reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Farbowanie włosów

MamaBoo, pasemka, [balejage] sie sprawdza bo odrostów nie widać, ale co zrobić z ta czernią - to nie wiem

Monika, mi gin powiedziała że lepiej później nie... można zwariowac z tymi opiniami,
ale później juz nie bede pracowac to nie bede sie farbowac..
ale przy karmieniu znowu to samo... dylemat, kogo słuchać.
 
reklama
ja rozmawialam ze studentami medycyny- oto czego ich ucza na studiach: niektore skladniki farb (szczegolnie, a moze tylko) ciemnych sa szkodliwe, przenikaja do organizmu i moga szkodzic dziecku. Podobno w ogole nie najzdrowiej jest farbowac wlosy, zwlaszcza na ciemno, a w czasie ciazy ryzykujemy tez zdrowiem dziecka. Tyle medycyna, przynajmniej w Warszawie
 
wydaje mi sie ze w tej kwesti nie bedzie nigdy rownoznacznej odpowiedzi TAK albo NIE.zdania podzielone.ja osobiscie z natury mam ciemne z natury a tak balyage,maz wielki znawca ::) ze dzidzi szkodzi nie mam o czym marzyc,czeka mnie wyglad z odrostami na pol glowy.o nie ja tak chodzic nie bede!!!
 
No a ja dalej chodzę z moimi pięknymi odrostami :( ciąża działa tak dziwnie na moje włosy, że nie dość że wypadają jak dzikie, to jeszcze zupełnie się rozprostowały. no i przez to odrosty widać jak na dłoni. Wczoraj musiałam zrobić zdjęcie do dowodu, w czapce nie można :) ale już niedługo dziewczyny...
 
wczoraj spotkalam kumpele ktora pracuje w salonie fryzjerskim i zapytalam o farbowanie,rozjasnianie itd.czy mozna.Odpowiedziala ze nie,bo szkodzi tak przynajmniej ja uczyli.Wydaje mi sie ze konkretnie nikt nie robil badan w tym kierunku i dlatego nie ma jednoznacznej propozycji
 
ja idę jutro do fryzjera u mnie na osiedlu, bo na małą wyprawę do Dąbrowy Górniczej nie mam nastroju. A poza tym moja fryzjerka na macierzyńskim rządzi ze swoją córcią.
 
reklama
Ja przy Jacusiu (5lat), nie farbowałam. Włosy mam blond i zawsze farbowałam w podobnych odcianiach. Ale to co zobaczyłam na głowie po porodzie to był szok. Moje włosy , już jako odrosty (przedtem praktycznie nie do odróżnienia), do połowy głowy, zrobiły się brązowe, za to farbowane zostały blond :D . Teraz też nie będę farbować, ale ściman sobie po troszeczku, żeby zostały już tylko moje. Na szczęście tym razem między ostatnim farbowaniem a porodem będę miała różnicę roku, więć może zdąże ściąć.
 
Do góry