reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Hej.;-)
Dobry. Ale dziwne sny dzisiaj miałam jeeeju!

Moskitierę mam na łóżeczko, tylko mój jeszcze na wyższym poziomie leży i łapkami i nogami ją zaczepia jak się w nocy obraca, już testowałam.

A jeśli ma się prawo jazdy to trzeba szybciutko auto kupić bo się zapomina i robi wiele głupich błędów.
 
reklama
Dzień dobry po śniadaniowo i po kawowo :-) Na 14 jedziemy do teściów na obiad i imieninki :-) Palma na maxaaaaaaa :-))))))))))
 
Gufi - a czemu celikakia? Chodzi o słabe przybieranie małej?

gufi celiakia to ta nietolerancja glutenu, ale dziwie się że tak prędko by mogła wyjśc na jaw!!?? a inne objawy, np. kupkowe ma Ala? A laktoza z mleka? może Ala nie toleruje laktozy, to dośc częste, na pewno częstsze jak celiakia! Ale to musialabyś sprawdzić przechodząc na MM sojowe np.

tak, chodzi o niski przyrost wagi - ostatnie 5 tyg. tylko 300g, a Alicja je naprawde dosyc duzo. co prawda kupki ma ladne, ale pani doktor powiedziala, ze u dzieci objawy moga byc rozne. poza tym dopoki byla tylko na piersi, to przybierala w dolnych granicach normy i byla na 3-10 centylu. po wprowadzeniu nowosci ewidentnie zaczela spadac.

ja tam mysle, ze to nie celiakia, ale ta lekarka to dobry specjalista i klocic sie z nia nie bede. no przynajmniej dopoki nie wymysli jakis inwazyjnych badan ... na razie mamy przyjsc na testy z krwi.
 
kciuki oby nic poważnego z Alicją nie było ani celakia ani nic podobnego

ja mam u Kai w oknie siatkę założoną i chyba założę na wszystkie okna
bo po co się truć raidem itp.
a ta moskitiera na łóżeczko u mnie się nie sprawdzi bo Adaś je co 1,5 góra co 2,5 godziny
wrrrrrrrrrr
 
Hej dziewczyny
My wciąż urlopujemy i mało mam czasu na neta. Ale wszystko ok, Cypriano raczkuje juz biegiem i z jedną nogą wyprostowaną:eek:, byle do mebli, kwiatków czegokolwiek, czego mozna się czepić i wstać, próbuje już nawet stawać przy ścianie, tylko dziwi się że nie ma czego chwycić i rozgląda wokół szukając pomocy. Cały czas trzeba przy nim być i dosłownie nie spuszczać oka na pół sekundy, bo będzie guz:/

Gufi - może to jednak nie celiakia, mam nadzieję, że wyniki będą negatywne. Buziaczki dla Maleńkiej:*

Asjaa - nie dołuj się, ponoć po 5. podejściu już stres znika :-D A serio, nie ty pierwsza i nie ostatnia podchodzisz kilka razy, to normalne i nie ma się czym przejmować. Tylko szkoda kasy, wiadomo, ale w końcu zdasz i jeszcze będziesz śmigać po mieście:-)
 
Cristal teraz dla odmiany Ty opisujesz Fifka ;-) tyle, że on już ze dwa razy wstał przy ścianie buuuuuuuuuu. Ale najlepiej mu się wspina po bracie hi hi hi.No i on jak stanie przy czymkolwiek to się przesuwa..A dzisiaj wstał przy pufce a za chwile juz był przy łózku nie raczkując...Pufa stała blisko łóżka więc przeszedl sobie...Lolo po spacerze padł jak kawka tylko Filip spał na nim 4 h i teraz odmawia spania...
 
Ja dzisiaj zgarnęłam młodszego i pojechałam do kumpeli. Potem wróciliśmy i od razu kolejna kumpela mnie zaprosiła:tak:, sama w domu była, bo z kolei jej M z synem zabrali się z moim m i starszakiem na wielki plac zabaw. Więc i ja zadowolona w kobiecym towarzystwie:-D(no nie licząc Daniela;-)) i Mateusz z m w męskim.
Fajny dzień!!:-)

Gufi no mam nadzieję, ze w końcu znajdą przyczynę jej niskiego przyrostu wagi.
 
Biedroneczki są w kropeczkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ;-)
Na odpowiednim wątku biedronki w roli bizuterii ;-)
Fifi padł a ja oglądam Kości i wcinam orzeszki PYCHA ;-)
 
reklama
Do góry