reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziecko mowi na babcie mama

Amelia35

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Lipiec 2018
Postów
1 822
Witam,
Mieszkamy razem z tesciowa, moje dziecko widuje babcie codziennie srednio ok 30 min do godziny. Nie mamy ze soba dobrej relacji dlatego ten kontakt nie jest duzy natomiast syn bardzo lubi babcie. Problem pojawil sie niedawno gdy moj maluch zamiast babcia zaczal mowic mama.... wczesniej potrafil powiedziec baba a teraz jakby zapomnial tego slowa.. Uwazam ze jesli dziecko nazywa osobe lub rzecz blednie trzeba poprawiac i prosilam tesciowa ze jesli mowi do niej „mama” zeby go poprawiala ,na to ona ze to normalne i jest jeszcze malutki, strasznie mnie to irytuje bo syn mowi do babci „mama” a ona odpowiada „ co kochanie?” po czym ja mowie ze to jest babcia i widze glupie usmieszki i tak w kolko..... Czy mialyscie taki problem ze dziecko nazywalo kogos innego mama i co robic dalej?
 
reklama
Czym prędzej się wynieść.
To jest chora sytuacja.Mama to mama babcia to babcia.I na moje oko to celowo teściowa nauczyla go mówić na siebie mama.Powinna się zastosować i dziecku wytłumaczyć, że mamusia jest jedną i jesteś nią Ty, a babcie są dwie -ona i Twoja mama.

U mnie była.podobna sytuacja.Uczenie dziecka, że mamusia jest niedobra, że wszystko co źle to przez mamę, że kocha tylko babcia.Rozmowy z teściowa bez efektu - ona tego nie robiła, nie mówiła itd.
W chwili obecnej kontakt z wnukiem ma ograniczony.Ze mną nie ma praktycznie w ogole.
 
A ile ma synek? bo moja 12 mc na wszystkich gada mama :) Tez przez jakiś czas gadała baba ale teraz się jej odwidziało i tylko mama, mama... Za dużo z tym nie robimy. Choć staram się jej pokazywać, to jest mama, babcia, tata... ale ona i tak swoje :)
 
na początku dzieci mogą mówić mama do wszystkich ale jeśli odróżniał babcie od mamy a teraz mówi mamo to coś jest nie tak i w takim przypadku radze to co wyżej wyprowadzić się żeby nie było że teściowa chce zagarnąć wnuka dla siebie razem z synem
 
Według mnie to nie jest w porządku, chociażby dlatego, że jest wyraźna prośba z Twojej strony.
A tak w ogóle jak obserwuję te zaczynające mówić maluchy to czasem tak jest, że mówią na pewnym etapie po swojemu. Tylko, że wtedy jak dziecko mówi "mama" do babci to każda normalna babcia się uśmiecha i poprawia odruchowo: "a powiedz baba, babcia", czasem przy tym bawi się i przekomarza na niby z dzieckiem, że "gadaj łobuzie mały baba a nie mama".
Tak więc rozwiązania są takie:
1)odpuścić i dać spokój - dziecko głupie nie jest i jak podrośnie to samo sobie poukłada kto jest kim. Ty możesz tłumaczyć dziecku, ale bez nerwówki, tylko w żartach właśnie. Może i babci się udzieli.
2)pogadać z teściową jeszcze raz, ale na bardzo spokojnie. Żeby nauczyła go mówić "baba", bo się powiedzmy, rozleniwił i nie chce ćwiczyć trudniejszych głosek. Trochę się martwisz, bo Twoja koleżanka, która jest lekarzem przecież zalecała, żeby ćwiczyć "ba-ba", "pa-pa". ;) żeby dziecko ćwiczyło buzię i później ładnie będzie mówiło. hihi
3)ograniczyć kontakt. Co według mnie jest ostatecznością, bo zaostrzy tylko napięte już relacje, a to niczemu dobremu nie posłuży.
 
Dziekuje dziewczyny za rady !!! Syn ma 17 miesiecy i wydaje mi sie ze juz powinien rozrozniac osoby, oczywiscie rozumiem pomylki ale najbardziej wlasnie irytuje mnie to ze jest brak poprawiania jego i konflikt jest w wielu sytuacjach zwiazych z wychowaniem mojego syna jak i jej syna ( mojego meza) kupilismy dom i ciagu 5 miesiecy sie wyprowadzimy tylko ze to bedzie dluuugie 5 miesiecy...
Tak jak napisalyscie jak sytuacja sie powtorzy ponownie poprosze ja zeby go poprawiala !!!
 
Witam,
Mieszkamy razem z tesciowa, moje dziecko widuje babcie codziennie srednio ok 30 min do godziny. Nie mamy ze soba dobrej relacji dlatego ten kontakt nie jest duzy natomiast syn bardzo lubi babcie. Problem pojawil sie niedawno gdy moj maluch zamiast babcia zaczal mowic mama.... wczesniej potrafil powiedziec baba a teraz jakby zapomnial tego slowa.. Uwazam ze jesli dziecko nazywa osobe lub rzecz blednie trzeba poprawiac i prosilam tesciowa ze jesli mowi do niej „mama” zeby go poprawiala ,na to ona ze to normalne i jest jeszcze malutki, strasznie mnie to irytuje bo syn mowi do babci „mama” a ona odpowiada „ co kochanie?” po czym ja mowie ze to jest babcia i widze glupie usmieszki i tak w kolko..... Czy mialyscie taki problem ze dziecko nazywalo kogos innego mama i co robic dalej?
Dziecko nawet tak małe powinno znać różnicę między BABCIĄ a MAMĄ. Słusznie życzysz sobie by teściowa poprawiała malca a zachowanie teściowej jest nie na miejscu. Widać że cieszy ją zaistniała syt. i nie zamierza wyprowadzać małego z błędu. Więc na każdym kroku gdy z nim rozmawiasz podkreślaj że to babcia np. co dziś robiłeś z babcią, idziemy do babci, zobacz jakie babcia ma coś tam itp.
Osobiście jak myślę rozmowy z teściową nic nie dadzą...
 
Dziekuje dziewczyny za rady !!! Syn ma 17 miesiecy i wydaje mi sie ze juz powinien rozrozniac osoby, oczywiscie rozumiem pomylki ale najbardziej wlasnie irytuje mnie to ze jest brak poprawiania jego i konflikt jest w wielu sytuacjach zwiazych z wychowaniem mojego syna jak i jej syna ( mojego meza) kupilismy dom i ciagu 5 miesiecy sie wyprowadzimy tylko ze to bedzie dluuugie 5 miesiecy...
Tak jak napisalyscie jak sytuacja sie powtorzy ponownie poprosze ja zeby go poprawiala !!!

17 miesięcy to nie jest czas na takie błędy. Dziecko odróżnia matkę od innych, nawet, jeśli zdarza mu się inaczej powiedzieć. Choć mojemu dziecku akurat się nie zdarzało. Tak jak napisała powyżej Goj - trzeba ostro z teściową. Zwłaszcza, że jej się to podoba. Matka to matka i nie ma przeproś. Niech się z tym pogodzi. Powiedz o tym wyraźnie, dziecko poprawiaj, a jak się nie da - ogranicz kontakt. Bo wygląda na to, że ktoś chce bardzo zaingerować w Twoje życie. A potem to już tylko równia pochyła - mamusia źle mówi, mamusia źle robi, tylko ja jestem dobra itd. Nie pozwól wykluczyć się z życia WŁASNEGO dziecka!
 
reklama
Podstawowe pytanie- jak zwracasz się do teściowej? "mamo"? jesli nie, to z pewnością Twój mąż tak mówi :-) dziecko uczy się mówić wyłącznie ze słuchu, więc mu trochę pomóżcie i konsekwentnie zwracajcie się w jego obecności do teściowej per "babciu". Zobaczysz, że szybko załapie. Mów o sobie w 3.os "mama zrobi ci teraz śniadanko" itd. A o teściowej j.w. "babcia poczyta książeczkę"
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry