ja mam remont masakra, nie wiem co sie dzieje w domu syf wszedzie i nie mam kiedy wejść na forum, ale myslami jestem z Wami... pozdrwiam serdecznie Cioteczki
łączę się w bólu,bo u mnie to samo
jeszcze dwa tygodnie czekałam na kompa bo stary mi sie zepsiuł no i juz jestem
nadrobiłam na szczęście wszystko..trwało to ze trzy dni ale się udało
gratuluję wszystkim odchudzającym się wyników
ale jak Wy dałyście radę to ja nie dam?? zaczynam od poniedziałku..musze trochę zapoznać się z tą dietą i ruszam do boju..liczę na wsparcie
ale jakoś musze te moje słabości pokonać..chcę być piekna i zgrabna..rozmiar 40 starczy
jak przeczytałam o waszych rewelacyjnych wynikach to już nie mogę się doczekać..kiedy ja będę taka piękna
:-) ale jestem happy