Wiesz, ja trochę obawiam się (mimo wszystko), że to jednak nie ciąża. Od dłuższego czasu hamuję się z myśleniem o niej, chociaż wcześniej nie brałam nawet pod uwagę takiej możliwości, że mogę w niej być, żeby ułatwić sobie ewentualne rozczarowanie. Najgorsze póki co jest to, że mój chłopak strasznie nakręcił się na to, że może być ojcem i w pewien sposób nie chcę być posłańcem złej wiadomości
Chociaż z drugiej strony usłyszałam też od niego, że jeśli teraz nie zaliczyliśmy wpadki, to od razu zaczynamy starania, bo poczuł powołanie do bycia ojcem 
Oszaleję tu chyba przez te dwie godziny! Mogę się jedynie cieszyć, że załapałam się wczoraj na jakaś wieczorną promocję na betę i zapłaciłam za nią 28 zł zamiast 35 ;D
Oszaleję tu chyba przez te dwie godziny! Mogę się jedynie cieszyć, że załapałam się wczoraj na jakaś wieczorną promocję na betę i zapłaciłam za nią 28 zł zamiast 35 ;D
dzwoniłam do mojej ginekolog, mówiła ze na razie nie ma co się umawiać na wizytę, bo za wcześnie (to już wiem, bo jestem mamą 3 letniej dziewczynki i pamiętam ze jak poleciałam od razu po pozytywnym teście, to wracałam po 2 tyg bo nic nie bylo widac