reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Fajne metody nauki liter

ja slyszalem o metodach, zeby dziecko w ogole nie uczyc pojedynczych liter, tylko, to sie chyba nazywalo czytanie globalne,
bo podobno uczenie po literkach jest tylko dla wygody nauczycieli,
w naszym przypadku nie do konca sie to udalo choc mialem taki zamiar, ale jak np czytam corce ksiazke to staram sie zeby sluchajac patrzyla rowniez na tekst, oczywiscie dziecko nie jest w stanie utrzymac koncentracji na tekscie caly czas, ale mysle ze daje to efekty, chociaz nasza corka lubi literowac nawet jak umie przeczytac od razu caly wyraz
 
reklama
Może już widziałyście - w Biedronce był teraz fajny pociąg z alfabetem. Koleżanka mówi, że świetna zabawa i nauka przy okazji.
 
Ja natomiast nie uczę literek. Zanim podjęłam naukę zapytałam się w przedszkolu mojej 3 letniej córki jaką stosują metodę nauczania i taką samą metodą uczę w domu, czyli całościowe wyrazy, metodą globalną-Domana. Nie chciałam jej mieszać w głowie innymi metodami :) Podobno najlepiej uczyć nazw literek jak już dziecko umie czytać.Trochę to wydaje się dziwne, ale skoro specjaliści tak się wypowiadają... Doman zresztą też tak zaleca.
 
Kurcze ja nic nie słyszałam o tej metodzie, muszę doczytać. Ja z synkiem uczyłam się z książeczek literek, teraz zna już wszystkie i większość umie napisać, ale jeszcze dużo nauki przed nami, więc dzięki za informacje odnośnie tej metody, poczytam i wypróbuje:-)
 
Ja jestem tradycjonalistką i uważam, że dzieci najlepiej uczyć z książek. Wyrabia się przy okazji nawyk czytania od najmłodszych lat (przez samą styczność z książką). To wymaga trochę wysiłku od rodzica i przy okazji poświęcenia większej ilości czasu - trzeba samemu zaciekawić malucha, pobawić się razem z nim, ale dla dobra dziecka moim zdaniem warto :). Zajrzałam ostatnio po pracy do empiku i znalazłam fajną serię książek dla mojej małej Hani - o literkach, o cyferkach, o kolorach... Bardzo fajnie napisane no i za 3 zapłaciłam niecałe 12zł. Już zaczęłyśmy zaglądać razem w alfabet :).
 
Moj syn pierwsza litere jaka poznal byla litera X. Uwaza ja za fascynujaca :) i tak jakos sam niedawno zaczal pytac o inne litery, a ostatnio mianowicie w dzie kobiet narysowal dla mnie laurke i poprosil zebym mu pokazala jak napisac "dla mamy".zatem na jego prosbe napisalam mu na osobnej kartce, on przepisal i sam sie dopytywal ktora litera jest ktora. Wtem zaraz wymyslil ze chce sie nauczyc pisac swoje imie, a ze ma troche dlugie, nazywa sie Dominik, to powiedzialam zeby zaczal nauke od pisania Domi. Te 4 litery zapamietal w zasadzie od razu choc zdarza mu sie napisac je w innej kolejnosci, dmoi - jednak jest na tyle spostrzegawczy ze sam zauwaza ze cos jest nie tak i prosi mnie zazwyczaj o wyjasnienie. Mysle ze najlepsza metoda nauki jest ta, ktora dziecko samo najbardziej lubi, wtedy wiedza jest jakby samoprzyswajalna.
 
Witam,

Moja córka ma 3,5 roku i już zna cały alfabet i to dzięki laptopa dla dzieci, gdzie mówią literki i są kojarzone z daną rzeczą, np W - Wujek itd. Bardzo szybko sie nauczyła i teraz literuje dany wyraz. Oczywiście jeszcze ich nie napisze, choć umie napisać literę A oraz I, O.

<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/relgvcqg3f3zsoe1.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
Nie ma się co martwić, że nie jest zainteresowany laptopem! Jeszcze nie będziesz go mogła od niego odciągnąć:)
 
reklama
Do góry