reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Gorzów wlkp., Międzyrzecz, Świebodzin & okolice!

reklama
larvunia dzieciaki sa niecierpliwe ale taki ich urok;-) dobrze ze juz powoli zasychaja strupki
katgen ja przykrecam grzejniki na noc wsumie sa tylko letnie nie grzeje w nocy bo lepiej sie spi
u nas w sypialni sa zakrecone:sorry:
blond dzwon na czeresniowa
future to niedobrze czeka was nowy zakup
ja to prasuje 2 rzeczy na 10 :-D bielizny nie prasuje ani jeansow nie mam potrzeby a sukienki wisza na wieszakach wiec sie nie gniota
 
ja prasuje koszule jacka, jeansy tez zawsze prasuje, pozniej one takie gładziutkie ;)

no i Helence wszystko. ale tylko dlatego, zeby zmiękczyć, bo to wszystko takie sztywne. sobie jak coś poprasuje to na wieszaki, a to co po domu, to przeciez dresiki, to nie prasuje ;)
 
ja po domu w leginsach albo w sztruksach laze:-D i do tego kiecaka albo jakis sweterek
moj M nie nosi jeansow on uznaje tyko bojowki zreszta ja swojego czasu tez nosilam tylko takie spodnie nawet na lato mam takie biale:-):sorry:
 
Dzień dobry.

Nie miałam jakoś czasu i humoru żeby pisać a w ogóle przez cały weekend w ogóle lapka nie włączaliśmy, trochę Was podczytałam i mniej więcej wiem co u Was :tak:

ponoc kiedys zabraniano kapieli w czasie ospy, ale czasy sie zmieniaja i to zmienili ;p ponoc juz wlasneimozna w tym fioletowym czyms ;p
ale na dwor dalej nie pozwalaja wychodzic.... Katgen wspolczuje WAM!

madzia oj to Ci corcia pierwszy raz poza domem spi?? :-)

Larvunia no Mi młodego nie pozwolili kąpać jak miał ospę, to w domu przez tydz nie kąpałam no a jak w sobotę wylądowaliśmy w szpitalu to tam też dali zakaz, dopiero na 3-4 dzień jak już zaczął dochodzić do siebie to przyniosły wanienkę i go wykąpały same...


Larvunia współczuję cały sercem i łączę się w bólu....

U nas na prawdę kulminacja, budzi się z płaczem i mówi że wszystko ją boli. Wzięłam tu do siebie bo boje się żeby się nie zadrapała biedna....

Ospa to chyba jedna z najgorszych chorób. Naprawde.

Katgen zdrówka i żeby jak najszybciej przeszło, wiem co przechodzisz bo sama to miałam a nawet gorzej.. ZDRÓWKA!!!

Bry dzień!

Dajcie jakiś pomysł na obiad.....PLIS bo już nie wiem co wymyślać. (mam pierś, schab albo polędwicę)
:no:

Robiłaś może kiedyś "pomysł na boloński garnek"??? Jeśli nie to spróbuj nie pożałujesz, no chyba że ktoś nie lubi mielonego bądź pieczarek :-p

U Nas pierwsza noc po powrocie z gór była masakra, Jasiek chyba ze 4 razy Mi się obudził, prawie co 2 godziny a Ja byłam nieprzytomna jak wstawałam do niego taka jakaś zmęczona byłam... Ale już jest ok doszłam do siebie, dziś M do pracy pojechał też Mu się nie chciało no ale cóż jak trzeba to trzeba... Jak to mówią "wszystko co dobre szybko się kończy....":tak:

Tak poza tym wszystko po staremu, tylko mam problem z Jaśkiem... :-( nie wypróżnia Mi się normalnie :no::-( nie wiem dlaczego... Jak Go nie poratuję czopkiem bądź kropelkami to sam kupy nie zrobi a cały czas czopkami czy kropelkami faszerować Go nie chcę, bo jak się przyzwyczai to nigdy kupy sam nie zrobi... Czasami masaż pomagał ale już nie pomaga :-( nie wiem co jest grane... :no: jutro mamy szczepienie to powiem lekarce bo ile można, płkać Mi się już chce..... :wściekła/y::-(

To na razie na tyle, później jakieś fotki wstawię :tak:





DZIEWCZYNY WIDZĘ OSPA PANUJE, DLATEGO ZDECYDOWAŁAM SIĘ WSTAWIĆ ZDJ WOJTUSIA W TYM NAJGORSZYM MOMENCIE, ZERKNIJCIE NA TAJNY DO GALERII! OSPA TO STRASZNA CHOROBA....
 
Ostatnia edycja:
a no wlasnie. bo przy naturalnym dopajac nie trzeba a przy sztucznym tak. ja pamietam jak mi mama opowiadala jak moj tata chcial dla nas dobrze i za duzo mleka wsypywal do wody...bo chcial zebysmy sie bardziej najedli a juz nie pomyslal ze nas zatka:/ja mlodego rumiankiem i koperkiem dopajalam. i to tak ze karmienie z piciem na zmiane, jadl bardzo duzo wiec nie bylo problemu z tm ze nie zje po tym jak sie napije.
 
reklama
Do góry