reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

reklama
test ciazowy z moczu robilam -negatywny,
musze zrobic z krwi, ale boje sie nakrecac, chyba poczekam jeszcze pare dni...

Dokładnie:tak:. Poczekaj pare dni. Ja robiłam test 3 razy jak miałam nadzieję ze jestem w ciąży.I wynik negatywny:-( . Po 2 tygodniach poszłam do lekarza i okazało się że jestem w 5 tygodniu :-D. Testy robimy po 2 tygodniach dopiero i wtedy dają wiarygodny wynik. :tak:
 
Dziewczynki Drogie, może uznacie że nie mam racji ale ja uważam że Wasze problemy nie leżą po stronie prolaktyny, czy też innych problemów fizycznych. Problem leży w psychice, zbyt mocno pragniecie dzieciaczków i wcale Wam sie nie dziwię. Musicie troszkę wyluzować, stosunek seksualny ma być przyjemnością a nie walką o potomstwo. Kiedy wraz z mężem walczyliśmy o dziecko nic z tego nie wyszło, kiedy wyluzowaliśmy zaszłam przy pierwszej próbie mimo iż miałam podwyzszoną prolaktyne. Dziś jestem w połowie 20tc, uwierzcie mi, wyluzujcie a i Wam się uda. Oczywiście bierzcie leki na np prolaktynę, to co zalecił Wam lekarz ale dajcie sobie wiecej luzu. Trzymam za Was mocno kciuki:) Życzę spełnienia marzeń:)
 
Dokładnie:tak:. Poczekaj pare dni. Ja robiłam test 3 razy jak miałam nadzieję ze jestem w ciąży.I wynik negatywny:-( . Po 2 tygodniach poszłam do lekarza i okazało się że jestem w 5 tygodniu :-D. Testy robimy po 2 tygodniach dopiero i wtedy dają wiarygodny wynik. :tak:
a ja zrobilam przed spodziewanym okresem i wyszedl pozytywnie:)
 
Dziewczynki Drogie, może uznacie że nie mam racji ale ja uważam że Wasze problemy nie leżą po stronie prolaktyny, czy też innych problemów fizycznych. Problem leży w psychice, zbyt mocno pragniecie dzieciaczków i wcale Wam sie nie dziwię. Musicie troszkę wyluzować, stosunek seksualny ma być przyjemnością a nie walką o potomstwo. Kiedy wraz z mężem walczyliśmy o dziecko nic z tego nie wyszło, kiedy wyluzowaliśmy zaszłam przy pierwszej próbie mimo iż miałam podwyzszoną prolaktyne. Dziś jestem w połowie 20tc, uwierzcie mi, wyluzujcie a i Wam się uda. Oczywiście bierzcie leki na np prolaktynę, to co zalecił Wam lekarz ale dajcie sobie wiecej luzu. Trzymam za Was mocno kciuki:) Życzę spełnienia marzeń:)
mialam dokladnie tak samo,jak pragnelam z calych sil dziecka to sie nie udawalo,jak odpuscilam od razu zaszlam w ciaze,a moj gin potwierdzil ze moze byc wlasnie taka blokada psychiczna jak za bardzo chcemy:)
 
do KLAUDOOS: Wiem ze będzie nam ciezej niz ''normalnym'' jednak lekarz mowil ze problemu byc nie powinno i staramy sie tez tak o tym myslec. czytalam na forach ze kobiety zachodza normalnie tylko ze nigdy porod nie bedzie naturalny z oczywistych wzgledow... jednak zdania sa podzielone. Trzymam kciuki za wszystkie przyszle mamusie i mam nadzieje, ze wszystkim nam sie wkrotce uda:)
 
nana: no to super, musicie byc dobrej mysli!
Martaik: moze niektóre maja blokade psychiczna, ale niektóre nie! ja nalezalam do tych ktore nie mialy, staralismy sie prawie 5 lat, ale z mysle jak bedzie to bedzie, fakt- lekarze musieli miec stymulowac, ale bylo cholernie duzo czynnikow, ktore blokowaly mi zajscie w ciaze i wszystko to bylo bledne kolo i mialam byc przygotowywana w tym roku do in vitro! ale to dluga opowiesc i nie na tym watku! wiec prosze nie pisz dziewczynom, ze to kwestia psychiki, mojej kolezance z pracy 10 lat powtarzali ze to kwestia psychy i co? lekarz powiedzial ze juz za pozno by naturalnie zaszla bo leczenie powinno sie zaczac 8 lata temu, i w taki sposob stracoila szanse na swoją pocieche!
pozdrawiam
 
nana: no to super, musicie byc dobrej mysli!
Martaik: moze niektóre maja blokade psychiczna, ale niektóre nie! ja nalezalam do tych ktore nie mialy, staralismy sie prawie 5 lat, ale z mysle jak bedzie to bedzie, fakt- lekarze musieli miec stymulowac, ale bylo cholernie duzo czynnikow, ktore blokowaly mi zajscie w ciaze i wszystko to bylo bledne kolo i mialam byc przygotowywana w tym roku do in vitro! ale to dluga opowiesc i nie na tym watku! wiec prosze nie pisz dziewczynom, ze to kwestia psychiki, mojej kolezance z pracy 10 lat powtarzali ze to kwestia psychy i co? lekarz powiedzial ze juz za pozno by naturalnie zaszla bo leczenie powinno sie zaczac 8 lata temu, i w taki sposob stracoila szanse na swoją pocieche!
pozdrawiam
a ja milam blokade a co lepsza lekarz twierdzil ze raczej nigdy nie bede miec dzici. Ja nie do konca lekarzom wierze:)
 
reklama
Do góry