dzień doberek
ja po wizycie u gin

wieści dobre, wyniki oki..tylko krew lipna, do tardyferonu dostałam jeszcze jakieś dodatkowe żelazo na receptę, nie było w aptece, zamówione mam, jutro odbieram to napiszę co to za cudo

no i usg dziś przede wszystkim na tapecie, macanko i dokładniejsza rozmowa o badaniach na wizycie w przyszłym tygodniu będzie
Mała fikała pięknie

bezwstydnie pokazywała co ma między nóżkami, więc niespodzianki prima aprilosowej raczej nie będzie...no ale hihi
no i rośnie nam Amelka

waży już 714gram :-):-):-):-):-)
wymiary są oki :-) taka już fajna z niej dzidzia :-)
nie mam niestety zdjęć, wiecie jak jest na usg w przychodni..ale co sobie pooglądałam to moje hehe
a teraz kawka z czekoladą, odpoczynek i po młodego brykam
Ann super te foremki

będę się rozglądać w przyszłości czy u nas coś takiego dostanę

dzięki
Pierogatka masz jak w banku ;p w styczniu Kraków należy do nas hehe
Pirania śliczne suwaczki

i dokładnie jak Magda pisze, też uważam że jednak więcej czasu będziesz mieć. Ja najgorzej wspominam czas kiedy Mati już kumaty, ciekawy świata był, ale jeszcze niemobilny ..bo trzeba było podać, zanieść, pokazać ... a jak ruszył na podbój świata..to wiadomo oczy na około głowy, ale też już fajnie umiał się sobą zająć

i miałam tą samą akcje z suwaczkami, też mi lipnie działały więc zmieniłam...
Beata Kciuki trzymam za dobre wyniki

a Wasza Hania cudna

jej te jej cudne oczka, bo się zapatrzę hihi
i zdjęcia piękne jak zawsze:-)
Magda no właśnie to zwlekanie z podaniem terminu cc niepotrzebnie stresujące..
Mama ja wiem że trzecie dziecko będzie udane...a swoją drogą może jednak czwarte zrobi wam niespodziankę

i nic nie wypluję
Tusia hahaha zajefajne
Maggie 
gratki dla synka
i cieszę sie że u was oki, małymi kroczkami do przodu
