reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

Dzień dobry :)
A my byłyśmy wczoraj z Amelką w przedszkolu na Jasełkach :) Mała wszystkie zabawki rozniosła, bawiła się z dziećmi, nie chciała iść do domu, a jak zobaczyła kuzyna jak występuje to musiałam ją wyprowadzić na korytarz bo tak za nim piszczała, że nie było nikogo innego słychać tylko ją :) Fotki wrzucę jutro hehe
A dzisiaj idziemy na bilans i szczepienie brrr ... ale będzie krzyk !
Daffi - nie wiem skąd, Amelka nigdy nie miała pobieranej krwi ... tulkam mocno Julkę :*
 
reklama
dzien dobry...
my zaraz startujemy do przedszkola
pozniej chce do lidla skoczyc...

lili trzymam kciuki mam nadzieje ze sie uda..

daffi kiedys szymkowi pobierali wlasnie z paluszka...

madziarena to sie mala wybawila hehe powodzenia na szczepieniu...

megi jak tam juz klucze macie?

milego dnia kochane !!!:tak::tak::tak:
 
Bry. Ja wczoraj o 22 zlądowalam w domu. Chciał mnie do szpitala wysłać w związku z moim wysokim pulsem ale wyprosilam zeby nie kierowal. Dostałam skierowanie na badania krwi mam brać 3 razy dziennie magnez i za tydzień do niego z wynikami
 
hej
lili trzymam kciuki daj znac jak poszlo
ania to musisz na siebie uwazac jak masz problemy z cisnieniem i pulsem
larvunia jak mlody?
a moje auto w naprawie za pare godzin go odzyskam no i czekam na ten moj plastik hehe
 
jejku jak mi slabo teraz... glupia do cieplej wody wlazlam.. ale tak blogo mi bylo .. a teraz mi slabo :shocked2:

Moj synek mial napad kaszlu wczoraj od 12 w nocy do 2.00 ktore skonczylo sie wymiotami flegmy :-( Pozniej dalam mu syrop ten Difergan czy jakos tak i mlodemu przeszlo jakby i stwierdzil ze on juz sie wyspal i do 3.00 skakal po lozku i gadal ciagle di mnie z przerwami na kaszel....
od 1 listopada kaszle i jedziemy na antybiotykach...
bylam wczoraj z nim u doktorki a ta ze wg niej on zdrowy. Gardlo czyste, pluca, krtan oskrzela tez... niedawno robilismy wyniki krwi, mocz i kal... teraz byl wymaz gardla... a dzis poszlisly na testy alergiczne z krwi - wyniki w piatek popoludniu. Nikt nie woie co mu jest puki co....:-( a on ciagle chyrla mi... jak gruźlik.
 
A wiec witamy sie po kontroli.
moj zakrecony maz zarejestrowal julke na dzieci zdrowe!
haha ale sie usmialam musialam ja w okienku przerejestrowac do kogos innego najszybciej,....
udalo sie nam na 8>50...
caly czas julka biegala po przychodni krzyczala gadala zaczepiala az milo bylo popatrzec.
wiedzialam ze jak wejdziemy do gabinetu jej usmiech bedzie w druga strone!
i tak tez bylo.. juz na samym osluchiwaniu i badaniu brzuszka darla sie!
pozniej badanie uszu i znow krzyk jakby nie wiadomo co jej sie dzialo!
bylismy u innej doktor b onasza od 12 i mysle ze nawet lepiej.
stwierdzila ze julka nie ma zadnego stanu zapalnego w uszkach ze to typowe zaczerwienienie przy katarze! kazala kropli nie dawac tylko katarek zwlaczac i podawazc nasivin.
gardelko stwierdzila ze tez czyste.
pwoiedziala zeb y piciu w nia wciskac obowiazkowo i jakies zupki jej wmuszac.. ze mimo ze nie chce to jednak probowac i probowac az sie przelamie.
na kupke powiedziala ze tak byc nie moze jak jest... byla zdziwiona ze wczesniej nikt nie pomogl.. pwoiedziala tez by czopkow jej nie podawac.
przepisala debridat i duphalac... musze isc wykupic.
pwoiedziala ze czopki to ostatecznosc ze do syropkow dziecko sioe nie przyzwyczai a do czopkow owszem.
dala skierowanie na morfologie i mocz. od razu poszlismy na pobranie krwi. julka tylko wchodzac do gabinetu wiedziala ze cos zlego bedzie ja czekac. jak pani nakula jej 2 paluszki to od razu wrzask sie rozlegl!
zal mi jej bylo uspokoic sie nie chciala.. az szlochala juz po wsyztskim... mimo ze wyszlam z nia i siedzialam jeszcze co by troche ochlonela to i tak caly czas szlochala poki mojego tel nie dostala.
jeszcze teraz siuski musimy zlapac i zobaczymy co wyniki nam pokaza.
 
larvunia no to wspolczuje wam, bo wiem cos ta temat takie kaszlu jaki ma mlody, starsza taki miala ze nocami nie spala a tylko dlatego ze miala katar i jej spywal, mlodsza po nabiale dostaje kataru i od razu kaszlu
daffi to ci mala, tak to wesola a tak maly dezerter ale duzo dzieci tak ma, widac ze co lekarz to inna diagnoza i czasem warto isc gdzie indziej, a zupy twoja musi jesc i duzo pic i zaparac nie bedzie miec
duzo zdrowka dla dzieciaczkow
 
ciacho no ale ten napad nocny to tylko raz mial... teraz. No w listopadzie pare razy ale mial w tedy zapalenie pluc...

daffi biedna Juleczka.. ZDROWKA! Mojego wczoraj kuli w raczke.. tez sie naplakal jak nigdy bo raczej dzielny jest
 
reklama
to dobrze ze tylko raz, starsza to miala nieraz po 2 dni takiego kaszlu ze porazka, oczywiscie wymiotowala z 5 razy w nocy samym katarem
oby mlodemu przeszlo
 
Do góry