macy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 754
Maggie, plamienia? Jakie plamienia?
Magda, nie powiem, a nie mówiłam. Ich nic nie wzrusza. Wiem, co znaczy mieć przelewające się dziecko przez ręce i spędzić półtora dnia na IP. Wiem, co znaczy, kiedy dziecko się dusi w nocy, nie śpi przez dwa tygodnie non stop, bo kaszle, że aż wymiotuje - dla lekarza to TYLKO kaszel. Wiem też, co to znaczy być zdiagnozowanym przez telefon - ma pani świńską grypę, proszę nie przychodzić do przychodni. Szkoda, że nie kazała Tobie podać paracetamolu.
Kochana, teraz już wygląda, że idzie z górki. Koli dobrze radzi - dawaj powerade, suchą bułkę. Może jutro albo dzisiaj wieczorem udałoby się wcisnąć w nią trochę rosołu - sam wywar. SIŁ! Przede wszystkim dla Ciebie.
Magda, nie powiem, a nie mówiłam. Ich nic nie wzrusza. Wiem, co znaczy mieć przelewające się dziecko przez ręce i spędzić półtora dnia na IP. Wiem, co znaczy, kiedy dziecko się dusi w nocy, nie śpi przez dwa tygodnie non stop, bo kaszle, że aż wymiotuje - dla lekarza to TYLKO kaszel. Wiem też, co to znaczy być zdiagnozowanym przez telefon - ma pani świńską grypę, proszę nie przychodzić do przychodni. Szkoda, że nie kazała Tobie podać paracetamolu.
Kochana, teraz już wygląda, że idzie z górki. Koli dobrze radzi - dawaj powerade, suchą bułkę. Może jutro albo dzisiaj wieczorem udałoby się wcisnąć w nią trochę rosołu - sam wywar. SIŁ! Przede wszystkim dla Ciebie.
Mam ich w nosie, ale nie mogę się pogodzić z tym, że mają takie chore podejście do tych spraw. Z drugiej strony, zmuszają człowieka do pewnych zachowań, które sprawiają, że mam więcej odwagi odezwać się tu, czy tam. Cóż....walczymy dalej i jest nie źle;-)

