
Malz wieczorem pojechal do dentysty a ja zostalam z chlopcami..wsadzilam ich do wanny...i nagle zaczelo mi sie tak krecic w glowie...stan jakiego nigdy nie mialam..przelyk mnie piekl i bol w klatce piersiowej..Przestraszylam sie ze co to bedzie jak sie przewroce a dzieci same zostana...
Powiedzialam Maciejowi co ma robic w razie czego i zadzwonilam do mojej mamy..
Wyjelam chlopcow i sie polozylam z maksiem...
Kurcze nie wiem co to za stan..czy to z cisnienia, czy jakies nerwy daly znac o sobie...wiecie ze teraz takie czasy ze w wieku 30 lat mozna miec zawal...
Najgorszy byl ten strach o dzieci!!!!!
Dzisiaj rano macius przyszedl do nas do lozka i pyta" mamusiu jak sie czujesz?" Kochany jest taki madry, rozumny.
Jagienko- ale cudna pyzula z Twojej Laurusi
)))) Sliczne te Wasze dziewczyny. Beatka tez ma taka kochana Hanie
. Jejku tak ten czas leci dopiero w ciazy bylyscie!!!!!
Jagienko jesli dobrze pamietam Ty sie niedlugo przeprowadzasz? Dobrze kojarze?
Przepraszam ze sie wczoraj nie zameldowalam ale mialam kiepski stan.
Malz wieczorem pojechal do dentysty a ja zostalam z chlopcami..wsadzilam ich do wanny...i nagle zaczelo mi sie tak krecic w glowie...stan jakiego nigdy nie mialam..przelyk mnie piekl i bol w klatce piersiowej..Przestraszylam sie ze co to bedzie jak sie przewroce a dzieci same zostana...
Powiedzialam Maciejowi co ma robic w razie czego i zadzwonilam do mojej mamy..
Wyjelam chlopcow i sie polozylam z maksiem...
Kurcze nie wiem co to za stan..czy to z cisnienia, czy jakies nerwy daly znac o sobie...wiecie ze teraz takie czasy ze w wieku 30 lat mozna miec zawal...
Najgorszy byl ten strach o dzieci!!!!!
Dzisiaj rano macius przyszedl do nas do lozka i pyta" mamusiu jak sie czujesz?" Kochany jest taki madry, rozumny.
Jagienko- ale cudna pyzula z Twojej Laurusi
Jagienko jesli dobrze pamietam Ty sie niedlugo przeprowadzasz? Dobrze kojarze?
Ja mojego M też namawiam cały czas że chciałabym dziewczynkę ale on tak różnie gada sam do końca ma problem z określeniem się , gdyby była dziewczynka to tak chciałby ale ... zdecydować się na 100% to ma problem sam mówi że najlepiej to jak by się nam wpadło to by było i by się cieszył i było by dobrze ale jak to facet niezdecydowanie totalne więc działam i nie gadam jak "mi" to znaczy nam się uda to będzie dobrze i wszyscy będą zadowoleni :-) A na znajomych nie patrze bo to nasza rodzina, nasz dom, nasze dzieci - to my je wychowujemy i utrzymujemy nikt nie będzie mi się wtrącał czy trójka dzieci to dużo czy nie. Pewnie że to przykre kiedy mało kto nas rozumie i nikt nie wspiera - na szczęście znalazłam was i czuje, że w końcu ktoś mnie rozumie. Pozdrawiam serdecznie i ściskam MIŁEGO DNIA WAM ŻYCZĘ !!!


