reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzienny schemat jedzenia

Oleola-probowalam podawac jej tak, zeby bylo 5X 150-180 ale ona nie zje wiecej niz 100ml po prostu wrzeszczy i robi wszystko zeby juz nie jesc wiec jej nie wpycham na sile.
Esia-dobre podejscie, to normy sa dziwne :-) Skoro niunia wyglada jak paczek w masle. Zastanawiam sie tylko jak to jest mozliwe, ze ona je malo i jest w gornej granicy a inne dzieci jedza wiecej i sa w dolnej???? Przemiane materii ma super, a u mnie w domciu same chudziny...ciekawe, moze taka jej uroda, tylko matematycznie mi sie nie zgadza :-)
 
reklama
izka ludzie są różni - ja np. wpierniczam dziennie pewnie z 1/3kg krówek (zawsze bardziej żarłam niż jadłam :zawstydzona/y:) i jestem patyk. A mam przyjaciółkę, która żyje aktywnie (moje totalne przeciwieństwo :-D), wciąż uważa co je, dba o siebie - i tyje gdy tylko popatrzy na słodycze (i zawsze jakieś nadliczbowe kg ma to tu, to tam). Sama widzisz - dla tak różnych dzieciaczków jakieś sztywne normy to pomyłka :tak:
 
U nas od niedawna jedzonko i spanie wygląda tak:

około 10:00 kaszka bananowa lub jabłkowa
11 - 14 spanie (czasami tylko 2 godziny)
14:00 zupka z mięskiem lub jarzynowa cały słoiczek lub więcej
16:00 spanie od 1 godz. do 2 w zalezności od tego ile spała przed południem
17:00 deserek jabłuszko lub banan świeże lub ze słoiczka
18:30 kaszka malinowa
19:00 kąpiel
19:30 - 20:00 spanie
21:30 moje mleczko ale z butelki 150 ml
2:00 najpierw cyc na śpiąco pare minut i moje mleczko też z butelki 120 - 150ml
6:00 - 7:00 moje mleczko z butelki 100ml

Czasami w nocy wychodzą 2 karmienia a nie 3 w zalezności ile mleczka wypije po 21, parę razy zdażyło się wypić 210 ml i spała potem 6 - 7 godzin więc jedno karmienie wypadało. A co do spania w dzień musi przespać min. 4 godziny w ciągu całego dnia inaczej jest marudzenie. Acha i ja podaje kaszkę przed kąpielą ze wzgledu na czystość, po prostu po zjedzeniu kaszki wygląda jakby wszystko wookoło też jadło kaszkę i nie wyobrazam sobie zeby niunia nawet po ptrzetarciu nasączoną chusteczką miała iśc tak spać. Najbardziej brudne są załamania w szyji które trudno sie czyści chusteczką.

A co do norm zgadzam się z Esią. Każde dziecko zjada tyle ile potrzebuje i nie ma co sie zmartwiac że cos jest nie tak skoro dzieciaczki pięknie nam rosną:-).
 
Pewnie, nie ma sie co stresowac, ze dziecko jest nienormalne ;)
W koncu norma to srednia - czyli jedno je wiecej, drugie mniej. Jakbysmy glodzily dzieci to na pewno "powiedzialyby" nam o tym!
 
Efilo tak, miedzy posiłkami łyknie czasami troszke herbatki lub soczku ale ostatnio bardzo mało. Kiedys zdażało jej sie wypic nawet 200 ml herbatki na raz teraz ledwie 20 ml wypija.
 
Pytam bo z tego co piszesz to mało wody dostaje w tej dzietce. No ale skoro dajesz a ona więcej nie potrzebuje to widac tak ma byc. Krzywdy by sobie nie dała zrobić :tak:
 
No tak-dzieciaczki to nie maszyny, jedza ile im potrzeba :-) Moja niunia od kilku dni zjada zato bardzo zachlannie kaszke bananowa :-) Az sie trzesie na widok miseczki i probuje mi wyrwac, hehe. Niesamowicie jej smauje i dzis zjadla cale 4 oz (120 ml!!!) tej kaszki przed snem takze zuch dziewczynka :-) Natomiast na sprobowanie dalam zupke jarzynowa Gerbera-nie smakowala jej wcale i do tego miala po niej wysypke na szyjce. Wywalilam wiec drugie pol sloiczka. Deserkow jeszcze nie probpwalam, moze czas sprobowac, mam jablko-banan-brzoskwibia Hippa, moze jej przypasuje :-)
 
Mija tydzień odkąd wprowadziłam nowy schemat żywienia i spania. Sprawdził sie od razu, więc nie musiałam wprowadzać żadnych modyfikacji. Główny powód zmian to mój powrót do pracy od nowego roku, więc żeby Misiek nie zamęczył dziadków to mam grudzień żeby go jakoś przystosować do życia bez cyca na zawołanie ;-)

[FONT=&quot]7.00 – mleko[/FONT]
[FONT=&quot]drzemka[/FONT]
[FONT=&quot]10.00 – kaszka sinlac (popijane cycem)[/FONT]
[FONT=&quot]spacerek[/FONT]
[FONT=&quot]13.00 – 14.00 – obiadek ze słoiczka (popijane cycem)[/FONT]
[FONT=&quot]drzemka[/FONT]
[FONT=&quot]16.00 – ewentualnie deser[/FONT]
[FONT=&quot]17.00 – mleko[/FONT]
[FONT=&quot]drzemka[/FONT]
[FONT=&quot]19 – ewnetulanie deser[/FONT]
[FONT=&quot]kąpiel[/FONT]
[FONT=&quot]20 – kaszka sinlac (popijana cycem)[/FONT]
[FONT=&quot]spanie[/FONT]

Czasami mamy przesunięcie o pół godziny w jedną lub drugą stronę, a czasami nie daje deserku.

Aha no i dodam, że dzięki tej diecie w jednym tygodniu mieliśmy już 4 kupsony ;)
 
reklama
Powoli zaczynamy mieć jakiś rytm. Jak na razie udaje nam sie zachować w miare poniższy schemat:
7:00 pobudka i od razu cyc
9:00 cyc i do łózia
11: 00 pobudka
12:00 cyc i na spacer (na spacerze półgodzinna drzemka)
15:00 cyc
koło 15:30 16:00 spanko (zazwyczaj miedzy 0,5-1,5h)
17:30 cyc
19:30 kapiel
20:00 cyc i lulu
24:00-1:00 pobudka na cyc

Żeby sie przygotowac do pojscia do pracy od jutra o 9 bedziemy probowac dac butle. Od soboty o 12 bedzie sloiczek plus mleczko.
 
Do góry