Ania_789
Mama uroczych córeczek;-)
A mnie teraz jakoś tycie omija
Waha mnie się waga od miesiąca od 58,8-60kg.
Ale wszyscy kogo spotkam mówią, że przynajmniej policzki moje ładnie wyglądają
Asiu napewno się uda :-) Będę trzymać kciuki :-)
Waha mnie się waga od miesiąca od 58,8-60kg. Ale wszyscy kogo spotkam mówią, że przynajmniej policzki moje ładnie wyglądają

Asiu napewno się uda :-) Będę trzymać kciuki :-)
Ja miałam +16, z czego jak zważyłam się w domu po wyjściu ze szpitala, okazało się, że już mam -7 :-) Resztę wyciągnie Piotruś i domowa krzątanina ;-) Niestety z pomarszczonym pustym balonikiem będę sobie musiała sama poradzić 
a pamiętam jak ciężko było mi zrzucić zbędne kg po pierwszej ciąży!! Może tym razem uda się z karmieniem i waga dzięki temu też będzie łatwiej spadać:/
co prawda jestem wysoka ale jak dla mnie to i tak za dużo :-( ale damy radę:-) trzymam kciuki za realizację postanowień pociążowych :-)
startowałam z wagą około 69kg ale szybciutko na początku ciąży straciłam 3kg przez wstręt do jedzenia i na pierwszej wizycie w karte ciąży mam wpisane 66kg czyli już 13kg na plusie
Prawda jest taka że ani razu nie odmówiłam sobie niczego w ciąży, jadłam wszystko na co tylko miałam ochotę. Zauważyłam że teraz pod koniec ciąży jestem co chwila głodna, o wiele więcej jem, ciekawe czy to rozepchany żołądek czy i potrzeba jedzenia zwiększa się pod koniec ciazy

startowalam z 55,5 kg a juz 70 kg na wage weszlo