Truskaffka dzieki za chusteczkę..się przyda

tulę kochana i Ciebie skoro znowu tyle czekasz na @

co to sie porobiło u Ciebie?

ale musisz mieć nerwa
Kate dziękuję za miłe słowa...faktycznie-każda z nas coś innego wnosi na wątek i każda jest tu potrzebna...ale widzisz -ja jestem taka ,że zawsze każdego wspieram ,podtrzymuję na duchu,tulę i w ogóle a sama nie bardzo umiem wsparcie przyjmować bo generalnie twarda doopa ze mnie i wkurza mnie to moje rozmemłanie

nie lubię taka być

jak dobrze,że już w sobotę jedziemy w te góry...tylko...jedzie z nami znajoma która własnie jest w 13 t.c.ale bardzoooo postaram się wyluzować
Kate kochana-doczytałam ,że Twój synek mega pieknie śpi-gratuluje -Ty możesz odsapnąć i masz czas dla pozostałych chłopców.cudnie sobie radzisz
Tasha no wyszłam z nory-Dido mnie smsem wytargała

rozumiem ,że pisałyscie o porodach-ja też nie wspominam bólu milo-ale chyba nikt nie wspomina i teraz wiem,że jak rodzić to tylko z zzo..
mja kumpela miała 2 cc-jedno bo dziecko sie nie odwróciło i mimo ,że mały ma 4 lata to cięli ją nie w poprzek tylko wzdłuż-może zapomnieć o bikini;/
druga cc była "kupiona" żeby od razu usunąc bliznowca i teraz po 2 gim cc ciągnie ją wszystko,drugie cc tez miała wzdłuż..
dostała recepte na jakieś plastry ściągające..
przychodzi do nas na mikro bo mikrodermabrazja spłyna i rozjaśnia blizny...
ale nie wyglada to ciekawie