reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzienny schemat jedzenia

U nas butla też nie działa.

Poćwiczymy zobaczymy. Łyżeczką to podejrzewam że zbyt wiele do dzióbka nie trafi. :-(
 
reklama
U nas butelka jest blee :-( Niania będzie musiała łyżeczką moje mleko podawać. Chyba, ze Was podczyta to skoczy po Sinlac do sklepu ;-)
A może kubeczek medeli by się sprawdził? Mam taki (nie próbowałam na razie, bo nie było potrzeby, ale wygląda sensownie) - kosztuje jakieś grosze na allegro...
 
Po lekturze tego wątku nabrałam podejrzeń że rośnie mi niejadek, bo Czarek je tylko cyca i tylko 5 razy na dobę, próby wciśnięcia cyca częściej zawsze kończyły się fiaskiem, więc już nie próbuję. :dry:

A nasz dzień powszedni wygląda tak +- 30 min:
7 cyc i ciąg dalszy nocy
10 cyc i wstajemy
12-12.40 drzemka
13 cyc
13.30 - 15 spacer
16 - cyc
17 - drzemka
20- cyc
 
Wiecie, zjedzenie Sinlacu ze 125ml i 7 wielkich łyżek zajmuje Piotrusiowi 7-8 minut :tak: Ledwo nadążam z nakładaniem i wsuwaniem łyżeczki do uchylonego dzioba - więc to czysta przyjemność :-) I jak wejdą słoiczki, nie planuję przesiadać się na butlę! :-p


U nas Ania wchoraj chciała zjeść Sinlac razem z miską :tak: A dzisiaj porcja z 7 łyżek zakończyła się głosnym protestem i babcia zasuwała do kuchni dorobić jeszcze 2 łyżki :szok: Zjadła (oczywiście Ania a nie babcia) i z błogim uśmiechem zaległa na kanapie :-D:-D:-D:-D ŻARŁOK sie robi ;-)
 
Po lekturze tego wątku nabrałam podejrzeń że rośnie mi niejadek, bo Czarek je tylko cyca i tylko 5 razy na dobę,
Szopka właśnie powinnaś się cieszyć bo Czaruś je prawidłowo wręcz książkowo czyli co 3 godziny i nocki przesypia. Super

U nas Ania wchoraj chciała zjeść Sinlac razem z miską :tak: A dzisiaj porcja z 7 łyżek zakończyła się głosnym protestem i babcia zasuwała do kuchni dorobić jeszcze 2 łyżki :szok: Zjadła (oczywiście Ania a nie babcia) i z błogim uśmiechem zaległa na kanapie :-D:-D:-D:-D ŻARŁOK sie robi ;-)

No też tylko pogratulować. Mój mały jak na razie to zajada po 80 ml kaszki i pół słoiczka obiadku/deserku. Mam nadzieję ,że z czasem nabierze większego apetytu. Realizujemy nowy schemat żywienia - jak się sprawdzi przez kilka dni to tu wrzucę;-)
 
Szopka Maksio też w ciągu dnia jes pięć razy :tak: tylko kurcze w nocy sobie jeszcze dojada :baffled:
Przedtem dostawał 6 razy dziennie, ale jak byłam na szczepieniu, to pediatra powiedziała, że powinien 5 (ale na jego sześć się ewenualnie zgodziła). Jednak po zważeniu (1,2kg na plusie przez miesiąc) sama doszłam do wniosku, że 5 razy wystarczy ;-)
Pytałam teżczy odzwyczajać od nocngo karmienia i stwierdziła, że nie, niech się nacieszy cycem :-D
 
Iszatr
nie wiem czy nie chodziło o kubeczek dla noworodków. Mam taki i faktycznie kosztował grosze wiec sie dużo zgadza.
To jest wielkości... kieliszka do wódki, mieści naraz jakies 5-7 ml, ma specjalnie wyprofilowany brzeg (taki dziubek) który opierasz na dolnej wardze malenstwa i wlewasz mu zawartość.
Dzieci krztuszą się jak cholera (przynajmniej noworodki - bo czymś takim dopaja się po porodzie żeby przy cycu butli nie dać).
 
reklama
efilo dokładnie o takim pisałam - myślę, że niezależnie od przeznaczenia producenta (dla noworodków) może się nieźle sprawdzać u starszych dzieci - dzięki wycięciu na nosek :tak:

Martitka widziałam takie cudo w sklepie i właśnie zastanawiałam się, czy to się w ogóle do czegoś nadaje - no i proszę, mam odpowiedź! :-)
 
Do góry