reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

entliczek pentliczek MISJA NOCNICZEK

Moje dziecko przestało wołać kiedy chce kupę i robi w majtki :-( siku zawsze do kibla a kupa w gacie no chyba że przy okazji chce mu się też sikać to wtedy kibelek. Nie mam pomysłu jak do nauczyć kiedy chce kupę.
 
reklama
U mnie Miki od czerwca chodzi bez pampersa.... do pażdziernika wpadki byly codziennie prawie że :no:
A odpażdziernika zaczol wreszcie wołac "kiku" i "pupa" i jak juz to raz na kilka dni wpadka, jak sie zabawi, badz na dworze jak ja sie czyms za mocno zajme i on tez :-D ale kupa juz codziennie w nocniku :-) wreszcie...
Pampers tylko na spanie zakladany :p
 
Gdy czytałam Was w wakacje...o tym jak wiele z Waszych pociech już odpampersowana, to było mi jakoś dziwnie, że Helenka jeszcze nie... ;-)Jest z rozwojem bardzo do przodu, a pampersy nadal obciążały nasz budżet ;-)W związku z moim sierpniowym urlopem postanowiłam, że teraz albo nigdy :tak:Pogoda nam sprzyjała, Helenka biegała tylko w majtasach, bardzo lubiła "podlewać trawkę" gdy tylko ją nań wysadziłam...i tak to mniej więcej wyglądało...sto razy w ciągu dnia" chcesz siusiu?" jakoś nie doprowadzało ją do szału :sorry2:

Wpadek prawie nie mieliśmy...wyjątkiem, który stosujemy do dziś...to pampers na noc. W 90% nad ranem jest sucho...więc na te 10% się nadal zabezpieczamy. Pięknie już umie powstrzymywać i wołać siusiu i kupkę. Nadal robi wszystko na nocniczek, ale bywa, że korzystamy z ubikacji...o trawkę przy tej pogodzie już trudno ;-). Nauka sikania poszła dość szybko...teraz cieszę się najbardziej z faktu, że nie muszę myśleć za Helenkę i pytać "chcesz-nie chcesz"....A pieniądze , które były przeznaczone na super wygodne pampersowe majtki z Dorą, przeznaczamy na dodatkową zabawkę...chyba wszyscy są szczęśliwi :-)
 
Do góry