reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Druga ciąża, a niemowlę w domu!!!

Moni&Wiki, ja mogę jedynie z własnego doświadczenia wypowiedzieć się na temat tarczycy, która u mnie też prawdopodobnie była problemem w zajściu (1,5 roku bezoowocnych starań). Moje TSH wynosiło 3 i gin natychmiast po zajściu przepisał letrox (inni lekarze ciągle powtarzali, że wynik w normie, więc ok). Teraz regularnie badam tylko ft4. Na szczęście nigdy nie miałam poronienia. Natomiast co do ciąży przy niemowlaku, mogę tylko powiedzieć, że u mojego brata jest różnica 5 lat, a bratowa i tak narzekała, że starszy za bardzo ją absorbuje w drugiej ciąży. Także wydaje mi się, że nawet kilkuletnie dziecko może dać w kość :-). Jeżeli lekarz mówi, żeby się starać i nie ma innych przeciwwskazań, to myślę, że warto :tak:. Mam też znajomą, która ma dwuletnie dziecię w domu, a za miesiąc rodzi kolejne. Może też wspomnę, że ma trochę ponad 40 lat :-). Całą ciążę wyglądała i czuła się świetnie.
P.S. Ja też nie chcę długo czekać ze staraniami o drugie maleństwo ;-).

Wspaniale, zazdroszczę Ci tej ciąży :biggrin2:to jednak cudowne uczucie, pomimo wielu dolegliwości:tak:
Dziękuję także za przytoczenie historii Twojej Bratowej, ewidentnie widać, że druga ciąża jest trudniejsza ze względu na zmęczenie, nie można tyle odpoczywać co w pierwszej (zwłaszcza, gdy tak jak ja, było się non stop na L4). Czy wyprawka kupiona? ;) a jak tam torba spakowana czy jeszcze troszkę chyba za wcześnie?!
 
reklama
Moni&Wiki, po tych wszystkich przeżyciach jesteś pewnie o wiele silniejsza. Zresztą współczuję, bo ja po kilku miesiącach starań bez rezultatu byłam załamana, a co dopiero stracić ciąże. Ale najważniejsze, że teraz masz swój cud :-). I być może jak się odważycie niedługo będzie też drugi, czego Ci mocno życzę. A u mnie dobrze, wyprawka tylko w postaci ubranek i kilku gadżetów typu ochraniacz do łóżeczka i pościel do wózka itp. jest. Jedna partia ubranek właśnie się pierze. Co do reszty, to nie mamy :crazy:. Mój mąż zwleka, bo ciągle twierdzi, że jeszcze jest czas i zdążymy, a ja dostaję szału. Chociaż ostatnio sam zaproponował zakup łóżeczka, więc liczę, że po niedzieli się wybierzemy. Torby też jeszcze nie mam, Za tydzień idę do gina, więc zapytam co muszę mieć w torbie, bo wiem, że w różnych szpitalach są różne wymogi.
 
Moni&Wiki, po tych wszystkich przeżyciach jesteś pewnie o wiele silniejsza. Zresztą współczuję, bo ja po kilku miesiącach starań bez rezultatu byłam załamana, a co dopiero stracić ciąże. Ale najważniejsze, że teraz masz swój cud :-). I być może jak się odważycie niedługo będzie też drugi, czego Ci mocno życzę. A u mnie dobrze, wyprawka tylko w postaci ubranek i kilku gadżetów typu ochraniacz do łóżeczka i pościel do wózka itp. jest. Jedna partia ubranek właśnie się pierze. Co do reszty, to nie mamy :crazy:. Mój mąż zwleka, bo ciągle twierdzi, że jeszcze jest czas i zdążymy, a ja dostaję szału. Chociaż ostatnio sam zaproponował zakup łóżeczka, więc liczę, że po niedzieli się wybierzemy. Torby też jeszcze nie mam, Za tydzień idę do gina, więc zapytam co muszę mieć w torbie, bo wiem, że w różnych szpitalach są różne wymogi.

Polecam ten spis do szpitala: oczywiście koryguj na bieżąco- Wyprawka do szpitala przed porodem - Rossnet aha i polecam pajace bo są najwygodniejsze dla mam i dla ich dzieci, które nie czarujmy się nie lubią "przebieranek". Dużo pieluch, chusteczki pampers z lidla (jednak najlepsza firma). Linomag w płynie i w maści, krem nivea SOS sucha skóra dla niemowląt. Dla Ciebie wkłady poporodowe to fajne są chyba z babyono, takie plaskie a szerokie i długie. Majteczki z siateczki(oddychające), weź sobie taki rozmiar jak nosisz, a nie większe bo będą Ci spadać. Polecaam żel z arniki na opuchlizny na twarzy po porodzie. Koniecznie muzykę relaksacyjną, aby odseparować się od "straszących" ;) Jakby coś to pisz :-) Inne dziewczyny mają z pewnością mnóstwo innych fajnych pomysłów, ja rodziłam w lecie to też inaczej było, a w zimie może inne rzeczy trzeba zabrać? Aha koniecznie weź tabliczkę czekolady najlepiej deserowej na wzmocnienie, ja jedną laskę jak rodziła u nas na sali tak wzmocniłam:szok: to wycisnęła synka szybciej niż torpeda hahah;)

DO WSZYSTKICH: Hit!!! właśnie byliśmy na spacerze, a tu moja ginekolog:) ucałowała mnie a ja ją :-) mówi: Pani Moniko prosze się nie obawiać, ja wiem że przeżyła pani strach i traumę, ale warto dla niego aby miał rodzeństwo (bo to potęga) i dla was żebyście byli większą rodzinką, wszystko sie uda :-) łzy mi popłynęły później przy mężu :):tak: TO BYŁ DLA MNIE ZNAK:happy2:
 
Moni, wielkie dzięki za listę :-). Ja totalnie nic nie wiem na temat zawartości torby do porodu :rofl2:. A co do pajaców, to faktycznie wiele mam je poleca. Ja dostałam bardzo dużo ubranek właśnie od bratowej, po ich pociechach. Poza tym regularnie odwiedzam lumpeksy i już się zaopatrzyłam w kilka sztuk. W sumie mam już ich sporo, ale i tak ciągle wydaje mi się, że za mało. Przy kilku przebraniach w ciągu dnia na początku pewnie zawsze wydaje się, że jest tego za mało :-D. Nie wspomnę już o różnicach w rozmiarach. Niektóre na 56 są naprawdę malutkie, a inne wydają mi się o wiele za duże. Nie wiem od czego to zależy. A to spotkanie z ginką faktycznie daje do myślenia ;-). Powodzenia!
 
Witajcie :) Ja również rozważam kolejną ciążę i mam wątpliwości. Niestety mój poród w marcu ubiegłego roku/ostatni dzień 36 tc/ skończył się mało przyjemnym cesarskim cięciem. Całą ciążę czułam się doskonale, pracowałam do 7 miesiąca. Mój problem "ciążowy" jest innego rodzaju niż Wasz. Przeszłam raz wczesne całkowite poronienie, właściwie w terminie miesiączki, ale jak się okazało ciąża ta była naturalnym cudem, który raczej się nie powtórzy. Mam wrogi śluz, który uśmierca wszystkie plemniki ;-), a moje dziecko urodziło się w wyniku drugiej inseminacji. Jestem po 30, ale podobno komórek mam jeszcze dużo i teoretycznie decyzję o kolejnym dziecku można odłożyć, ale ja boje się, że w wyniku cięcia doszło do kolejnych komplikacji - zrostów, endometriozy - i leczenie niepłodności z każdym rokiem będzie trudniejsze.

Boje się więc ciąży, boje porodu, boje się, że w ciążę nie zajdę. Boję się o swoją psychikę, o to że nie będę się cieszyć drugą ciążą, bo jestem w domu już ponad rok i czuję, że trochę utknęłam. Wiem tylko, że chcę mieć kiedyś drugie dziecko. W lutym wybieram się do lekarza, żeby o tym wszystkim pogadać.
 
Witaj Gnagna :)
Rzeczywiście decyzja nie jest łatwa do podjęcia. Myśmy juz taka podjeli jakiś czas temu, pewnie czytałaś. Obecnie ma 14-mies dziecko i 6 tc. Plamiłam juz 2x, mam na siebie uważac, odpoczywać itp. A jak? MOje dziecko budzi sie w nocy 4-5x, obecnie wyglada to tak, że chce na ręce no i zabkuje. Nie, nie żaluję, zrobie wszystko by było dobrze, będe na siebie bardzo uważać.


Dziewczyny, ktore braly clexane, plamilyscie?
 
A czy wspomagasz się testami owu? Widzę, że metoda termiczno/objawowa idzie, ale czasem tempka mnie zawodziła, u mnie owu okazało się że jest w 18 dc / 28dniowy cykl. No i bromergon chyba tez pomógł na tę prolaktynę, on jest niesamowity!! Trzymam kciuki, w tym roku zachodzisz w ciążę (a ja to wiem bo często przepowiadałam koleżankom
)


Tak testow owu uzywam. Juz dostalam @ to tym razem nic z tego.
Ale bardzo bym chciala,zeby sie Twoja wrozba spelnila.
Ja tez mam taki plan,ze chcialabym szybko jedno dziecko po drugim.Tym bardziej,ze mam juz 36 lat to raczej nalezy sie streszczac.
Czy bromergonem leczyl Cie endo? Bo mnie zawsze ginka tym leczyla i to moze blad.Dzisiaj ide do endo i zobacze co mi powie.Chce bromergon,mam nadzieje,ze mi go da.Wczesniej ginka mnie leczyla Dostinexem-koszmar.

Dziewczyny mam pytanie-jak to wyszlo,ze dostajecie clexane?
Czy te przeciwciala sie tylko w ciazy bada? Ja kilka lat temu dwa razy poronilam i do dzisiaj nie wiadomo dlaczego.Zakladam,ze to przez ta tarczyce ale do konca nie wiem.
 
Dziewczyny mam pytanie-jak to wyszlo,ze dostajecie clexane?
Czy te przeciwciala sie tylko w ciazy bada? Ja kilka lat temu dwa razy poronilam i do dzisiaj nie wiadomo dlaczego.Zakladam,ze to przez ta tarczyce ale do konca nie wiem.

Wiesz w mojej sytuacji było tak, że ginka zlecila mi badanie tarczycy i przeciwciał: Anty TPO i anty TG. Wynik byl pozytwny. W ciazy ich nie badałam.
 
KRUSZKA- ja mialam anty TPO badane. Ale to clexane to chyba przeciwzakrzepowe jest? Czy te problemy z krwia to towarzyszace Hashimoto czy to z innego powodu?
 
reklama
Chodzi Tobie o plamienie? Jeśli tak to podejrzewam że to od Clexane,ginka nie zaprzecza nie potwierdza. A clexane Ma.chronić zarodek przed przecuwcialami. Mam rozumieć, że miałaś badane anty i wyszło negatywne tak?
 
Do góry