Ale dzisiaj byla meeeeeeega kupa:-) A co zdarzylam wytrzec tylek, to znowu poszlo. Mam nadzieje, ze juz tak zostanie
ze juz maluszek nie bedzie cierpial. Moze to naprawde bylo to mleczko. Bolekarz powiedzial ze japrawdopodobniej nietolerancja laktozy. No, ale chyba ztego wyrosnie

