.... ja syropek z cebuli juz zrobilam, mala wstala bo meczy ja kaszel.... och nie wiem czy dzis skorzystamy z basenu, ten kaszel i doszedl katarek.... alez pech. Dziewczynki kawka wypita to teraz mykam pod prysznic aby wyskoczyc z pizamki, buzka
reklama
P
patrysia*
Gość
Zdrówka dzieciaczkom!bo tak czytam ze coś łapią...
NATUSIA najlepiej za dużo o tym nie myśl a nie daj czytać w necie...na spokojnie poczekaj do wizyty
wiem zę się łatwo pisze ale najlepiej abyś sie tak nie stresowała a może być tak że nawet niepotrzebnie te stresy
PIRANHA to fakt śliczne buzie w suwaczkach masz
NATUSIA najlepiej za dużo o tym nie myśl a nie daj czytać w necie...na spokojnie poczekaj do wizyty
PIRANHA to fakt śliczne buzie w suwaczkach masz
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
Hejka!
Marzycielko, o dziwo nie jest to takie trudne, wkładam do akwarium wąż ogrodowy, zaciągam i woda sama grawitacyjnie spływa do kanalizacji :-) Co do napełniania to miałam wodę w beczce a w środku była pompa, włączałam pompę i samo się nalewało, z kolei beczkę napełniałam wkładając wąż podłączony do baterii prysznicowej.
Czarodziejko, dzięki wielkie, bardzo mnie to pocieszyło. No właśnie Krzysiu też mówi dość niewyraźnie i mnie rodzinka do logopedy z nim wysyła.
Andziak, ja właśnie byłam z Krzysiem w poradni zdrowia psychicznego dzieci u bardzo dobrej lekarki i wszystko jest w porządku, muszę jedynie popracować nad mową synka. Co do zaburzeń mowy to podobno to nieprawda, że w przypadku ZA nie mają miejsca, często występują z tego co czytałam.
Tasha, fotka akwarium na pewno będzie, nie omieszkam się pochwalić :-), akwarium będzie sklejane u mnie na miejscu koło 12-tej :-) Nocka w miarę dobra gdyż Kai wieczorkiem udało się wypróżnić i przyniosło jej to wielką ulgę, jak przysnęła późnym wieczorem to spała do 3 a potem po karmieniu do 7, od 7 już nie spała. Ani się obejrzysz a będziesz mieć córeczkę przy sobie, nie mogę się już doczekać zdjęć małej Sonii ...ależ to będzie kruszynka. To są straszne emocje przed CC kiedy człowiek jest ciekawy jak będzie wygląda jego dzieciątko, które zaraz zobaczy :-) ...i ta świadomość, że niebawem je przytuli, przy obu CC lały się łzy wzruszenia jak usłyszałam płacz swoich dzieci.
Patrysia, tez uważam, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie wolno porównywać z innymi dziećmi czy zapisami w książce typu "dwulatek powinien znać tyle i tyle słów". Krzysiu też wiele słów skraca ale to chyba normalne w tym wieku.
Marzycielko, o dziwo nie jest to takie trudne, wkładam do akwarium wąż ogrodowy, zaciągam i woda sama grawitacyjnie spływa do kanalizacji :-) Co do napełniania to miałam wodę w beczce a w środku była pompa, włączałam pompę i samo się nalewało, z kolei beczkę napełniałam wkładając wąż podłączony do baterii prysznicowej.
Czarodziejko, dzięki wielkie, bardzo mnie to pocieszyło. No właśnie Krzysiu też mówi dość niewyraźnie i mnie rodzinka do logopedy z nim wysyła.
Andziak, ja właśnie byłam z Krzysiem w poradni zdrowia psychicznego dzieci u bardzo dobrej lekarki i wszystko jest w porządku, muszę jedynie popracować nad mową synka. Co do zaburzeń mowy to podobno to nieprawda, że w przypadku ZA nie mają miejsca, często występują z tego co czytałam.
Tasha, fotka akwarium na pewno będzie, nie omieszkam się pochwalić :-), akwarium będzie sklejane u mnie na miejscu koło 12-tej :-) Nocka w miarę dobra gdyż Kai wieczorkiem udało się wypróżnić i przyniosło jej to wielką ulgę, jak przysnęła późnym wieczorem to spała do 3 a potem po karmieniu do 7, od 7 już nie spała. Ani się obejrzysz a będziesz mieć córeczkę przy sobie, nie mogę się już doczekać zdjęć małej Sonii ...ależ to będzie kruszynka. To są straszne emocje przed CC kiedy człowiek jest ciekawy jak będzie wygląda jego dzieciątko, które zaraz zobaczy :-) ...i ta świadomość, że niebawem je przytuli, przy obu CC lały się łzy wzruszenia jak usłyszałam płacz swoich dzieci.
Patrysia, tez uważam, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i nie wolno porównywać z innymi dziećmi czy zapisami w książce typu "dwulatek powinien znać tyle i tyle słów". Krzysiu też wiele słów skraca ale to chyba normalne w tym wieku.
dzien dobry wszystkimw ten upalny dzien :-)
Pirahna przyszla dzis hustawka wyglada fajnie duzo mniej miejsca zajmuje niz ta owieczka tylko szkoda ze nie ma tej karuzelki do gory;/ i muzyka tu jest gorsza niz w tamtej ;/ i teraz nie wiem co zrobic czy zostawic czy sprzedac maz przyjdzie i zdecyduje bo ja nie wiem;p Nadia lalke wsadziła i w niej huśta;p
Tasha 9 sierpnia sie moj maz urodzil ;p to ci malo zostalo
ja jutro mam wizyte zobaczymy co powiedza
Patrysia, Axari ja jeszcze zadnych ciuchow nie pralam;p i nic nie szykowalam;d a wy juz wszystko gotowe:-)
co do mowy moja Nadia duzo wyrazow mowi po swojemu do tego pol po niemiecku pol po polsku. Moze gdybym nie wyjechala do niemiec i nie pomieszla jej tych jezykow to by lepiej mowila ale lekarz mowi ze mowic bedzie ze mam sie nie martwic
za to buzia jej sie nie zamyka az leb pęka tylko co ona mowi nie wiem;d
Pirahna przyszla dzis hustawka wyglada fajnie duzo mniej miejsca zajmuje niz ta owieczka tylko szkoda ze nie ma tej karuzelki do gory;/ i muzyka tu jest gorsza niz w tamtej ;/ i teraz nie wiem co zrobic czy zostawic czy sprzedac maz przyjdzie i zdecyduje bo ja nie wiem;p Nadia lalke wsadziła i w niej huśta;p
Tasha 9 sierpnia sie moj maz urodzil ;p to ci malo zostalo
ja jutro mam wizyte zobaczymy co powiedza
Patrysia, Axari ja jeszcze zadnych ciuchow nie pralam;p i nic nie szykowalam;d a wy juz wszystko gotowe:-)
co do mowy moja Nadia duzo wyrazow mowi po swojemu do tego pol po niemiecku pol po polsku. Moze gdybym nie wyjechala do niemiec i nie pomieszla jej tych jezykow to by lepiej mowila ale lekarz mowi ze mowic bedzie ze mam sie nie martwic
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
natusia, rozumiem Ciebie bo ja to z gatunku panikar jestem, jak czeka mnie coś nieprzyjemnego to o niczym innym nie potrafię myśleć a do tego też w sieci wyszukuję a potem wariuję z nerwów. U mnie w rodzinie kilka osób miało to badanie i podobno nie jest takie straszne. Szukanie w internecie to najgorsze co można robić gdyż ludzie tam nie piszą o nudnych, normalnych rzeczach ale o samych wyjaskrawionych przypadkach, stąd można odnieść wrażenie, że coś jest koszmarem kiedy tak naprawdę nie jest takie straszne. I tak np. moja siostra naczytała się w necie przed operacją przepukliny samych koszmaronów a okazało się, że nie było źle. Ja przed pierwszą CC tez się naczytałam koszmarnych rzeczy a strach ma wielkie oczy, przed drugą CC już nie czytałam i się nie bałam. Dzięki kochana za to co napisałaś :-* Co do włosków to niestety nie dało się nic z nimi zrobić gdyż synek po prostu na to nie pozwalał, nic kompletnie nie dawał sobie przy włosach zrobić. Dopiero przed kilkoma dniami udało mi się podciąć mu tył i boki, bardzo bym chciała by miał trochę pocieniowane ale na 100% w najbliższym czasie jest to niemożliwe ;-) (ciekawa jestem czy odrosną loczki czy już proste włoski :-)). Dotarły próbki od siostry? :-)
Daria, Krzysiu tez dużo w suahili mówi
Daria, Krzysiu tez dużo w suahili mówi

tasha31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2011
- Postów
- 689
Pirania - wyobrażam sobie jakie to emocje zobaczyć już niedługo swoje maleństwo, aż mi oczy zwilgotniały jak czytałam twojego posta:-), to powiedz mi jeszcze ile taka cesarka trwa mniej więcej od zabrania na salę porodową do przytulenia dzieciątka??? już chyba zacznę godziny odliczać, nie tylko dni:-); dobrze, że z Krzysiem wszystko ok, a mową się nie przejmuj, mój synek też mamrotał po swojemu a jak poszedł do żłobka kiedy miał 2 latka i 4 miesiące zaczął mówić od razu pełnymi zdaniami
, w życiu nie zapomnę jak zapytałam co zje na kolację i byłam przygotowana, że raczej palcem pokaże a on walnął tekst: a co mi możesz zaproponować??? mina moja bezcenna, myślałam, że będę szczękę zbierać z podłogi
w takim szoku byłam...i od tego momentu poszło jak z płatka
Misia - urlop, wakacje, luz blues - uda się i będzie dzidzia!!! mój synek też nad morzem wyprodukowany
w czasie wakacji; a co do tych niechcianych dzieci to tak bywa, że są babki takie płodne, że od patrzenia na chłopa w ciążę zachodzą; miałam koleżankę, która miała 4 dzieci jedno po drugim 2 chłopców i 2 dziewczynki i w końcu jej podwiązano jajowody, żeby więcej nie miała, bo też bieda aż piszczała...ale nie martw się, uda się na urlopie, będziemy mocno trzymać za powodzenie boboseksów:-)
Natusia - nie nakręcaj się, wiem, że jesteś zaniepokojona, ale faktycznie lepiej poczekać do wizyty niż nastawiać się na najgorsze, jesteśmy myślami z Tobą
Patrysia - myślę, że zdasz tym razem egzamin i też będziesz autkiem pomykać jak Czarodziejka



Misia - urlop, wakacje, luz blues - uda się i będzie dzidzia!!! mój synek też nad morzem wyprodukowany

Natusia - nie nakręcaj się, wiem, że jesteś zaniepokojona, ale faktycznie lepiej poczekać do wizyty niż nastawiać się na najgorsze, jesteśmy myślami z Tobą

Patrysia - myślę, że zdasz tym razem egzamin i też będziesz autkiem pomykać jak Czarodziejka

P
patrysia*
Gość
Poprasowałam poskładałam/pochowałam i już nie mam na nic sił...wczoraj miałam więcej energii 
DARIA ja już szykuje bo jednak czuję ze czas zaczać...
Kobitki dziękuje za wiarę we mnie
ja juz myslałam ze ostanio zdam a prosze zonk i boje sie ze teraz tak samo będzie ze mi tu papa sie cieszy i bach koniec egzaminu zapraszamy następnym razem:/ale nie teraz te mysli skupiamy zostawiamy sobie na poniedziałek teraz relaks
)
DARIA ja już szykuje bo jednak czuję ze czas zaczać...
Kobitki dziękuje za wiarę we mnie
reklama
Podziel się: