Ja zawsze mialam duzy apetyt (choc nie bylo tego widac i wszyscy sie dziwili gdzie mi sie to zmiesci), teraz jest tak samo (tylko, ze widac
), tylko w wiekszych ilosciach i co chwila bym cos schrupala. Jakis zachcianek dziwnych to raczej nie mam.
), tylko w wiekszych ilosciach i co chwila bym cos schrupala. Jakis zachcianek dziwnych to raczej nie mam.
