Tak jak wyżej dziewczyny pisały najlepiej do USC aby facet uznał dziecko, później sądownie ustalić alimenty.
Sąd ustala kwotę alimentów w oparciu o możliwości zarobkowe faceta, a nie to ile niby może łaskawie płacić. Faktem jest że 1000 zł to dużo, ale jeżeli dobrze u argumentujesz potrzeby dziecka i faktyczne wydatki to czemu nie. jeżeli wystąpisz o zabezpieczenie roszczeń alimentacyjnych sąd wyda wyrok szybko. Możesz nawet wystąpić o pieniążki na siebie przed porodem tj za 3 miesiące. Jak facet nie będzie płacił to idziesz z klauzula wykonalności do komornika. Jak komornik nic nie ściągnie, bo np nie będzie facet pracował to idziesz do mopsu tam wypłacają kwotę taka jak w wyroku, ale nie więcej niż 500 zł. Jak facet wyjedzie za granicę to wyrok składasz do sądu okręgowego tam jest wydział alimentów zagranicznych i oni ściągają kasę i znów jak gość będzie pracował na czarno to do mopsu itd.
Opieka nad dzieckiem będzie męcząca i trudna, ale dasz radę, będziesz musiała. Życzę siły i odwagi. Mam nadzieję że spotkasz na swojej drodze życzliwych ludzi.