reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dobre rady zakupowe czyli wszytsko o wyprawce dla maluszka :) ( Bez komentarza)

Tonya

Zadowolona z życia :)
Dołączył(a)
8 Czerwiec 2010
Postów
1 713
Miasto
Bielsko-Biała
Rozpoczynam temat, w którym chciałabym abyśmy dzieliły się doświadczeniami i spostrzeżeniami dotyczącymi zakupów dla nas samych i naszych maluszków. Postaram się wkleić tu rady, które się pojawiły w innych wątkach, abyśmy miały do nich łatwy dostęp :-)
 
reklama
Skrót dobrych rad, które już się ukazały w innych wątkach:

"Naszym najgorszym zakupem był taki leżaczek

Bright Starts Leżaczek Żółwik 6879 - zdjęcia, foto, galeria produktu
nie polecam, zbyt pionowy dla dziecka, bardzo nie stabilny, i konstrukcja taka że druty się małemu w plecki wbijały :szok:, także odradzam

za to polecam tego typu
Leżaczek Dreams - Chicco - Huśtawki i leżaczki dziecięce - Pati i Maks

Bardzo nam się przydała mata edukacyjna, układałam puzle piankowe na podłodze na to matę i Piter od 3 miesiąca życia tak spędzał czas, bardzo szybko nauczył się raczkować i turlać.

Jeżeli chodzi o wózek to nie polecam : Wszędzie tam, gdzie dziecko
1. Po pierwsze zajmuje bardzo dużo miejsca po złożeniu, ciężko upchnąć w mniejszym samochodzie niż kombi, a nawet w tym zajmuje baaaardzo dużo miejsca.
2. Bardzo mały koszyk na zakupy, wszystko z niego wypada
3. Trudno przyczepić parasolkę w lato, odpada
4. Bardzo mała gondola po 3,5 miesiąca musieliśmy zainstalować spacerówkę
5. Wykonanie kiepskie, jak na te pieniądze
6. Cholernie ciężki
7. Fotelik samochodowy bardzo głęboki musiałam dokupywać jeszcze dodatkową wkładkę, bo dziecko było pozwijane

Zalety:
1. Bardzo dobrze się prowadzi
2. Gondola ma specjalne pasy, które można montować w samochodzie i maluszka można przewozić w gondoli na leżąco (ale nie stosowałam)"

Pojawił się temat łóżeczek turystycznych zamiast tradycyjnych - zdania były podzielone. Generalnie dziewczyny chwaliły ich przydatność w trakcie podróży i również jako kojec.

Butelki - polecano firmę Tommy oraz Avent i Canpol, oraz kubki niekapki w późniejszym czasie.

Bardzo polecano przewijaki - dla ochrony kręgosłupa mamy.

O wózkach było dużo pisania, ale tu to prawie każdy ma inne zdanie, zaznaczałyście często, że ważne są skrętne i duże pompowane koła. Załączam informację dla mam, które mają już starsze dzieci:

"podwojny dla dzieci rok po roku safety 1st.....wyprobowany z innymi dziecmi...generalnie lekki (wsrod podwojnych) okolo 13 kg... jak dla mnie wystrczy,by dwojke zabrac na przyklad na zakupy samej:)a tak to zastanawiam sie nad dostawka,ktora montuje sie do prawie wszystkich rodzajow wozkow:)"

Isofix to dodatkowo ułatwienie przy foteliku, kupujesz taki adapter i potem tylko fotelik wklikujesz w ten adapter- minus taki ze adapter isofix kosztuje bardzo duzo pieniedzy (starsznie na tym zdzieraja) a i bez tego da sie przezyc poniewaz kazdy fotelik mozna zamontowac tradycyjnie do pasów. My tez mamy isofix w aucie ale adaptera nie bedzimey kupowac...troche szkoda kasy :/

"Ja miałam kaftaniki i wszystkich się pozbyłam, straszne dziadostwo, ciągle miał wałki pod pleckami i się wkurzyłam i wyrzuciłam. Ja mam i kupuję tylko body, jak ktoś się boi założyć maleństwu to są takie fajne rozpinane z boku. No i wszelkiego rodzaju pajacyki pod które body już nie kładłam bo Piter się w czerwcu urodził. Zamierzam też na lato zakupić ze 2 rampersy, bo ja mam termin na 4 sierpnia więc cały miesiąc gorąca przed nami"

"Kupiłam tylko jeden komplet pajacyków-piżamek i bodziaków na 56 a reszta juz rozmiar wieksze czyli cos 60-62..?i dobrze bo takie malenstwo na poczatku mega szybko rośnie.
Z takich niewygodnych dla dziecka(!!!!!) rzeczy to wystrzegajcie sie wszystkiego co ma guziki,napy,kokardy czy inne ozdoby z tyłu na pleckach. To tylko ładnie wyglada,ale dziecko sie okropnie meczy w takich wynalazkach."

"1. Foteliki samochodowe mimo,że mozna je wpinac do stelaza wózka nie służą do wozenia w nim prze długi czas dziecka,do tego jest GONDOLA,w ktorej dziecko moze wygodnie lezec zarowno na bruchu jak i pleckach. Jasne taka opcja wpiecia fotelika do stelaza jak idziemy na zakupy i tego typu wyjscie jest świetną sprawą, ale trzeba pamietac,że trzymanie dziecka non stop w takiej pozycji no krotko mówiac nie jest wskazane. Fotelik SAMOCHODOWY ma byc bezpieczny i ma słuyc przede wszystkim do przewozenia dziecka w aucie!
2. Fotelik 0-13(czyli takie jakie teraz potrzebujemy) zawsze montujemy tyłem do kierunku jazdy,nie wolno montowac fotelika na przednim fotelu(chyba ,ze mozemy wyłaczyć tam poduszkę powietrzną,wtedy mozna montować).

3. ISOFIX bardzo ułatwia montaż fotelika aucie,daje dodatkową gwiazdkę bezbieczeństwa,ale wg mnie nie warto dokupowac tej bazy tylko do fotela 0-13. W takim fotelu dziecko jeździ najdłuzej rok,potem trzeba zmienić. No i jesli jest mozliwosc,ze jest baza ISOFIX,ktora pasuje to tych kolejnych fotelików no to super,to wtedy warto zainwestowac,ale jesli nie wiemy czy chcemy miec potem fotelik z tej samej marki,to jest to ogromny wydateka potem problem z pozbyciem sięTak baza kosztuje tylko co sam fotelik.
My mieliśmy i mamy fotelik Maxi cosi cabriofix( bez bazy),teraz dokupię drugi:). A klolejny fotelik kupiliśmy CYBEX solution i to juz jest taki do samego końca wystacający.

Jedyne co warto zrobic to podjechac to sklepu z fotelikami i przymierzyc czy pasy w naszym aucie są wystarczająco długie by objęły fotelik(jesli bierzemy bez bazy). Jak sie okaże ,ze są za krótki, to baza jest konieczna.

A co do tego bezpieczeństwa,to wiecie jak to jest...nigdy w 100% nie zapewnimy tego bezpieczenstwa i wydawanie fortuny na fotelik dla mnie nie ma sensu. Trzeba kupic dobry w swojej klasie nie jakich beznadziejny bez homologacji ( wiadomo),ale pamietajmy,ze na dobrą sprawę na tej zasadzie jesli chciałybyśmy uchronic nasze dzieci przed wypadkiem i jego skutkami trzeba by miec chyba czołg na te nase drogi,takze....
Stawiac na jakość ale byc ostroznym i nie dac sie omamić to chyba podstatwa przy tych kosztowych zakupach."

"Jak kupowałam rzeczy na maćka to brałam rozmiary na 56 cm i na 62 cm.. te na 56 cm to zdaje się sa od 0-3 miesięcy, a te na 62 cm od 3-6 miesięcy. Tak więc na Boże Narodzenie to pewnie 62 cm będzie dobre. Na początek przydają się bodziaki i pajacyki. Na lato są takie fajne pajacyki z nogawkami do kolan i z krótkim rękawkiem zdaje się, że to są właśnie rampersy. Przede wszystkim kupowac wszystko co jest rozpinane na nogawkach, tak żeby pieluchę można było łatwo zmienić.

Ja osobiście polecam serię Cherookee w Tesco. Mają 5-cio i chyba 7-mio paki bodziaków i pajacyków. Większość niemowlęctwa maćka to prawie tylko z tych tesco-wych ciuszków korzystaliśmy, bo i w przyzwoitej cenie były te zestawy.

na początku przydaję się również rożek, żeby dzidzia sobie mogła zawinięta w nim spać.. później jak dziecko jest troszkę większe to bardzo fajnie sprawdzaja się takie śpiworki zapinane na ramionach. Ja przynajmniej miałam wtedy pewność, że synek się nie odkryje w nocy.

Tak ogólnie to na początek potrzebne są:
-ok. 7 par bodziaków z krótkim rękawem (a na jesień mogą być z długim)
-ok. 7 pajacyków
-jakiś sweterek
-skarpeteczki
-pieluchy tetrowe (bardzo się przydają np gdy dziecku ulewa się po jedzeniu)
-kilka pieluch ale takich bawełnianych gładkich (dobre żeby dziecku pod główkę w łóżeczku rozłożyć)
-nosidełko dla niemowląt do samochodu (oczywiście z atestem :) )
-jakiś kocyk do łóżeczka
-rożek
-kocyk do wózka
 
"Ja pamietam ze gwatownie dokupowalam butelki jak sie okazalo ze byl problem z karmieniem, do szpitala koszule do karmienia ale cieniukie bo byl straszny upal w sierpniu a wylezalam sie w nim dwa tygodnie, spiworek do spania dla dziecka - GENIALNE URZADZENIE - nie rozkopie sie i nie pozawija a nozkami fikac moze. Kaftanikom tez mowie stanowcze NIE :biggrin2: najczesciej ubieralam mu body z dlugim lub krotkim rekawem, spodenki i skarpetki albo spiochy a na noc pajaca (takiego zeby dalo sie rozpiac sam dół zeby przewinac). 56 - 68 to tak do pazdziernika starczy typowo zimowe rzeczy to juz wieksze. Zreszta zalezy jak maluch rosnie - Niko rosl strasznie szybko -teraz jest duzo za duzy jak na swoj wiek (20 kg 100cm).
Acha kolezanki bardzo szybko wyzucaly baldachimy nad lozeczkami :-D jak juz sie walnely w glowe po raz 7 w srodku nocy to byly sklonne wyrzucic przez okno."

"dziewczyny i nie szalejcie z ilościami ciuszków bo ja przy pierwszej ciąży z Wiką miałam tego ful każdy jeszcze przychodząc w odwiedziny też coś przyniósł i póżniej się okazało,że córcia części ubranek nie miała ani razu założonych a już okazały sie za małe:tak:i z tym roz.56 też trzeba uważać bo często dzieci rodza się większe"

"Nie polecam do szpitala koszul do karmienia z dwoma nacięciami (tzn takie jakby kieszonki przy każdej piersi). Po urodzeniu maćka jak piersi jeszcze trochę nabrzmiały to czasem te kieszonki się rozchodziły i było widać pierś.. no a wiadomo.. do szpitala rodzina w odwiedziny przychodzi i tak głupio z gołym cycem latać ;) oczywiście te koszule przydały mi się jak najbardziej w domu, gdzie widział mnie w nich tylko mąż i nie musiałam się stresować czy coś mi gdzieś nie wystaje.

no i jeszcze kwestia butelek.. ja po porodzie musiałam dokarmiać maćka bo mało przybierał na wadze i kupiłam butelki Aventu.. a teraz się naczytałam o szkodliwości butelek plastikowych, bo zawierają bisphenol A który jest szkodliwy a uwalnia się pod wpływem ciepła (np jak wlejemy coś gorącego, czy jak podgrzewamy butelkę). Tak więc takich butelek teraz bym unikała, a póki co mam nadzieję że nie zaszkodziłam zbytnio synkowi... Ale po tej całej aferze z bpa (bisphenolem) różne znane firmy powypuszczały na rynek butelki "BPA free" albo "0% bpa".. i gdybym miała kupowac teraz to kupiłabym tylko takie albo szklane.. acha! ponoć nawet smoczki do butelek są 0% bpa :)"

"Co do fotelików polecam stronę fotelik.info tam są wyniki crash testów itd."

"A co do butelek tommee tippee, używam ich od początku (właściwie od urodzenia Li), moim zdaniem są rewelacyjne. Nie zauważyłam ani kolek z tego powodu, ani trudności z piciem, są bardzo ładne (w sumie nie za drogie- zwłaszcza na allegro), i przede wszystkim szerokie - dzięki czemu b. łatwo się myje. Niestety ich minusem jest to, że jeśli kupuje się podgrzewacz to raczej trzeba też tommee tippee (np. do podgrzewacza aventu wchodzi na słowo honoru), i tak jest z wieloma rzeczami - firma sie wycwaniła:D. Na szczęście pozostałe akcesoria nie kosztują fortuny. W ogóle używam akcesoriów do karmienia tylko tommee tippee i jestem b. zadowolona. Laktator ręczny też uważam super- szybko, nie boli, jest w przystępnej cenie, i pasuje chyba na każdy rozmiar biustu (mam dość mały, i spisał się rewelacyjnie)

Zapomniałam dodać, że jak już się któraś zdecyduje - zwróćcie uwagę na to, żeby skala była w czarnym kolorze, a nie 'wytłoczona' bezbarwna, bo ja mam takie dwie butelki, i co prawda już ogarnęłam na oko ile wlać, ale na początku myślałam że cholery dostanę, zwłaszcza w nocy (ten problem jest głównie przy butelkach 240ml)"
 
Moim zdaniem
Z cyklu nie warto kupować:
1. Maty-gąbki do kąpania w wanience. To pierwsza rzecz, którą wyrzuciłam. Użyłam raz - 3 dni potrzebowała, żeby wyschnąć. Poza tym, ponoć zbiera się tam dużo bakterii, więc trzeba często wymieniać. Zamiast tego kładę złożoną pieluchę tetrową - mała nie protestuje. I jak tanio!:)
2. Podgrzewacza do samochodu (lepiej zainwestować w dobry termos na wrzątek). Kupiłam firmy BabyOno - żeby podgrzać coś z lodówki - nie udało mi się nigdy(raz czekałam 1,5h), żeby podgrzać z temp. pokojowej - potrzeba przynajmniej 40 minut - totalna masakra! A podają w opisie- zaledwie kilka minut. Może kupiłam jakiś wadliwy egzemplarz - ale niby grzeje.. To jednak nie to samo co podgrzewacz z wodą.
3. Wszystkich kosmetyków świata- tzn. coś innego do włosów, do ciała, i inny płyn. Wybierałam kosmetyki 2w1 - np. płyn do kąpieli z szamponem. Lekarz też tak zalecał - im mniej na początku różnych specyfików tym lepiej - łatwiej dojść do tego co uczula:) Jeśli uczula.
4. To będzie kontrowersyjne ale ponoć lepszy najzwyklejszy materac piankowy niż ten koks-gryka(niestety go mam). Czytałam jakiś artykuł(teraz nie mogę znaleźć- jak znajdę dam linka), że przereklamowane, i dla niemowlaka (piszę co pamiętam z artykułu) bardzo niewygodne - to nie prawda że im twardszy tym lepszy, dziecko ma delikatniejsza skórę i te 'nierówności' kokosu/gryki bardzo dają mu w kość.

O kaftanikach była mowa -totalna porażka.

Moim zdaniem warto:
1. Leżaczek-bujaczek , ktos już polecał ten firmy Chicco - Dreams, jest naprawdę b.fajny - długo sobie go chwaliłam.
2. Matę edukacyjną (b. fajne ma Tiny Love - są jaskrawe kolory)
3. Duże ręczniki z kapturem przynajmniej 1m x 1m - mniejsze na b. krótko starczają - warto więc dołożyć parę złotych.
4. To samo z większą wanienką - ok. 1m - mała ma prawie 8 miesięcy i już jest 'krucho'.

To chyba tyle;)

Znalazłam: http://www.twoja-sypialnia.pl/materace_dla_dzieci/ - o materacach dla niemowląt - jaki wybrać
 
Ostatnia edycja:
Oglądając dzisiejszy "DDTVN" pani położna w temacie "Wyprawka dla maluszka" radziła:

1. Kupić pajacyki o rozmiar większe niż przypuszczalny rozmiar dziecka.
2. Kupić tylko 2-3 pajacyki w rozmiarze 56 chyba że wiadomo że dziecko urodzi się malutkie
3. Do pielęgnacji na początek wystarczy mydełko dla noworodków i puder do pupki, w razie potrzeby jak zauważymy np suchą skórę systematycznie dokupować odpowiednie kosmetyki
4. Również polecam markę Cherookee w Tesco: cena odpowiednia i jakość ubranek bardzo dobra
 
Ostatnia edycja:
1. Koleżanka pediatra kazała zakupić puszkę mleka dla noworodka. Nie zbędna w momencie problemu z piersiami lub w innych sytuacjach, żeby mąż po nocach apteki nie szukał. Ja miał NAN i Enfamil jakby któreś nie posmakowało. Przydało się.

2. Droższy wydatek, ale u nas bardzo się przydał : Snuza Okazało się, że Piotrek miał bezdechy, pierwszy pojawił się w nocy jak mu mleko szykowałam :szok:, strach o dziecko nie do opisania. Teraz nawet jak nie będzie bezdechów, będę na noc dziecku zakładać. Snuza jest nie inwazyjna, a zapewnia bezpieczeństwo

3. Nie przydał się podgrzewacz elektryczny, niestety podgrzanie długo trwa. Na noc w termosie miałam wrzątek a w dzbanku przegotowaną wodę żywca (bo taka jest polecana dla dzieci) i po prostu mieszałam. Sterylizatora nie kupowałam, ale tylko dlatego że nie jestem za przesadnym chuchaniem, po prostu raz w tygodniu wyparzałam wszystko. Obyło się bez alergii uczuleń i takich tam. To oczywiście dla mam karmiących sztucznie.

4. Pościel z ochraniaczami bardzo przydatne. Miałam jedną bez ochraniacza i drugą z. Piotrek jak zaczął być bardziej ruchliwy obijał głową o szczebelki.

5. Lampka nocna z bardzo delikatnym światłem, świetna na noc do karmienia.
 
Ponieważ pojawiają się nowe mamy, a ciężko przeczytać od a do z każdy wątek. Przyklejam wyprawkę tutaj. Mam nadzieję, że się przyda :-)
to nasza wyprawka:


Pokój
łóżeczko 1 szt.
materac - kokosowy 1 szt.
karuzela do łóżeczka 1 szt.
lampka nocna 1 szt.
komoda, szafka ( ja wolę szafkę, w komodzie nic nie widać, bierze się ubrania z wierzchu i części w ogóle nie wykorzystaliśmy 1 szt.
przewijak 1 szt.
pościel - wypełnienie 1 szt.
pościel 2 szt.
prześcieradło 2 szt.
podkład do łóżeczka 2 szt.
kocyk 2 szt.
rożek 1 szt.
mata edukacyjna do zabawy 1 szt.
puzzle piankowe pod matę 1 paczka

Pielęgnacja
pieluchy - tetra 10-15 szt.
pieluchy - flanela 6 szt.
ręczniki z kapturem 2 szt.
ręcznik frote dziecięce 2 szt.
wanienka 1 szt.
silikonowa szczotka do zębów 1 szt.
myjka 1 szt.
waciki do buzi 1 szt.
patyczki do uszu (do pempka) 1 szt.
gaziki (do przemywania oczu) 1 szt.
gaziki wyjałowione (do pępka) 1 szt.
termometr do ciała 1 szt.
termometr do wody 1 szt.
frida do nosa 1 szt.
nożyczki 1 szt.
szczotka do włosów 1 szt.
buteleczka do lekarstw 1 szt.
śliniaki 3 szt.
spirytus do przemywania pempka
sól fizjologiczna do przemywania oczu we fiolkach jednorazowych

Kosmetyki
oliwka 1 szt.
puder 1 szt.
mydło 1 szt.
szampon z żelem do mycia 1 szt.
krem pielęgnacyjny 1 szt.
płyn do kąpieli z oliwką 1 szt.
Sudocrem 1 szt.
krem przeciwsłoneczny z filtrem 1 szt.
proszek do prania 1 szt.
chusteczki w pudełku 2 szt.
pampersy 2 szt.

Ubranka

Koszulki 56 cm 3 szt.
Koszulki 62 cm 3 szt.
Body 56 cm 3 szt
Body 62 cm 3 szt.
Śpiochy
czpeczki 2 szt
skarpetki
sweterek
spodenki
rękawiczki
pajacyki
rampersy

Inne
Butelka mała, duża
mleko w proszku
podgrzewacz 1 szt.
opakowanie utzrymujące ciepło do przewożenia butelek 1 szt.
smoczek uspokajający 2 szt.
wózek ,
fotelik samochodowy
szczotka do mycia butelek 1 szt.
podkład jednorazowy mały do przewijania np w centrum handlowym
monitor oddechu snuza (daje duże poczucie bezpieczeństwa)

do porodu
koszulki nocne rozpinane 2szt.
majtki jednorazowe po porodzie 1 pacz.
biustonosz do karmienia
laktator
kapcie
podpaski poporodowe 2 op
wkładki laktacyjne
szlafrok
klapki pod prysznic
nakładki na brodawki
maść do brodawek
płyn do higieny intymnej
lizaki (jak poród długo trwa można je ssać, nic się nie dzieje jak poród kończy się cc, rada ze szkoły rodzenia)
woda nie gazowana
legitymacja ubezpieczeniowa
dowód osobisty
książeczka ciążowa
badania ostatnie
dobry humor ;-)

do porodu tata
kapcie (nie wygodnie w tych foliach na butach)
fartuch (do kupienia w szpitalu)
coś do jedzenie, jakieś ciastka, kanapki (rada ze szkoły rodzenia poród może długo trwać
picie
dowód osobisty
pieniądze :-) mogą się przydać
koszulka z krótkim rękawem, zazwyczaj bardzo jest gorąco
 
Ostatnia edycja:
Do pielęgnacji pępka polecam Octanisept (kupuje się w aptece). Bardzo ładnie czyścił - wystarczyło 1-2 razy na dobę. Co prawda kosztuje 20-30 zł, ale myślę, że warto. Poza tym, podczas porodu mimo nacięcia popękałam i miałam baaaardzo dużo szwów, niestety kilka puściło w 4 dobie i rana się lekko rozeszła. Położna zaleciła mi psikanie Octaniseptem, i rana sama się zeszła dzięki temu, i pewnie też nieco szybciej podgoiła. Bo nie zaleca się ponownego zszywania.
Również warto zaopatrzyć się w majtki jednorazowe. Do szpitala ich niestety nie wzięłam, ale potem okazały się zbawienne:). Używałam ich przez chwilę na co dzień, bo był taki upał, że bałam się, że ta rana będzie mi się 'paprać i paprać'
 
reklama
tym razem na pewno wezmę oliwke, bo mam bóle krzyzowe przy porodzie i po masażch męża miałam strupki a te pindy położne nie zapropopnowały oliwki a miały pół oddziału a ja nie doświadczona byłam :baffled:.
Więc na wszelki wypadek pierworódki weźcie, bo nie wiadomo kogo bóle krzyzowe dopadną a na nie masazyk najlepszy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry