reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dzidziunie jak lalunie, czyli ciuszki i inne cacuszka dla Maluszków

JAAGA pisze:
Sandra mam do ciebie pytanko odnosnie tej sukienuni  rózowej były wieksze rozmiary?? pozdrawiam!
Jaaga, nie mam zielonego pojecia - prezent od kuzynki, wiec musialabym zapytac. Ale mysle, ze byly - musialabys zobaczyc.

Frutisku, to dopiero poczatek wielgachnych zakupow :) wiec na pewno nie przesadzilas :)
 
reklama
Frutisku nie przegięłaś :) kupiłaś rzeczy potrzebne, tylko na nasze nieszczęście to wszytsko takie drogie jak się razem podsumuje...:(

a do mnie właśnie zadzwoniła teściówka, że dostała od koleżanki z pracy po jej synku jakieś fajne ciuszki: spiochy, body itp. co prawda nie jest tego dużo, ale zawsze coś :) już się nie mogę doczekać kiedy mi prześle :)

za to od mamy dostałam sliczny kompelcik polarkowy dla małego: bluza, spodenki, koszulka

jak już będę miała wszystko to porobię zdjęcia i wkleję żeby się pochwalić :p
 
To super Leyna! Takie spioszki, body itd. zawsze sie przydadza. A komplecik cieply, polarkowy sama mam zamiar kupic naszej malutkiej.

Ja dzisiaj pewnie tez cos dostane 'w spadku' :) , bo siostra T. przyjechala na 2 tyg. i umowilysmy sie na dzisiaj, wiec czeka mnie wizyta u 'tesciow', a T. nie ma, bo trenuje ... Moze jakos to bedzie ...
 
no dobra, mąż pokazał jak obsłużyć kabelek od aparatu więc wklejam fotki ciuszków, które już mam :)
komplet: kaftanik, śpioszek, pajacyk - kremowe z niebieskimi elementami - mam je w 2 rozmiarach: 62 i 68
komplet polarkowy: beżowy z elementem krówki
 
Super ciuszki, wszystkie od wszystkich :) Ja sama mogłabym je kupować codziennie. Tylko staram się powstrzymać, na razie to co najważniejsze, czyli do szpitala i na wyjście ze szpitala. Chociaż też mam dylematy, czy na przykład kupować bluzeczki z krótkimi rękawkami w małym rozmiarze, bo może sie okazać, że ich w ogóle nie założę. Dlatego kupię może jeszcze z dwa komplety typu body lub koszulka, śpioszki, jakis kaftanik i to wszystko.

Reszta zakupów będzie urozmaicała nasze spacery z Kingą, bo wtedy to juz na pewno nie będę sie mogła oprzeć. :)
 
Leyna urocze masz te ubranka , Piotruś bedzie wyglądał jak królewicz :D a co do kupowania ciuszków to wiem od doswiadczonych mam , ze lepiej sie powstrzymac z tym szaleństwem i kupic tylko kilka niezbędnych ubranek..bo nigdy niewiadomo jak duze sie nam dziecko urodzi i nie raz jest tak , ze juz są za małe po tygodniu..albo wcale ich nie załozy ..chyba lepiej zaopatrywac sie na bieząco..
 
ja nie chcę kupować dużo ciuszków, a w tym najmniejszym rozmiarze to chyba po jednym tylko. ale prawda jest taka, że jak wrócimy ze szpitala, to siły na bieganie po sklepach za ciuchami nie będziemy raczej miały siły, a z dzieckiem tym bardziej, zwłaszcza, że raczej nie powinno wychodzić od razu na dwór. poza tym, jak będzie sikacz to jedno ubranko czy dwa nie starczą. bo zanim wypierzesz i wyschnie to już następne będzie mokre. więc co jak co, ale kilka trzeba mieć na zmianę. lepiej kupić większe, do których dziecko dorośnie niż mniejsze, bo podwinąć zawsze można. a jak się dzidzia urodzi mniejsza, to trzeba będzie i tak kogoś wysłać po uzupełnienie garderoby.
 
reklama
Leyna, ciuszki kochane! A dresik - sliczny! Sama taki bym kupila mojej malej, tylko moze w innej kolorystyce.
Rzeczywiscie - zdjecia nie oddaja calej urody ubranek :)

Ja nie wchodze ostatnio do sklepow z ciuszkami, bo odrazu bym cos kupila, hehe ;) A siostra T. pow. mi, zebym nie szalala, bo na pewno dostane ich mnostwo, a malenstwo i tak szybko wyrasta.
Mam troszke ciuszkow na 56, troszke na 62. Co nie wykorzystam to przekaze kolezance, ktora rodzi pod koniec wrzesnia :)
 
Do góry