reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

dolegliwości

reklama
Sugar, Marcin bardzo Wam współczuję i bardzo mi przykro :( Wspierajcie teraz siebie nawzajem, to najważniejsze! Niestety wiem co znaczy strata dzidziusia... :(

 
Ja też wiem i bardzo, bardzo jest mi przykro z waszego powodu. Ewo, Marcinie trzymajcie się ciepło i wspierajcie wzajemnie. Najważniejsze, ze macie siebie i waszą miłość. Na wasze szczęście też przyjdzie pora.
 
Dziewczeta powiedzcie mi czy Wy sie tez tak czujecie "cieżko" ?? ;D ... ja to dzisiaj tak sobie siedze i mysle ze za 4 miesiace ja sie ruszac nie bede mogla ;D ... oczywiscie stanelam na wadze a ona ani drgnie ;) 47 kg nadal ;) .. a u Was jak z waga ruszylo cos??
 
MoniczQo jaka Ty kruszynka jesteś... Ja nie będę się chwaliła ile ważę, ale ja niestety już mam 1,3 kg do przodu... :mad:
 
Ewcia masz 1.3 kg do przodu i 4 tygodnie tez do przodu :) ja jestem ciekawa kiedy mnie cos ruszy ... a co do kruszynowosci mojej ;D to i tak jestem z siebie dumna ;) ... kiedys to same kosci i skora , teraz to przynajmniej jakies sadelko jest ;) ... ale ja jestem niska i drobnokoscista a to tez daje duzo :)
 
MoniQa też kiedyś ważyłam 47 kg. Ale byłam wtedy szczupła i piękna... eh... :( A teraz lepiej nie mówić! A jeśli mogę spytać to ile masz wzrostu?
 
reklama
Haha ja mam 158 ;D Ale waże teraz dużo więcej... Nie powiem ile! Jak męża poznałam w 2002 roku to ważyłam właśnie 47... Jak brałam ślub w 2004 to już ważyłam ok 50 a do teraz to już mnie tak mąż utuczył że aż wstyd sie przyznać :( Jak dzidzia się urodzi to biorę się za siebie i wracam do wagi 48 kg! :)
 
Do góry