reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dobra KSIĄŻKA I FILM

reklama
Fakt filmy "7 dusz", "Ps. Kocham Cię" przepiękne, rzadko chodzę do kina ostatni raz byłam 2 dni przed porodem na "Step up" w 3 D, takie sobie... dużo filmów oglądałam w domu jak przypomnę sobie tytuły to polecę na pewno a co do książek ostatnio czytałam "Jedz, Módl się i Kochaj" Elizabeth Gilbert, film mnie nie wciągnął książka jak najbardziej, przeczytałam większość książek Paulo Coelho, strasznie wciągające pochłaniam je bez reszty :-)
 
ale romantyczne jesteście ;-) :p :-D


ja uwielbiam książki, pochłaniam je non stop, w ciąży miałam zastój bo ciężko było mi wysiedzieć/wyleżeć w jednej pozycji bo ja jak sie wciągnę to najchętniej całą na raz :-D teraz nadrabiam na spacerach z małą :-p

czytam głównie thirllery, szczególnie psychologiczne, uwielbiam Kellermana, Grishama, Mastertona.. Sagę "Zmierzch" zacząłam z nudów czytać w wakacje 2009 (o Sariska :-D ) i tak mnie pochłonęła że ja - choroba lokomocyjna w 2 minuty od ruszenia, drugą część czytałam w trakcie jazdy :-D . Ciekawe, wciagające bardzo, pozostawiające niedosyt, ale nie przebije książek A. Rice :tak: "Królową Potępionych" mogłabym czytać i czytać od nowa :-D ostatnio trafiłam na książkę "Marina" Carlosa Ruiza Zafona...polecam tym, którzy lubią się bać...



a odnośnie filmów to gust podobny jak ksiażkowy - musi sie coś dziać, wstrząsać, zastanawiać..najczęściej horrory ale takie dobrze zrobione, uwielbiam sie bać, ale nigdy nie oglądam sama musi być silne ramie małża w pobliżu :-D największe wrażenie zrobił na mnie kiedys film "Szósty zmysł", "Lśnienie" "Milczenie owiec" ... fajny był też "Darkness", "Zejście", "paranormal activity", "Sekretne okno" ...kurcze dużo było tego ciezko wszystko sobie przypomnieć..
ale czasem też zdarza sie film kompletnie "nie z mojej bajki" a pozostaje na dłużej np. "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona"
 
Wlaśnie, zapomnialam o Paulo Coelho zakochałam się w nim w liceum i później przyszedł czas że musiałam od niego odpocząć.stanęłam chyba na Zwycięzca jest sam i jakoś nie mogłam dobrnąć do końca
 
zejście i 6 zmysł też mi się podobało. na step up 3d też byłam w kinie i podobała mi sie i 1 i 3 część bo 2 to nawet nie pamiętam. jak sobie przypomne co ostatnio oglądałam to napiszę. tez niedawno czytałam sagę zmierzch i przeczytałam w tydzień wszystkie książki. fakt. wciągające. teraz czytam pamiętniki wampirów ale szczerze to bardziej mi się seriał podoba niż książka. a w najbliższej przyszłości zamierzam zacząć czytać właśnie a. rice.
 
Alicja a oglądałaś "Cela"?
Renataborysek jak Alchemika pochłonęłam żywcem heh...a resztę też czyta się jednym tchem... teraz mam na to mało czasu ale w ciąży dużo czytałam, o jeszcze ostatnio czytałam książki "Oddajcie mi moje dzieci" i "Kwiat pustyni", film też oglądałam ale mocno był okrojony...
 
Coelho uwielbiam - niedawno wypożyczyłam "Zwycięzcę..." ale jeszcze nie miałam okazji zacząć. jak przeczytam to ocenię:-)
"Zmierzch"...hmmm, widziałam najpierw film i już jakos do książek mnie ciagnie i raczej nie przyciagnie - ja lubie mieć siurprajsy jak czytam a nie z góry wiedzieć co będzie (w drugą stronę mi to nie przeszkadza - w sensie że mogę najpierw książke potem film i jest ok;-))
"Jedz módl kochaj" zaczęłam oglądać jak młoda była jeszcze maleńka i do dzisiaj nie miałam okazji skończyc...hm, moze najpierw w takim układzie ksiażkę dorwę:-D
Anne Rice mnie nie wciąga - wampiry nie teges, nie moja bajka:-p

a z filmów jeszcze... heh, ja zawsze będę wracać do "miasta aniołów" (i muzyki Sarah Maclachlan) i "pretty man - chłopak do wynajecia":cool2:na samotne wieczory jak ulał:blink:

"Kwiat pustyni" rewelacja, jeśli ktoś lubi wstrząsy... tak samo seria którą ostatnio odkryłam w bibliotece "pisane przez życie" : nóż sie w kieszeni otwiera kiedy sie to czyta:wściekła/y:

Masterton, King, Koontz to czasy liceum - każda wolna chwila była im poświęcana;)

teraz lubię przede wszystkim obyczajówki, np. wspominana już tu Emily Giffin, aaaaaaaaaaaaa, wiem, jeszcze Cecilia Ahern pisze fajne powieści:tak:
 
Mnie nie ruszaja opowiesci o wampirach. Sagi Zmierzchu nie czytalam i jakos mnie nie ciagnie, bo to nie w moim guscie, natomiast w ciazy przeczytalam serie Millenium Stiega Larssona, ktora byla niezla. Filmu juz nie obejrzalam, bo po pierwszych 15 minutach mnie totalnie znudzil.No ale tak to jest, jak sie juz przeczytalo ksiazke.
Coelho to tez jeden z moich ulubionych pisarzy i 'przewodnikow duchowych' ;-)

Ostatnio w kinie widzialam Erratum i goraco polecam.
 
Alicja a oglądałaś "Cela"?

ta scena z koniem..jeju pamiętać bedę ją do końca życia brrr... ;-)


"Oddajcie mi moje dzieci" ja czytałam "oddaj mi dzieci" o Brytyjce która wyszla za Araba i pomagała matkom w odzyskaniu dzieci.. a później mąż zrobił jej dokładnie to samo - czy to ta sama książka? bardzo przejmujące:-( wiecie to takie głupie ale filmy czy książki gdzie tryska krew i flaki latają moge oglądać/czytać i jest gitara ale rzeczy tego typu..normalnie sie rozklejam i nie daje rady. pamiętam jak kiedyś chyba na tvp 2 leciał cykl programów o dzieciach z domów dziecka. mama oglądała każdy odcinek, ja po pierwszym nie dałam rady kolejnych, zawsze wychodziłam wtedy z pokoju :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ala film rewelacja, apropo książki to ta sama... ja lubię taką literaturę, wciąga a jak się oderwiesz to zastanawiasz się później co było dalej i jak to się skończy :-) A odnośnie tego cyklu o dzieciach z domów dziecka to ja też nie mogłam tego oglądać :-( smutneeee a jakież prawdziwe
 
Do góry