reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta naszych Maluszków

reklama
Ja juz podaje Kacprowi krowie mleko i zero problemów. Powiem więcej. Kupki są o wiele lepsze, taka jasnobrazowiutka lub żołta plastelina. Podaje mu ze zwykła błyskawiczną kaszą manną. No i sie najada :tak: Też byłam sceptyczna co do podania mu kartonowego mleka ale jestem z tej decyzji zadowolona. I Kacper tez :-D
 
Patra i dobrze. Jesli Kacperkowi odpowiada to nie widze przeszkod. A Kacper Ci wczesniej ulewal?
Kurcze ja tez sie nad tym zastanawiam.. Moze malemu bedzie lepiej takie mleko na zoladku lezalo.
 
Kacper strasznie ulewał, wręcz z niego chlustało. Odstawiłam mu wit. C i się poprawiło, ale nadal ulać mu się zdarzyło. A teraz to wcale :tak: Ani kropelki :-)
 
ooo to musze i ja sprobowac.
A jak podajesz to mleko? Dodajesz czegos? Moze jakos rozrabiasz?
Bede wdzieczna za informacje.
 
Co do ulewania to joni juz przestal...jak zaczelam dawac mu bardziej staly pokarm to juz nawet po mleczku nie ulewa :):) zdarzy mu sie czasem ale to jak zaraz po jedzeniu na brzuszku polezy...jak daniel go tak polozy.
 
szkoda tylko ze to mleko z kartonu nie ma prawie wcale wartości odżywczych :( a biegać na wioske po mleko od krowy prosto to mi nie po drodze, a sama jestem ciekawa jak by Jula zareagowała. Ale najpierw podaję jej kaszkę mleczno ryzową i jak na razie od 4 dni do dupy sypia więc moze od tego własnie brzuszek ją boli.
 
reklama
Beacia u nas po kaszce mleczno ryzowej straszne baki i zaparcia, mala tez sie meczyla wiec jej juz nie daje, teraz wcina owsiano-pszenna ze sliwka na lepsze trawienie- nestle zjada ja na gesto i nie jest tak zle, czasem trafi sie twardsza kupcia ale je duzo owockow wiec to troszke pomaga, ale po tej kaszce nie widze zeby sie tak meczyla tylko ze daje jej co 2 dzien bo codziennie to wtedy tez sa zaparcia.Mari od poczatku ma zaparcia po kaszkach, nawet jak dodawalam do mleka do picia:baffled:
 
Do góry