reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

To i ja się przywitam, też po ciężkiej nocy, mało spałam więcej łaziłam a to do okna a to do wc...gorąco mi było strasznie:( też mnie brzuch ciągnie w dół zobaczymy co mi gin 11-tego powie jak pójdę...Mąż jednak już dostał urlop...zabrał się za piwnicę bo nie ma gdzie się ruszyć. Na przyszły weekend planujemy jechać nad wodę jeśli jakiś domek załatwimy, sprawdzałam pogodę i niby ma być ładnie i ciepło więc może wypali....
 
reklama
megi-może dzidzia schodzi do kanału, szyjka się skraca, w sumie to masz mało do porodu mc.
mycha- a ty rodzisz jak Megi?
 
alez cieplo a dworze:-D poplynelam dzisiaj,
larvunia wytrzymasz do konca remontu ale wiadomo nie ma to jak w domu
a ty jestes u tesciow?
 
Kroma mycha ma termin przybliżony do mojego plus minus tydzień, dwa.....zobaczymy która pierwsza pójdzie do szpitala;) ja może na koniec sierpnia dowiem się konkretnie termin cc
 
No to się zdrzemnęłam razem z synkiem i troszkę lepiej się czuję :tak:
Też pół nocy nie spałam, kręciłam się jak nie wiem co, gorąco Mi było myślałam że się ugotuję, maluszek się kręcił w brzuchu, może gdzieś koło 4 nad ranem zasnęłam i teraz jak po 12 kładłam synka to sama też się położyłam i zasnęłam a co sobie będę żałować niedługo się skończy bo jak nie jedno to drugie będzie dawać w kość i nie będzie kiedy się zdrzemnąć i wyspać :-p

megi-może dzidzia schodzi do kanału, szyjka się skraca, w sumie to masz mało do porodu mc.
mycha- a ty rodzisz jak Megi?

Kroma my z megi mamy bardzo przybliżone terminy tylko tak jak megi napisała ona będzie wiedziała wcześniej kiedy będzie "rodzić" bo będzie miała wyznaczony termin cc a Ja niby naturalnie, zobaczymy co teraz powie Mi lekarz na wizycie, mam nadzieję że się dowiem ile mały waży i w ogóle wypytam Go co i jak czy nadal utrzymuje się przy naturalnym, powiem mu o swoich obawach nie chciałabym aby znowu tyle godzin Mnie wymęczyli a na koniec znowu się okazało że jednak bez cc się nie obejdzie....

No to idę teraz kończyć obiadek, ale tutaj pustki siok normalnie :szok:
 
alez cieplo a dworze:-D poplynelam dzisiaj,
larvunia wytrzymasz do konca remontu ale wiadomo nie ma to jak w domu
a ty jestes u tesciow?

tjaaa u tesciow, ale na dunikowskiego, nie na dzialce (oni tam cale wakacje spedzaja na dzialce) i chce do domku!!!
Ok 12.00 tesciowa zabrala synka i poszli na basen. Mlody byl uradowany na maxa i wyjsc z wody nie chcial... jak moj mezulo wodniacy ;-) Tesciowa miala dosc heheheeh, ma go jeszcze zabrac raz puki tu jestesmy.
No i jak tesciowa zabrala Frucia to ja pojechalam do mojej mamy bo tez sama siedzi ;-) Brat na woodstocku (tez bym chciala!) a moj tato pomaga mojemu w remoncie.
Juz dzieciaczki pokapalam, mloda spi, ale cos ma lekki sen i co chwile mnie wola. Fruciu bajke na DVD oglada, moze zaraz zasnie bo wymeczony jest po tym basenie.
Ja cos tez ledwo na oczy patrze....
Jutro na 10,30 musze byc w Krzeszycach bo z ksiedzem umowiona jestem odnosnie tego chrztu. Niechce mi sie nic :confused2:
 
reklama
Do góry