Kinga trzymam, trzymam &&&&&&&&&&&&&&&& ;-)
Pierogatka ech skąd ja to znam. Moja Nelka cycem karmiona do roku czasu nie chciała jeść kompletnie nic. Czasem tylko jakiś chrupek, ale obiadki, deserki....zapomnij. Nie mam na to żadnej rady. Ja odpuściłam. Jak skończyła 7 miesięcy zabrałam cyca i podałam Humanę bananową (smak jej pasował-uff). Po 3 dniach o cycu zapomniała i doiła tylko mleko. Uwierz mi. Nic nie chciała. Dopiero jakoś po roku, a to jajko, a to coś, ale nie konkretnie. Ludzie mi opowiadali ile to ona powinna jeść, a dla mnie to była abstrakcja. I nic nie mogłam zrobić. Gotowałam, kupowałam i do kosza wyrzucałam. Próbuj. Może jej coś podejdzie, ale powiem Ci, że są dzieci cycowe, które nie tolerują żadnego innego jedzenia, czy picia. Moja psiapsióła teraz ma ten sam problem. Córcia 9 miesięcy i kaplica. Tylko cyc. Nic innego. Nastawia się psychicznie, żeby ją odstawić. No mimo wszystko powodzenia Ci życzę. Ja bym zaczęła od mleka modyfikowanego, skoro nie chce nic jeść. Później łatwiej jest coś wprowadzić. Przynajmniej u mnie tak było. Trzymam kciuki!
Kate18 jeśli Alankowi mleczko smakuje i nic się nie dzieje ze skórą to jak najbardziej bebiko jest ok. Ja mojej Neli dawałam bananowe bebiko po roku (jest takie od 12 miesiąca chyba i wtedy to była nowość), bo była przyzwyczajona do Humany, a nie mogłam jej wtedy nigdzie dostać. I właśnie na tym bebiku zaczęła mi coś więcej jeść, bo jak pisałam wyżej, wcześniej masakra. Także ja polecam. Nie miałam złych przygód z tym mlekiem. I wiesz, jeśli nie ma przeciwwskazań, to jak najbardziej zwyczajne mleko modyfikowane. Bez udziwnień. Organizm maluszka szybko uczy się radzić sobie z tym mleczkiem, a nie tak, jak ja mam z moją Niką...Jazda bez trzymanki, żeby jej dać coś normalnego z mlekiem.
