Wracam do was! Strasznie ciężko mi się wyrobić odkąd wróciłam do pracy. Niby chodzę tylko na godzinkę, dwie, ale i tak cały dzień rozwalony. Poza tym Maksio mi się rozchorował, wczoraj w nocy dostał katar i gorączkował w nocy i przez cały dzień. Gorączkę zbiłam Nurofenem, ale dalej nie jest najlepiej. Nocka była dziś ciężka, bo nos zatkany i mały nie umiał jeść. Padnę dzisiaj...
Ja sobie zapisuję wszystkie przydatne informacje, które tu wyczytam i robię własny dokument o planowaniu;-) Jestem z wami 3 tygodnie, a już mam tyle zapisane, że nie wiem co to będzie w przyszłym roku;-)
Elmo, łapię wiatry od ciebie!;-) Zuzia na pewno będzie mega pozytywnie nastawiona do braciszka. Nie ma innej możliwości

A to pech z twoim sprzętem! Mam nadzieję, że uda się jednak go jakoś naprawić. Ale bardziej trzymam kciuki żeby nie był ci już potrzebny
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Maggie, ja się biorę do roboty dopiero w przyszłym roku, jak mój mały będzie miał 2 latka prawie, więc to nie tak hop-siup od razu.
ewelin, co do stresu związanego z pieluchami, to co nas nie zabije to nas wzmocni;-)

A pieluszki twojej córeczki też się skończą
milla, ja próbowałam metod usypiania Tracy Hogg z Języka niemowląt, ale Maksio nie czytał tej książki i nie wie, że powinien zasypiać sam. Za to drze się w niebogłosy

Muszę mu chyba dać tą książkę do przeczytania;-)
Co do córeczki, to pewnie że można. Kuzyn mojego m ma syna, 17 lat, drugiego prawie 3 lata i w czerwcu urodzi się im córeczka
Luka, cieszę się, że wyniki m się polepszyły. Będzie dobrze
polisia, mi też się tak marzyło, żeby mieć małą różnicę, odchować dwójkę, wyjść z pieluch, a może gdzieś po 30stce jeszcze jedno. A najprędzej drugie będzie za 2 lata pewnie. Smutno mi z tego powodu i cały czas myślę o tym jakby to było fajnie już być w ciąży. Nawet ucieszyłabym się jakby się wpadka przytrafiła
mamakaja, może spróbuj tych irygacji z roztworu limkonki, może nimi uda ci się zbić ph.
Matik, witaj. Prześlij trochę Hiszpańskiego słońca do nas

Trzymam kciuki za jedną jedyniutką różową dzidzię u ciebie
mamakubulki, mi wody odeszły w szpitalu, ale też nie był to potop. Dopiero przy parciu zaczęły tryskać na wszystkie strony
