Moniqa
i moje dwie połówki :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 8 273
Agus dokladnie to samo mialam namysli 
Paulinko ja do kibelka w nocy latam z 8-15 razy ;-)
Juz myslalam ze bedzie pierwszy mezczyzna październikowy ;-) ... wieczorem dostalam skurczy ... najpierw co 10-15 min ... pozniej co 5-6 min ... a przed samym snem co 3-5 min
... wzielam nospe (pielekgniarka mi powiedziala, ze jak mam bole porodowe a wezme nospe to tak jakbym nic nie brala ;-) ) ... nospa zadzialala i zasnelam
.. obudzialam sie oczywiscie polamana i zla . ... ja chce juz Dawidka 

Paulinko ja do kibelka w nocy latam z 8-15 razy ;-)

Juz myslalam ze bedzie pierwszy mezczyzna październikowy ;-) ... wieczorem dostalam skurczy ... najpierw co 10-15 min ... pozniej co 5-6 min ... a przed samym snem co 3-5 min
... wzielam nospe (pielekgniarka mi powiedziala, ze jak mam bole porodowe a wezme nospe to tak jakbym nic nie brala ;-) ) ... nospa zadzialala i zasnelam
.. obudzialam sie oczywiscie polamana i zla . ... ja chce juz Dawidka 
...chyba sobie "kaczke" zalatwie do podsowania, a moj luby to ma praktyke w pracy socjalnej wiec bedzie wiedziec jak wsunac kaczuszke 


to mam wrazenie ze mi zaraz brzuch rozsadzi, takie to krepujace a nie wiem co na to pomaga, juz zaczynam se diete robic by przy porodzie sie z tym nie meczyc...