reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Dieta naszych Maluszków

reklama
ja dzis sprobowalam dac malej warzywka jak wy po 3 godz przerwie od mleczka tzn zjadla o 9.30 150ml i o 12.30 dalam jej marchewke z ziemniakiem i porazka, plula gdzie popadnie, zaczela plakac, no to pomyslalam ze moze dam kalafior, ziemniak, groszek i marchew i tez plula tak ze szok, zaczela mi sie zanosic wiec szybciutko zrobilam mleczko i wytrabila 180ml...no i sama juz nie wiem o co chodzi.
chyba dam jej jak zawsze po karmieniu mlekiem tak 1-1,5 godz po.
 
a moja Jula mnie dziś o ból głowy przyprawiła:-( zjadła o 6:30 140 mleka potem dopiero o 11:40 40 ml, o 15 zupke, o 17:30 zupke bo mlekiem dalej pluła niż widziała i o 20 zjadła 170 i poszła spać. Boję się że za mało mleka jada, a od czasu jak je nowości to wogóle cięzko ją nakarmić z butli. Woli jeść łyżeczką zupki i owoce. Mleko już jej nie smakuje jak kiedyś, nawet jej kaszkę dodaję i nie chce. Na gęsto też nie, a zupe zjada w kilka chwil. Nie wiem już co robić:-(
 
Beata może spróbuj do kaszki zrobionej na gęsto dodać dwie łyżki jakiejś zupki albo owocków ze słoika (lub jeśli sama przygotowujesz to domowej roboty). Wtedy będzie miała mleko o smaku zupkowym lub owocowym :-D
Mój Tomasz przez pewien czas jadał kaszki o smaku danonkowym lub innego serka homogenizowanego, bądź z owockami. Samą kaszką pluł, mleka modyfikowanego nie pił, a moje cycki już zaprzestały produkcji. Jedynym ratunkiem wtedy były kaszki.
 
A my jadamy tak: (zazwyczaj- chyba że Jusia ma inne zdanie niż mamusia)
ok. 8.00 -mleko 200ml
11.00 -mleko 200 ml
14.00 -zupka domowa 100-180 ml w zależności od gęstości, z mięsem i kaszą manną
17.00 kaszka 70-100ml+ owoce- albo tarte jabo, banan lub coś ze słoiczka, ew zamiast kaszki kisiel z jabłek.
ok 20.00- mleko z łyżką kaszki bananowej-200ml
Zdaża się, ze jak na podwieczorek o 17 wypije mleko,to na kolacje zje 100ml, albo mniej nawet 50ml , ale i tak śpi do 7.00 rano.
:-)
 
Wczoraj Kacperek dostał biszkopty rozcięczone herbatką koperkową. Tak mu to zasmakowało, że gdy wszystko zjadł i nie dostał kolejnej łyżeczki tej pyszności to zaczął płakać :szok: Ale co mnie zaskoczyło, to nie z buntem, jak zazwyczaj ma to miejsce po jakiś dobrociach, a z żalem. Więc według niego te biszkopty nie były dobre tylko pyszne :-D
 
Pewnie to zabrzmi śmiesznie, bo wiekszośc z Was (jak nie wszystkie) od jakiegos czasu juz urozmaica diete maluszków. A my jak dotad na samym cycusiu:tak:Ale i tak Wam sie pochwale- wczoraj Zosia piła soczek jabłkowy:tak::-D
 
reklama
Do góry