E
efilo
Gość
Właściwie to jeszcze nie czas żeby wcinać 'śledzie z marmoladą' ale mnie już powoli ogarniają jakieś kosmiczne zachcianki. Dziś w sklepie napadłam na dział z jogurtami poszukując musów owocowych. Nie wiem co mnie napadło, bo tego normalnie nie kupuje. Niestety (a może i stety) nie znalazłam więc porwałam paczkę monte i galaretkę truskawkową. Do tego w komplecie zważyłam sobie kapusty kiszonej, którą wcięłam w domu zaraz po galaretce.
Zdarzają Wam się takie odpały? Bo ja się sobie nie mogę nadziwić. A teraz cały czas myślę o tych monte...
Zdarzają Wam się takie odpały? Bo ja się sobie nie mogę nadziwić. A teraz cały czas myślę o tych monte...