reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego tak jest...

reklama
Kochane forumowiczki,wraz z mężem i dziećmi chciałam Wam i waszym rodzinom złożyć życzenia,zdrowych i radosnych swiąt Bożego Narodzenia! Dużo miłości i ciepła w sercach i oby spełniły się Wasze najskrytsze marzenia!
 
Ostatnia edycja:
witam stare i nowe mamy! wiem, że od czasu do czasu ostrzegałam, że znów zacznę pisać, ale nie dałam rady. nie mniej zgodnie z prawami Natury mamy już nowy rok, czas świąt zimowego przesilenia, czas nowego, może uda mi się zaglądać częściej;-)

a na razie krótko: niech ten magiczny czas rosnącego Słońca da wam spokój i opiekę wszystkich sił Nieba i Ziemi. i niech dom pachnie świętami i wypełnia go miłość, a jeśli znajdą się dla was prezenty niech dadzą wiele radości
laugh.gif


 
Święta, Święta i po Świetach jak dla mnie zdecydowanie za krótkie, worek super prezentów, trochę wytchnienia, popsuty samochód i złamany ząb na widelcu to ich bilans, a jak u Was?
 
DZIEN DOBRY

martusia fakt zdecydowanie za krotko... u mnie swieta na mega diecie, czyli zero potraw swiatecznych, w piatek wyaldowalam na izbie rpzyjec w szpitalu z mega bolem brzucha i plecow, leki podane wczesniej przez pogotowie nie pomogly.
plus taki ze porobili mi wszystkie badania, lacznie z usg i wyszlo ze mam kamien, ale poki co nie trzeba robic zabiegu.

dzis do odmiany mloda wstala z goraczka, i siedzimy w domu...
 
ojej olka zdrowka
:tak:

ja cos koncze ten rok pechowo ciagle cos sie dzieje, jutro mala idzie z Tatusiemna pobranie krwia co tam raz moze isc Tatus, zawsze ja chodzilam bo moj m mdleje na widok krwi ale tym razem ja nie ide bo bede plakac razem z mala bo juz w domuplacze, ze sie boi
 
reklama
Oliwka miala pobierana dzis rano krew, kumata wiedziala o co chodzi nie chciala ponoc usiasc Tacie na kolanka ani dac raczki, musieli jej trzymac raczke na sile bidulka, plakala, dobrze, ze mnie przy tym nie bylo, mielismy jechac w pon z nia do lekarza, ma silna niedoczynnosc traczycy, ale chyba nie pojedziemy bo nie mamy 130zl zeby oplacic wizyte, kurcze, a juz tak dlugo nie bylismy
 
Do góry