reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

entliczek pentliczek MISJA NOCNICZEK

A my sadzamy Polę od mniej więcej 10tego miesiąca. Zaczęło się od tego, że po wyjściu z wanny robiła siku na ręcznik. Więc kupiliśmy taki najzwyklejszy nocnik, biały, z naklejką Kubusia Puchatka z tyłu i zaczęliśmy ją sadzać przed kąpielą. Pierwszy raz usiadła zdziwiona o co chodzi. Posiedziała chwilę, wstała i uciekła :) Na drugi dzień był krzyk. Odczekaliśmy tydzień i spróbowaliśmy jeszcze raz. Usiadła, dostała do rączki bajkę i wysiedziała dłuższą chwilę. Kolejnego dnia to samo - posadziliśmy ją przed kąpaniem, oglądała sobie książeczkę, a ja jej mówiłam: "psssssssiiiiii pssssiiii' :) - no i za chwilę było psi! :) Od tej pory sadzamy ją już na nocnik regularnie: rano jak wstanie robi do niego kupkę, czasem jeszcze zdążymy z sikaniem, ale jednak najczęściej siku robi jeszcze do pampersa. Potem po śniadaniu, czyli przed wyjściem na spacerek. Jak śpi przed południem w domu to po spaniu od razu idzie na nocnik. Jak wraca ze spaceru - na nocnik, no i klasycznie przed kąpielą. Nie zawsze się wysika i oczywiście nie 'woła' że jej się coś chce. Ale wie, że nocnik to nic złego, że nie gryzie itp. Czasem wejdzie do łazienki, złapie go i 'wyjeżdża' nim do przedpokoju. Ale wtedy jej go zabieramy i tłumaczymy, że to jest nocniczek, do którego się robi siku i kupkę i nie wolno się nim bawić.

CO WAŻNE! Przeczytałam gdzieś, że najczęstszym błędem rodziców jest to, że po przyniesieniu do domu nocnika pokazują dziecku jaka to fajna rzecz wkładając go sobie na głowę :) Dziecku potem trudno zrozumieć, że to co przed chwilą tata miał na głowie nie jest zabawką. Że do tego trzeba zrobić siku albo kupkę i że głównym przeznaczeniem tego czegoś nie jest głowa taty/mamy i że to nie czapka :)

Nam się super udało małą zaprzyjaźnić z nocnikiem, ale wiem, że wiele dzieci ma z tym problemem. Syn znajomych nie zrobi do niego kupki za nic w świecie! Mam nadzieję, że u Was pójdzie tak gładko jak i u nas :)
 
reklama
My mamy zwykły disneya ale słuzy póki co jako hełm na głowe teraz polujemy na fisher pricea taki prawdziwy tron;)
 
Oskar juz oswojony z nocnikiem. Od 8 mca sadzałam go. Przeważnie rano. Od tamtej pory codziennie rano jak wstaje sadzam go na nocnik i zawsze robi siusiu i kupkę, na samym początku pewnie robił to nieświadomie, ale od jakiegoś czasu gdy siada na nocnik to zaraz stęka więc zaczyna kumać co i jak:) staram się przy każdej zmianie pieluszki go sadzać. Czasem ma dni buntu więc odczekuje dzień lub dwa i wracamy do nauki.
Podobny system mialam z Wiktorią i się sprawdził, szybko zrozumiała o co chodzi i mając 1,5 roku ładnie wołała że chce siusiu.
Nocnik mamy taki najzwyklejszy
 
U nas nocnik dopiero kilka razy w użyciu był, z 5 razy Iga zrobiła do niego siku. Wcześniej nawet 3 sekund nie usiedziała i próbowała się bawić, pchać, teraz chwilę posiedzi, jak pytam gdzie robi się kupę i siku to pokazuje nocnik, jak będziesz wołać jak będziesz chciała siku, odpowiada "siiiii" ale to dlatego że ją tak nauczyłam, nie rozumie jeszcze znaczenia i nie kuma czaczy z nocnikiem. A pierwsze siku zrobiła jak ją posadziłam, dałam bidon z piciem, smyrałam po pleckach i mówiłam "siiiiii, siiiiiiiii" :)
 
Moje dziecko z racji tego że nie potrafi spokojnie usiedzieć nawet 5 sekund to nocnik ma za wroga i dopiero raz zrobiło na niego siku...teraz jak jest ciepło to mały lata w samych majtkach bez pampersa to przynajmniej czuje że coś zrobi....czasami woła blee i to znaczy że będzie kupa, ale na nocnik nie da się posadzić....Mojej koleżanki synek ma rok i 10 miesięcy i woła już siku nawet w nocy od jakiś 2 miesięcy
 
My również mamy najzwyklejszy nocnik z Kubusiem Puchatkiem. Mała chwilę posiedzi i już chce uciekać, ale najczęściej po popołudniowym spaniu uda jej się zrobić siku do nocnika. Sądzę że jeszcze nieświadomie, ale jak widzi nocnik to mówi: siku (tak śmiesznie po swojemu)
 
My mamy dwa nocniki. Jeden Nela dostała na roczek od teściowej z fisher price z pozytywką i bajerami - dla mnie taki nocnik to jakaś pomyłka... Poza tym jest dość wysoki i Nela jest do niego jeszcze za mała. Kupiłam jej więc taki najzwyklejszy. Od dobrych 2 miesięcy stoi w łazience i kilka razy próbowałam posadzić ją na nim w ubranku ale zaraz uciekała. Zainspirowana Waszym doświadczeniem dziś rano natomiast posadziłam ją na nocniku w jej pokoju, bez pieluszki, dałam zabawki, książeczki, siedziała dobre 20 minut i zrobiła siusiu :) Postaram się więc sadzać ją po spaniu, zobaczymy jak nam to wyjdzie.
 
reklama
ja uważam ze to jest najwyższa pora na sadzanie dziecka na nocniczek, moje zaczęły kiedy miały 5 miesiecy:) nocniki mamy takie zwykłe grajace, ale najczęściej robimy do sedesu albo do zlewu:D
 
Do góry