reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Długie krwawienie, beta pozytywna

Dołączył(a)
9 Styczeń 2022
Postów
6
Cześć dziewczyny,
W tym miesiącu dostałam „okres” 4 dni wcześniej niż zwykle (był on bezbolesny ale obfity przez pierwsze 3 dni)... teraz jest już 7 dzień i zostały tylko niewielkie plamienia podczas wizyty w toalecie. W dzień w którym wystąpiło krwawienie beta wynosiła 20, po dwóch dniach 75. Dzwoniłam do lekarza ginekologa, stwierdził że mam się nie martwić, odpoczywać i że to za wczensie na wizytę i będzie co będzie... aż mnie zatkało.. umówiłam się do innego, ale termin dopiero na poniedziałek... czy miała któraś z was podobny problem? Sama już nie wiem co o tym myśleć...
 
reklama
A z jakiego powodu cię zatkało? Na wizytę i tak jest za wcześnie bo lekarz i tak nic nie zobaczy na usg.
Nie wydaje mi się, żeby taka odpowiedź lekarza była na miejscu. Wiem, że na usg nic by nie było widać, ale skoro ewidentnie jest jakiś problem to powinien przyjąć, porozmawiać, wypisać jakieś leki czy zlecić badania.. tym bardziej że jest to prywatny lekarz
 
Taka prawda. Co ma być to będzie. Usg przy becie ponad 1000 ma sens. Czy progesteron badalas?
Nie wydaje mi się żeby taka odpowiedź lekarza była na miejscu, z racji tego że ewidentnie coś się dzieje... nie chciałam iść na usg na którym i tak by nic nie było, tylko raczej powinien zareagować jakoś, bo takie krwawienia nie są na porządku dziennym
 
Nie wydaje mi się, żeby taka odpowiedź lekarza była na miejscu. Wiem, że na usg nic by nie było widać, ale skoro ewidentnie jest jakiś problem to powinien przyjąć, porozmawiać, wypisać jakieś leki czy zlecić badania.. tym bardziej że jest to prywatny lekarz
byłam w takiej sytuacji i nie zapisywałam sie nawet do lekarza, natura wie co robi i na tak wczesnym etapie nie ma sensu nic robić tylko czekać, nawet jeśli dostałabys leki to one nie pomogą jeśli ciąża jest skazana na niepowodzenie.
 
Nie wydaje mi się, żeby taka odpowiedź lekarza była na miejscu. Wiem, że na usg nic by nie było widać, ale skoro ewidentnie jest jakiś problem to powinien przyjąć, porozmawiać, wypisać jakieś leki czy zlecić badania.. tym bardziej że jest to prywatny lekarz
No i tu się mylisz. Lekarz na tym etapie może zrobić całe NIC.
Nawet ciąży nie potwierdzi.
 
Może to być nawet ciąża biochemiczna. Tego się teraz nie sprawdzi. Ewentualnie możesz badać przyrosty bety i tyle.
 
reklama
Nie wydaje mi się, żeby taka odpowiedź lekarza była na miejscu. Wiem, że na usg nic by nie było widać, ale skoro ewidentnie jest jakiś problem to powinien przyjąć, porozmawiać, wypisać jakieś leki czy zlecić badania.. tym bardziej że jest to prywatny lekarz
Ale to była normalna odpowiedź. Zwłaszcza,że to była teleporada. Jeżeli ciąża ma się utrzymać to tak będzie.
 
Do góry