reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Drugie dziecko

U mnie na szczęście mąż nie sprzeciwiał się w kwestii drugiego dziecka.Mam świadomość,że będzie ciężko na początku z dwoma maluchami,ale mama zawsze da rade :).
Aguś - chyba podobna różnica wieku będzie między naszymi maluchami
 
reklama
gratuluję wam decyzji. U nas to mój mąż chce a ja nie za bardzo. Miałam tak ciężki poród i powrót do zdrowia po nim, że strasznie się boję jeszcze raz to przeżywać. Mam świadomość, że Ania powinna mieć brata lub siostrę, aby mieć kogoś bliskiego, bo nie o wszystkim i nie zawsze rozmawia się z rodzicami.

Jest jeszcze kwestia finansów. Teraz ja pracuję, a z Anią jest niania, ale bardzo trudno mi było kogoś znaleźć. U mnie nie ma żłobka, nie mam babci mogącej zająć się dzieckiem, a z jednej pensji nie jesteśmy w stanie wyżyć.
Więc może kiedyś, jak warunki będą lepsze i mój strach gdzieś zniknie
 
U mnie na szczęście mąż nie sprzeciwiał się w kwestii drugiego dziecka.Mam świadomość,że będzie ciężko na początku z dwoma maluchami,ale mama zawsze da rade :).
Aguś - chyba podobna różnica wieku będzie między naszymi maluchami

Hej, jeśli nasze drugie dzieciątko urodzi się zgodnie z planowanym terminem, to różnica wieku między dziećmi wyniesie rok i 11 miesięcy. Z tego co widze, to u Was będzie chyba troszkę mniejsza różnica.
 
aguś i asienka- powodzenia dziewczyny...przede mną dopiero staranka o 2 dzidulka ale mam nadzieje że optymizm mnie nie opuści. u nas to ja nie chciałam a męzul owszem potem kiedy i on powiedział ze czekamy to ja sie rozmyśliłam i jednak bedziemy sie starać o 2 dziecko w maju/ czerwcu tego roku i oby sie udało od razu.
 
A ja jakaś pokręcona jestem w tej kwestii. Raz chcę raz nie chcę. Rozum mówi nie a serce tak...

Gabrysia dała mi ostro w kość, nie miałam i dalej nie mam nikogo do pomocy - no może na weekeny jak jesteśmy u babci.

Boję się bo całą ciąże przeleżałam i nie wiem co bym zrobiła, gdyby z druga dzidzią byłoby tak samo. Jak zajęłabym się Gabrynią:no:

Przygnębia mnie również brak pracy i tak sobie myslę, że jak zajdę w ciążę to już chyba nigdy nie znajdę roboty i do końca życia bedę siedzieć w domu:szok: No i z kasą coraz słabiej, bo teść jest na naszym utrzymaniu bo on nie ma w ogóle kasy:no:

Chciałabym żeby mała miała rodzeństwo ale czas tak szybko leci i chyba niedługo bedzie juz dość spora różnica wieku. A mąż ciagle mówi, że chciałby mieć jeszcze synka-on nad niczym się nie zastanawia.

Chyba najlepiej zostawić wszystko w rękach matki natury;-)

Powodzenia dziewczyny.
 
krecona- ja miałam te same dylematy ale jak by zle nie było to tylko rodzeństwo zostanie twojej córci jak was zabraknie a tak na śiecie sama zostanie
 
ja sie lada dzień spodziewam drugiego bobika :)
Róznica 21 miesiecy. Oboje chcieliśmy ale nie spodziewalismy się, ze to tak szybko pojdzie. Nikos wymaga jeszcze sporo uwagi i tak jak nie miałam na początku obaw czy sobie poradze tak teraz trzesę gaciami:-D
 
ja sie lada dzień spodziewam drugiego bobika :)
Róznica 21 miesiecy. Oboje chcieliśmy ale nie spodziewalismy się, ze to tak szybko pojdzie. Nikos wymaga jeszcze sporo uwagi i tak jak nie miałam na początku obaw czy sobie poradze tak teraz trzesę gaciami:-D

Marciaa, u nas różnica będzie wynosiła 23 miesiące. Na ciąże zdecydowaliśmy się świadomie, mimo, że też miałam wątpliwości, czy dam radę, ale stwierdziłam, że skoro tyle mam daje sobie radę, to dlaczego ja mam nie dać? Mam 2 koleżanki, które mają dzieci rok po roku i co prawda pod względem organizacyjnym czasami są kłopoty, to dają radę. Najważniejsze, to zorganizować się na samym początku, później, jak już wszystko będzie opracowane, to rzeczywistość będzie dla nas normalna :)
 
reklama
aguś- zgadzam sie ale mimo wszystko mnie np. martwi fakt że jeśli drugie dziecko bedzie przeziebione lub bedzie za zimno żeby z nimi wyjść to kto mi wyjdzie ze starszakiem? ja siedze w domu sama mąż ma taką prace że nie ma go kilka dni w tygodniu i ze wszystkim jestem sama nie mam rodziny do pomocy bo mieszkaja 500 km ode mnie. i boje sie 2 dzieci ale wiem że musze dać rade....bo chce drugiego dziecka a nie chce tej decyzji odkładać bo jeśli tak zrobie to moja córka zostanie jedynaczką bo nie bedzie mi sie chciało znów pakować w pieluchy itp.
marccia- no kochana szczęśliwego rozwiązania....błyskawicznego porodu i jak najmniej bolesnego....a chłopiec czy dziewczynka?
 
Do góry