cristalrose
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 497
Gosia, Bodzinka - ja mam podobne zdanie. Zresztą oboje z mężem mamy nieco konserwatywne podejście do wszelkich zwyczajów zaczerpniętych z kultury amerykańskiej (łącznie w Walentynkami). Polskie tradycje i święta są o wiele ciekawsze i nie widzę potrzeby by to zamieniać na komercję.
Np ostatki - pamiętam jak w dzieciństwie przebieraliśmy się i całą chmarą dzieciaków odwiedzaliśmy pół wsi, robiąc naprawdę niezłe przedstawienia (przygotowywaliśmy się już miesiąc wcześniej) :-). Za to dostawaliśmy pączki, a czasem nawet parę groszy ;-) Teraz dzieciaki też chodzą ale tylko wyciągają ręce po kasę, nawet marnej rymowanki nie potrafią
. (tu przypomina mi się kultowa scenka z "Bruneta..." : "...należy się 20zł" 

)
Boże Narodzenie też traci swój urok - dzieciakom kojarzy się wyłącznie z prezentami, mikołajem i reniferami, a niedługo będzie się kojarzyć z indykiem
. Fajnie byłoby znaleźć przedszkole w którym by kultywowano tradycje polskie, ale nie mam złudzeń
.
Agbar - a ja liczę na to że nie będzie tłumów - ludzie rozłożyli sobie świętowanie na 3 dni, więc jutro powinno być luźniej (mam nadzieję).
Np ostatki - pamiętam jak w dzieciństwie przebieraliśmy się i całą chmarą dzieciaków odwiedzaliśmy pół wsi, robiąc naprawdę niezłe przedstawienia (przygotowywaliśmy się już miesiąc wcześniej) :-). Za to dostawaliśmy pączki, a czasem nawet parę groszy ;-) Teraz dzieciaki też chodzą ale tylko wyciągają ręce po kasę, nawet marnej rymowanki nie potrafią




Boże Narodzenie też traci swój urok - dzieciakom kojarzy się wyłącznie z prezentami, mikołajem i reniferami, a niedługo będzie się kojarzyć z indykiem


Agbar - a ja liczę na to że nie będzie tłumów - ludzie rozłożyli sobie świętowanie na 3 dni, więc jutro powinno być luźniej (mam nadzieję).
Ostatnia edycja: