Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mój mąż ostatnio z obowiązków to tylko kapie i czasem naciera i ubiera Olisia po kąpieli,obcinaniem,czyszczeniem,przewijaniem z kupki ja sie zajmuje bo on twierdzi że nie umiek@siek no to ładnie załatwiłaś synkaja nie cierpię obcinać małej paznokci bo tak fika nogami i rękoma że boję się właśnie by jej nie skrzywdzić
dlatego też mąż zajmuje się tymi mniej przyjemnymi rzeczami jak paznokcie czy czyszczenie noska
...jasne...
Aneczko,obawiam się ze to objawy skazy białkowej...wybierzcie się do lekarza...Kochane my niestety tez dolaczamy do wysypkowiczow;-)Nie zauwazylam tego wczesniej bo to sie zaczelo nasilac stopniowo i teraz nie wiem co moze wywolywac te objawy.nie wiem co wykluczyc z diety bo je juz takie roznosci...
Czy to mozliwe zeby w tym wieku uczulil sie np. na mleko?
Obstawiam teraz nabiał,tyle ze przy skazie to raczej tez pojawiają się suche i czerwone placki na policzkach a Oliwierek ma normalną cerę ,troszke może suchą a le to raczej wina grzania w domu i poprostu wrażliwej skóry:sick: Niestety wrazliwa skórke odziedziczył po mnie,jak go kąpiemy to wyskakują mu takie czerwone plamki na piersiach i pleckach które po wytarciu znikają,zupełnie jak u mnie...oby tylko nie miał w przyszłości takich problemów z cerą jak ja mam
teraz znowu troszke ciezko z kupka, ale dzisiaj dalam lakcidofil i uuu, poszlo niemilosiernie duzo :-)
A co do uczulenia,to sie nasila,dostał Zyrtec w kroplach i wapno,mamy odstawiac po kolei kosmetyki do kąpieli Hipp które niedawno kupiłam pierwszy raz i kapac w emoliencie Balneum Hermal,niczym nie nacierać,potem ja mam odstawic cytrusy,jak bedzie poprawa to wiadomo co uczuliło,jak nie to kontrola za tydzień i odstawienie kaszki z bananami...ale ja obstawiam jednak mandarynki...:sick: ostatnio jadłam je hurtowo
....ja ostatnio jak byłam w Polsce to się rozchorowałam i chciałam na drugi dzien isc do mojej lekarz ogólnej..poszłam się zarejstrowac a ona mi ,że najbliższy termin to za 2 tygodnie hehe obłęd to za mało powiedziane....niestety te wszystkie babcie i dziadki chodza nawet jak im nic nie jest do lekarza i blokuja tylko miejsca ludziom potrzebującym...ech Olu też bez komentarza
