mama kubulki , nie będę Ci pisała bzdur ... rozumiem twoje rozczarowanie , musisz się przyzwyczaić do tej myśli nie ma innej rady . Na czerwcówkach widzę , że dużo mam jest rozczarowanych , że to nie "ta" upragniona płeć , więcej jest tych , które liczyły na córkę , a będzie syn . Nie wiem czym to jest uwarunkowane.
Ja jeszcze nie wiem co będzie , oczywiście każdy w rodzinie liczy na chłopca ( w domu już mam 3 osoby , które stale mówią , żeby był chłopczyk) nie jest łatwo , a ja chyba z przekory mówię do brzucha ONA , może to moja jakaś asekuracja , tak na wszelki wypadek

. To moje ostanie dziecko , bez względu jaka będzie płeć.
Buziaki dla Ciebie i znajdź jakieś pozytywy z tego drugiego synka
Magda , witaj

cieszę się , że tak się super wszystko u Was poukładało , wygląda na to że młodsze rodzeństwo lepiej reaguje na nowego członka rodziny , hmmm u mnie to samo było starsza super , natomiast młodej to się świat zawalił - powoli się "odgruzowuje"
Ann , na zgagę migdały , ale trzeba je długo żuć , żeby takie mleczko się wytworzyło

mleko mi pomagało zimne , ale na chwilę. Wszystko będzie dobrze na wizycie , zobaczysz

&&&&&&
Daria , Andziak - śliczne dzieciaki

pozdrowienia
Pająk , jak owu za chwilę , to działaj . Męża plemniory już dawno wyprodukowane , to zaperwne nie chorowitki

Musi wykrzesać trochę siły

na seksik...