Naataaliaa
Moderator
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2022
- Postów
- 861
Jestem (lub może byłabym) w 9+2 tc. W poniedziałek (12.09, 8+6tc, wg pęcherzyka 6+5) byłam u ginekologa na już trzeciej wizycie. Pęcherzyk miał 25mm, brak prawidłowego przyrostu (3mm w 11 dni) i brak zarodka. Stwierdził puste jajo płodowe i wypisał skierowanie do szpitala.
Powiedział żebym do szpitala poszła za tydzień do 2, bo może do tego czasu poronie samoistnie.
Powiedział ze jeśli poronie to najpierw dostanę silnego krwawienia, a potem się zmniejszy i wtedy mam się zgłosić na kontrolę.
Dzisiaj (15.09, 3 dni po wizycie) dostałam lekkiego plamienia. Trudno to nawet nazwać plamienie, raczej śluz zabarwiony na brązowo. Poza tym nic mi nie jest, nic mnie nie boli.
Czy to początek poronienia? Spodziewałam się mocnego krwawienia, przynajmniej takiego jak miesiączka. Nie wiem czy powinnam w takiej sytuacji iść do szpitala za te kilka dni, czy potraktować to jako poronienie i zgłosić się na kontrole do ginekologa. Czy myślicie że to poronienie i jeśli tak to czy to delikatne plamienie powinno zmienić się w krwawienie?
Powiedział żebym do szpitala poszła za tydzień do 2, bo może do tego czasu poronie samoistnie.
Powiedział ze jeśli poronie to najpierw dostanę silnego krwawienia, a potem się zmniejszy i wtedy mam się zgłosić na kontrolę.
Dzisiaj (15.09, 3 dni po wizycie) dostałam lekkiego plamienia. Trudno to nawet nazwać plamienie, raczej śluz zabarwiony na brązowo. Poza tym nic mi nie jest, nic mnie nie boli.
Czy to początek poronienia? Spodziewałam się mocnego krwawienia, przynajmniej takiego jak miesiączka. Nie wiem czy powinnam w takiej sytuacji iść do szpitala za te kilka dni, czy potraktować to jako poronienie i zgłosić się na kontrole do ginekologa. Czy myślicie że to poronienie i jeśli tak to czy to delikatne plamienie powinno zmienić się w krwawienie?